Chlanie na mieście

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 22 kwie 2018, 18:28

Jeśli tylko jedno miejsce będzie legalne, to wszyscy tam będą zmierzać spożywać.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 22 kwie 2018, 21:27

Jakkolwiek samo zezwolenie uważam za krok w dobrą stronę, bo jednak zakaz spożycia w miejscach publicznych to jakiś komunistyczny relikt, tak nie wiem, czy ludzie się będą potrafili zachowywać (tj. co innego wypić kulturalnie jedno czy dwa piwka, a co innego uchlać się na umór i na koniec utopić w Wiśle, a przy okazji jeszcze narobić syfu). No i mam przeczucie, że to się utrzyma nie tyle do wyborów co do pierwszego wypadku typu utopienie się w Wiśle, bo wtedy będzie znowu wprowadzony odgórny (z poziomu Sejmu) zakaz.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6920
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 22 kwie 2018, 22:04

Już tyle lat jest chlanie nad Wisłą i jakoś nadal nie było żadnej tak bardzo hardkorowej sytuacji.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 22 kwie 2018, 22:08

Bo jak jest zakaz, to ludzie się pilnują, a jak nie będzie, to będą szaleć. Pokrętna logika, ale z obserwacji wynika, że część społeczeństwa tak się zachowuje.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

px33
Posty: 1583
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 22 kwie 2018, 22:27

Może trzeba trochę otworzyć przepis prawa - ustalić karę nie za samo spożywanie ale za zaklócanie porządku publicznego w związku z konsumpcja alkoholu.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 22 kwie 2018, 22:34

Są już przepisy karzące za zakłócanie porządku publicznego, niemniej z nimi jest jeden problem - są nieostre. W przypadku spożywania mamy dwa łatwo rozpoznawalne stany (tj. spożywa/nie spożywa), a tu jeden (zazwyczaj policjant) powie, że ktoś swoim zachowaniem już zakłóca, a drugi (najczęściej ukarany mandatem) pójdzie do sądu udowodnić, że jednak nie zakłócał. Więcej zachodu niż to warte.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

px33
Posty: 1583
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 22 kwie 2018, 23:20

Ale właśnie o to chodzi żeby mógł pójść. W tej chwili dwóch studentów popijających po cichu piwo na parkowej ławce jest tak samo winna jak horda nawalonych ludzi waląca wódę z gwinta, drąca się i zaczepiająca innych ludzi (która potem, być może, zostawi potłuczone flaszki i pójdzie dewastować okolicę). I obie te grupy dostaną taki sam mandat, i z dużą pewnością go dostaną bo mamy w tym kraju kulturę "litery prawa" i pogoń za statystykami - skoro można dać mandat to warto go wlepić.
Oczywiście, gdyby Polska przyjęła normalniejszą mentalność zakładającą stosowanie prawa zgodnie z jego duchem to do spokojnych ludzi nikt by nie podszedł (podobnie jak nikt nie urządzałby zasadzek na pieszych przechodzących po pustym przejściu), ale skoro do tego nie doszło to trzeba działać na rzecz takiego stanowienia prawa żeby służby mogły ukarać osoby zagrażające bezpieczeństwu/porządkowi, ale żeby jednocześnie osoby naginające prawo w sposób nieszkodliwy dla innych mogły co najmniej szukać swoich praw w sądzie.

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6920
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 22 kwie 2018, 23:54

Poc Vocem pisze:
22 kwie 2018, 22:08
Bo jak jest zakaz, to ludzie się pilnują, a jak nie będzie, to będą szaleć. Pokrętna logika, ale z obserwacji wynika, że część społeczeństwa tak się zachowuje.
Od kiedy jest zakaz i od kiedy jest chlanie na plaży pod Poniatowskim?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 23 kwie 2018, 7:37

Na lewym brzegu zakaz obowiązywał od wejścia w życie nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości (jakoś koło Wielkanocy) do zeszłego czwartku włącznie. Wcześniej było można od czasu wyroku SN w sprawie Tatały, czy bulwar to ulica. Na praskim brzegu można było cały czas do wspomnianej nowelizacji i będzie można za ok. dwa tygodnie, jak wejdzie w życie (po opublikowaniu przez wojewodę) uchwała Rady Miasta z czwartku.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14778
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 07 maja 2018, 22:58

KwZ pisze:
20 kwie 2018, 12:52
Radni przegłosowali zezwolenie na picie alkoholu na plaży koło mostu Poniatowskiego. (...) Dalej będą zastanawiać się nad polanką ogniskową na Kabatach (w Powsinie).
Nie widziałem tam jezcze nikogo, kto by nie chclał (poza dziećmi). 8-(
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

ODPOWIEDZ