Mądry Polak po szkole?

Moderator: Szeregowy_Równoległy

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 09 sty 2016, 11:06

Poc Vocem pisze:Ale właśnie forma jest ważna. Akurat na gimnazjum przypada okres największego buntu wśród młodzieży i dobrze to jest podzielić, aby rozsegregować środowisko i zmusić ich do tego, żeby było im głupio przed odpowiednio młodszymi i starszymi kolegami.
Ale właśnie gimnazjum było po to, żeby "gimbaza" nie znęcała się nad pierwszakami. I żeby chociaż 6 klas uchronić przed kontaktem z dilerką etc. Stąd wymóg osobnych budynków.

Poza tym reforma PiS niczego nie dzieli, przeciwnie, łączy.
W wersji PO miałeś lata 6-12 w podstawówce i 12-15 w gimnazjum. W wersji PiS masz 7-15 w podstawówce, gimbaza jak była razem tak jest.

px33
Posty: 1583
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 09 sty 2016, 12:57

Gdzieś czytałem, że wg autora reformy gimnazja miały być "podpięte" raczej do liceów, a nie do podstawówek (jak jest teraz - duża część gimnazjów dzieli budynki z podstawówkami), może to z tego wynika część problemu (młodzież zamiast "równać wyżej" do licealistów, została "postawiona nad" dziećmi z podstawówki).
Problem z liceami jest taki, że 3 lata to za mało (stąd nie mogą być zbyt ogólnokształcące, bo czas spędzony na mniej istotnych przedmiotach mocno odbije się na tych ważniejszych, czyli w konsekwencji na maturze i studiach). Plan PO był bodaj taki żeby dodać 4. rok w liceum dla tych roczników, które poszły do szkoły w wieku 6 lat, po rozbiciu tej reformy pewnie tak się nie stanie. Tu system 8+4 byłby poprawą.

Przy czym nie wiem, czy nie lepszy byłby system 3+6+4 (po 3. klasie i tak zmienia się cały model nauczania i wszyscy nauczyciele), ewentualnie taki z lekka niemiecki 7+5 (żeby faktycznie związać "resztki gimnazjów" z liceami)

Mimo wszystko bardziej niepokojące są zapowiedzi grzebania w programach. Nic nie mówi się o przesunięciu nacisku z posiadania wiedzy na jej wykorzystanie, za to dużo o zwiększeniu liczby godzin polskiego (pewnie na zasadzie "Słowacki wam się musi podobać, bo to wielki poeta był") i historii (pewnie na zasadzie wkuwania dat wielkich polskich porażek, bez krzty zastanowienia albo, nie daj Boże, wyciągania jakichś własnych wniosków). To się musi negatywnie odbić na innych dziedzinach, w końcu doba ma 24 godziny, i nawet Prezes Polski tego nie zmieni.
A dogłębna znajomość wybitnych dzieł polskiej literatury i wszystkich istotnych dat w historii przez każdego obywatela (patriotę!) niestety nie ma wielkich szans pobudzić innowacyjności w polskiej gospodarce. No, ale przynajmniej każdy będzie chciał i umiał nucić "Bogurodzicę" w trakcie montownia niemieckiego samochodu w niemieckiej fabryce

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1596
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 09 sty 2016, 15:24

Wyborcza wczoraj pisała, że na likwidację gimnazjum nie zgadzają się środowiska związane ze szkołami katolickimi - artykuł, steszczenie na onecie. Może w ten sposób uda się powstrzymać ten pomysł...
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 21 sty 2016, 11:39

px33 pisze: Problem z liceami jest taki, że 3 lata to za mało (stąd nie mogą być zbyt ogólnokształcące, bo czas spędzony na mniej istotnych przedmiotach mocno odbije się na tych ważniejszych, czyli w konsekwencji na maturze i studiach). Plan PO był bodaj taki żeby dodać 4. rok w liceum dla tych roczników, które poszły do szkoły w wieku 6 lat, po rozbiciu tej reformy pewnie tak się nie stanie. Tu system 8+4 byłby poprawą.
Ja myślę, że obecny program jest chyba największym argumentem za likwidacją gimnazjów. Program dawnej 8 letniej podstawówki (z małymi wahaniami) przeniesiono na 6 letnią podstawówkę i 3 letnie gimnazjum. Skutkiem tego w gimnazjum nauka idzie bardzo luźno w trudnym wieku ma się czas na prawie wszystko. Później program 4 letniego liceum jest realizowany w 3 lata a więc na szybko, po łebkach żeby zdążyć go zrealizować pod kątem wymagań na maturze. Może to stąd takie problemy obecnie ze zdaniem (jakby nie patrzeć) łatwej obowiązkowej części matur, nie mówiąc już że przejście gimnazjum-liceum (zwłaszcza jakieś lepsze) jest dość ciężkie.

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1596
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 20 maja 2016, 17:40

Bardzo ciekawy projekt popełniło Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego:
http://www.absolwenci.nauka.gov.pl
Można przebadać losy absolwentów z rocznika 2014 na rynku pracy - mediany, średnie, rozkłady 20-procentowe itp. dla średniej płacy brutto. Szokujące jest to, jak mało płaci się absolwentom kierunków medycznych (dla WUMu - 80% absolwentów poniżej progu 2900 zł brutto). Ciekawe jest również jakie potrafią być różnice między uczelniami z jednego miasta, na pokrewnych kierunkach. Np. dla fizyki średnia i mediana jest o ok. 500 zł wyższa na PW w stosunku do UW. Podejrzewam, że statystyki są tutaj zaniżane przez doktorantów (których na UW zawsze jest na pęczki).
Last but not least - kierunki humanistyczne - kulturoznawstwo na UW wygrywa wszystko (średnia na poziomie 1700 zł, to mniej niż pensja minimalna AD 2016!).
Ja ze swojej strony (jak zwykle zresztą) reklamuję kierunki techniczne ;)
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 20 maja 2016, 18:16

A mnie to nie dziwi. W służbie zdrowia rozdział środków z NFZ jest bardzo niesprawiedliwy, co zazwyczaj oznacza tyle, że rezydent zarabia mało (a taki bez rocznej praktyki jeszcze mniej), a ordynator żyje jak pączek w maśle. Taka siatka płac, co zrobić.

Podobnie nie dziwi rozbieżność fizyki. Ta po PW uchodzi za bardziej pożyteczną i praktyczną, a więc jest trochę bardziej w cenie.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

px33
Posty: 1583
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 20 maja 2016, 20:12

Lekarz niestety bardzo długo musi się "rozkręcać" zanim dojdzie do godnych zarobków. Długie studia, staże, specjalizacja...

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14778
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 20 maja 2016, 22:11

Dlatego nie ma co się dziwić, ze tylu młodych lekarzy odbębni rok-dwa w Polsce i ucieka za granicę.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 21 maja 2016, 23:57

Lekarz na początku zarabia mało i pracuje dość ciężko bo albo w rejonowej przychodni albo na karetce. Później jak mu się ułoży może np. zostać jakimś orzecznikiem gdzie siedząc w komisji (np. ZUSowskiej) dostając dość ładną kasę za dość lekką pracę.

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1596
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 04 wrz 2016, 15:28

Ciekawa sytuacja ze Staszica. Rekrutacja była prowadzona do 6 klas (2x matematyczno - eksperymentalna, 1x mat-biol-chem, 1x mat-inf, 2x mat-fiz). W przypadku matexu i mat-biol-chemu zadeklarowało się jednak więcej laureatów olimpiad gimnazjalnych niż miejsc. Laureaci z automatu dostają się do porządanej pożądanej klasy i nie ma od tego żadnego wyjątku. W związku z tym, szkoła musiała utworzyć 2 dodatkowe klasy, nie przewidziane w rozkładzie zajęć, etatach nauczycieli i liczbie sal ;)
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4760
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 04 wrz 2016, 22:18

Na czym polega eksperymentalność klas?
Obrazek

Awatar użytkownika
Solaris U10
Posty: 2702
Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26

Post autor: Solaris U10 » 04 wrz 2016, 22:39

Daniel_FCB pisze:Ciekawa sytuacja ze Staszica. Rekrutacja była prowadzona do 6 klas (2x matematyczno - eksperymentalna, 1x mat-biol-chem, 1x mat-inf, 2x mat-fiz). W przypadku matexu i mat-biol-chemu zadeklarowało się jednak więcej laureatów olimpiad gimnazjalnych niż miejsc. Laureaci z automatu dostają się do porządanej klasy i nie ma od tego żadnego wyjątku. W związku z tym, szkoła musiała utworzyć 2 dodatkowe klasy, nie przewidziane w rozkładzie zajęć, etatach nauczycieli i liczbie sal ;)
Uczniowie coraz bardziej pracowicí czy olimpiady coraz łatwiejsze?

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1596
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 04 wrz 2016, 23:06

Wiliam pisze:Na czym polega eksperymentalność klas?
Matematyka podzielona na trzy przedmioty (geometria, analiza, rachunek prawdopodobieństwa), co za tym idzie specjalny program (analizę skończyliśmy na całkach z podstawieniem Eulera) oraz nauczyciele importowani z MIM UW.

Dodano po 6 minutach 56 sekundach:
Solaris U10 pisze: Uczniowie coraz bardziej pracowicí czy olimpiady coraz łatwiejsze?
Jedno i drugie. Nastąpiła aberracja w postaci łatwej olimpiady matematycznej (tylko nie pamiętam której, bo są dwie :) ), ale generalnie szkoły zauważyły, że inwestowanie w olimpiady się opłaca (rankingi itp). Niektóre szkoły opanowały wręcz masową produkcję olimpijczyków.
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

Łukasz
Posty: 10490
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 05 wrz 2016, 23:39

Ech, mateksy, mateksy... Porządnej czy pożądanej?
ŁK

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1596
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 06 wrz 2016, 1:11

Ups. Pożądanej :)
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

ODPOWIEDZ