Humor

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 21 sty 2006, 11:24

pk45 pisze:Apropos ostatnich temperatur :D
Do rodziny w Nowosybirsku dzwoni rodzina z Moskwy i pyta:
- Co słychać, dajecie sobie radę z mrozem ?
- No jakoś dajemy, te -30 się da jakoś wytrzymać...
- -30 ?? W telewizji mówili że -50 jest....
- aaa no chyba że na zewnątrz... :D
A ja słyszałem, że masowo wykupują lodówki i siedzą w nich. Bo tylko minus 10... :D
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Ikarusomaniak
Posty: 365
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:54
Lokalizacja: znad Tagu

Post autor: Ikarusomaniak » 22 sty 2006, 14:51

Podobno Chuck Norris wynalazł mróz, żeby chłodzić sobie piwo. Widać ostatnio zaczął więcej pić ;) .

[ Dodano: 2006-01-23, 11:51 ]
Obrazek
=D> =D> =D>

Awatar użytkownika
Banan
Posty: 175
Rejestracja: 15 gru 2005, 17:32
Lokalizacja: Nowodwory
Kontakt:

Post autor: Banan » 23 sty 2006, 10:26

http://www.grajzmpk.pl/ - taka gierka we flashu :o . Akcja dzieje się w Lublinie.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 23 sty 2006, 23:46

:D stare, ale jare
Załączniki
cnn.jpg
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 25 sty 2006, 2:07

Porządkując notatki z wykładów studenckich znaleźć można czasem wykaz nieszablonowych metod dowodzenia twierdzeń. W szczególności można znaleźć w tym wykazie metody dowodzenia poprzez:
- zamachanie rękami,
- zakrzyczenie,
- rozmnożenie indeksów,
- zmianę założeń,
- dyskretna zmianę założeń,
- zamazanie,
- założenie prawdziwości tezy,
- zaprzeczenie założeń,
- odłożenie do jutra,
- zanudzenie,
- stwierdzenie oczywistości,
- uśpienie czujności,
- indukcje nieskończona,
- indukcje pozaskończoną,
- indukcje niedokończona,
- prawie nie wprost (zakładamy fałszywość tezy, i nic nie dostajemy),
- zaniechanie,
- sprowadzenie do sensu bytu,
- dla 5 wymiarów to widać, a dalej przez indukcje,
- powołanie się na twierdzenie Szajskopfa,
- ośmieszenie tezy,
- rozśmieszenie słuchaczy,
- olanie,
- zabełkotanie,
- zaszantażowanie ("Kiedy skończymy dowód, zrobimy przerwę"),
- na wiarę,
- przez dostrzeżenie,
- zdalne sterowanie (zdalnie sterowana ofiara stoi przy tablicy),
- dodanie tezy stronami,
- zaprzeczenie sensu tezy,
- zaprzeczenie sensu życia,
- zaprzeczenie sensu wszystkiego,
- zażądanie podania kontrprzykładu,
- pomnożenie stronami przez 0,
- zatarcie śladów (to wtedy, kiedy mamy mała tablice),
- zahipnotyzowanie,
- zgubienie wątku,
- odwrócenie uwagi,
- omamienie,
- dyskretna zamianę zmiennych,
- uproszczenie za pomocą ścierki,
- zmechacenie rysunku,
- "mamy założenie, przekształcamy, i - o Jezu, co mi wyszło",
- skorzystanie z tezy,
- zgubienie zmiennej,
- znalezienie zmiennej,
- dowód przez przykład,
- dowód przez ogląd ("łatwo widać"),
- dowód poprzez ciągłą zmianę oznaczeń,
- dowód przez połechtanie ambicji słuchaczy ("to dla Państwa jest proste"),
- dowód iluzjonistyczny ("zrobimy teraz taką małą sztuczkę"),
- dowód psychologiczny ("Państwo sprawdzą sami"),
- dowód przez kalendarz ("to było w zeszłym roku"),
- dowód przez zastraszenie ("albo Państwo uwierzą na słowo, albo będę przez trzy godziny dowodził"),
- dowód przez sztućce ("a nuż wyjdzie")
- dowód teologiczny ("diabli wiedzą, jak to udowodnić"),
- dowód przez założenie tezy.

Metoda optyczna, czyli "przez ogląd":
- Proszę Państwa, to przecież widać!
- Państwo to widza, prawda? Czy jest ktoś, kto tego nie widzi?
jest cos podobnego pod nazwa ``proof by intimidation'', czyli
cos na zasadzie przegłosowania poprzez niedostrzeganie sprzeciwu...

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 25 sty 2006, 2:24

Czyścisz moją klawiaturę i monitor :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 25 sty 2006, 2:28

najpierw swoje... czytalem to juz kilkanascie razy... ZAWSZE smieszy :D

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 25 sty 2006, 2:30

Najgorsze jest w tym wszystkim to, że jest to okrutnie prawdziwe :D

(miałem w tym roku 15 minut udowadniania, że:

(a=b) <=> (a≠b)
:D)
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 25 sty 2006, 2:34

niom... mniej wiecej polowe z tych sposobow juz przezylem na wlasnej skorze... doktor Jagodzinski jest w tym niezastapiony... a jest jeszcze jeden sposob dowodzenia nie ujety w wykazie:
- sprowadzenie do pracy domowej
:lol:

Awatar użytkownika
Nazgul
Posty: 705
Rejestracja: 13 sty 2006, 18:19
Lokalizacja: z XI RP

Post autor: Nazgul » 25 sty 2006, 8:31

Wiecie czemu w Niemczech szybciej dogadali się co do koalicji niż u nas PO z PISem :?:
Bo u nich każdy miał dziadka w Wermachcie :P

Awatar użytkownika
Ikarusomaniak
Posty: 365
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:54
Lokalizacja: znad Tagu

Post autor: Ikarusomaniak » 25 sty 2006, 18:56

Obrazek

[ Dodano: 2006-01-26, 19:56 ]
Syn pisze list do matki:
"Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę Murzynkę, więc synek zrobił się czarny."
Matka odpisuje: "Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach.Wychowałeś się na krowim, ale rogi ci wyrosły dopiero teraz."

Rozmawia dwóch pijaków:
- Ciekawe dlaczego dali mi ksywkę: Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę?
- Nie, stary. Po prostu gdy tylko ktoś odkręca butelkę, ty od razu się pojawiasz.

Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i prosi:
- Mamo, opowiedz mi bajkę.
- Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu...

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5242
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 27 sty 2006, 1:21

[img]http://www.zw.com.pl/img/zw2/logo.gif[/img] pisze:Kotletożerca w zajezdni autobusowej

Łupem złodzieja padło kilkanaście kotletów schabowych. Przez niego pracownicy nocnej zmiany w Miejskich Zakładach Autobusowych byli głodni.

Cała historia rozegrała się w zajezdni przy ul. Kleszczowej. Pijany złodziej, który – jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – jest elektrykiem samochodowym pracującym w MZA, pod osłoną nocy zakradł się do stołówki zakładowej. Ręką wybił szybę, po czym wszedł do środka.

Wiedział, że znajdzie tam coś do zjedzenia, bo w tej stołówce przygotowywano posiłki dla pracowników zajezdni pracujących na nocnej zmianie. I nie pomylił się. W środku znalazł kotlety schabowe, które postanowił zjeść na miejscu. Jednak nie był w stanie skonsumować wszystkich. Kiedy więc zaspokoił swój głód, porozrzucał resztę jedzenia po podłodze.

Rabuś był tak zajęty kotletami, że nie zorientował się, kiedy inni pracownicy MZA zawiadomili policję o grasującym w stołówce włamywaczu. Zanim na miejscu zjawił się patrol, najedzony złodziej zdążył wyjść ze stołówki.

– Policjanci nie mieli problemów ze znalezieniem włamywacza. Podczas wybijania szyby mężczyzna rozciął sobie rękę. Rana krwawiła i zostawiała wyraźne ślady na śniegu. Po krótkich poszukiwaniach okazało się, że schował się w pomieszczeniu w pobliżu stołówki – wyjaśnia jeden z policjantów.

Złodziejem o wilczym apetycie okazał się 25-letni Paweł K., pracownik zajezdni przy ul. Kleszczowej. Był pijany, miał 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Trafił więc do izby wytrzeźwień.

– Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. Powiedział, że nie pamięta, dlaczego się tam włamał, był pijany i urwał mu się film. Wyraził skruchę i dobrowolnie poddał się karze. Na pewno zapłaci grzywnę i będzie musiał naprawić szkodę – mówi jeden z policjantów.

Wiadomość o złodzieju kotletów dotarła już do części pracowników zajezdni. – Paweł to kawał chłopa. Ma z metr dziewięćdziesiąt centymetrów wzrostu. Wypił coś, to i zgłodniał – mówi jeden ze znajomych elektryka. Paweł K. pracuje w zajezdni przy ul. Kleszczowej od kilku lat. Zatrudniony jest tam na pół etatu.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 27 sty 2006, 8:24

:D
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8618
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 27 sty 2006, 11:31

:arrow: Skrytym kotletożercom mówimy stanowcze nie :lol:.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 27 sty 2006, 11:48

A zwłaszcza kiepsko skrytym... :lol:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ