Pochwały i nagany - 2006

Moderator: vernalisadonis

Zablokowany
Awatar użytkownika
Solaris U10
Posty: 2702
Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26

Post autor: Solaris U10 » 14 lut 2006, 19:12

Ryżowa...

Robert 514
Posty: 2114
Rejestracja: 15 gru 2005, 12:14
Lokalizacja: Wawa / Wrocław

Post autor: Robert 514 » 15 lut 2006, 0:20

levar pisze:Pochwały
:arrow: dla 022/189 #5668 za niezwykle sprawną i zdecydowaną jazdę w korkach przy Galerii Mokotów, a po rozładowaniu się korka (rozkraczona ciężarówa na Marynarskiej) za Wynalazek nadrabianie opóźnienia sprawną i szybką jazdą =D>
:arrow: dla xx/189 #2227 za szalony zjazd na Woronicza (odc. Ryżowa - Rzymowskiego) z prędkością do 80 km/h i pokonanie w/w odcinka w 15 min. (rozkładowy czas to 16 ale kierowcy i tak zawsze łapią opóźnienie :( ). Kierowca zatrzymywał się na przystankach mimo znikomego ich wykorzystania, a jechało się tak dobrze, że mógłby się na nich nie zatrzymywać :P
chyba się walnąłes - nie ma wozu #5668

a tak pozatym NAGANA DLA
:arrow: ZAJEZDNI R-10 OSTROBRAMSKA
wczoraj nie było kursu 7,00 i 9,00 ze Starej Miłosnej 173 (brygada planowa to 04)
dziś nie było kursu o 11,30 oraz 13,00 ze Starej Miłosnej 173 (brygada planowa to 3)

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 15 lut 2006, 1:39

Robert 514 pisze:chyba się walnąłes - nie ma wozu #5668
Mogłem się walnąć :( W każdym razie był z Redutowej.

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 15 lut 2006, 20:14

Nagana dla 3/301 :arrow: 4896 za długie stanie na przystankach i powolną jazdę między przystankami pomimo -3 min :evil: Już tłumaczę czemu kierowca tak się ociągał w wykonywaniu swojej pracy... rozmawiał przez telefon komórkowy :x Jeżeli kierowca podczas rozmowy przez telefon nie potrafi poprawnie prowadzić pojazdu to NIECH NIE ROZMAWIA przez telefon !!

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 15 lut 2006, 20:18

dzidek pisze: Jeżeli kierowca podczas rozmowy przez telefon nie potrafi poprawnie prowadzić pojazdu to NIECH NIE ROZMAWIA przez telefon !!
Nie wolno mu wogóle rozmawiac......za to sie płaci mandaty :wink:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 15 lut 2006, 20:26

R-11 Kleszczowa pisze:
dzidek pisze: Jeżeli kierowca podczas rozmowy przez telefon nie potrafi poprawnie prowadzić pojazdu to NIECH NIE ROZMAWIA przez telefon !!
Nie wolno mu wogóle rozmawiac......za to sie płaci mandaty :wink:
czasem siła wyższa ... dzwoni dyspozytor więc kierowca (nie musi ale) powinien odebrać !! Zresztą czesto kierowcy prowadzac pojazd rozmawiają przez komórkę. Robią to tak dyskretnie, że nikomu nie przeszkadza.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 15 lut 2006, 20:27

To prawda......co nie zmienia faktu, że łamią przepisy :wink:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 15 lut 2006, 20:29

w tym mieście wszyscy łamią przepisy... Począwszy od władz miasta przez służby mundurowe czy kierowców wszelkich pojazdów a skończywszy na przeciętnych warszawiakach.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 15 lut 2006, 20:54

nagana dla:
A531 :arrow: 2/310 zm. B za rozmowę przez telefon komórkowy w trakcie jazdy
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8617
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 16 lut 2006, 8:50

dzidek pisze:czasem siła wyższa... dzwoni dyspozytor więc kierowca (nie musi ale) powinien odebrać!
:arrow: Gdyby mieli łączność radiową, to też mogliby być w kontakcie, ale zgodnie z przepisami. W przeciwieństwie do komórek takie rozmowy nie są zabronione.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 lut 2006, 11:08

dzidek pisze:w tym mieście wszyscy łamią przepisy... Począwszy od władz miasta przez służby mundurowe czy kierowców wszelkich pojazdów a skończywszy na przeciętnych warszawiakach.

Fenomenalne usprawiedliwienie.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 16 lut 2006, 15:53

MZ pisze:
dzidek pisze:czasem siła wyższa... dzwoni dyspozytor więc kierowca (nie musi ale) powinien odebrać!
:arrow: Gdyby mieli łączność radiową, to też mogliby być w kontakcie, ale zgodnie z przepisami. W przeciwieństwie do komórek takie rozmowy nie są zabronione.
ale skoro nie ma to co zrobić ?? Chyba są sytuacje, które zmuszają dyspozytora do rozmowy z kierowcą podczas jazdy.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 lut 2006, 16:22

Nagana dla kierowcy 6776@5/191, który na przystanku BITWY WARSZAWSKIEJ 1920 06, po zatrzymaniu się jako trzeci odmówił otworzenia drzwi pasażerowi z widocznym trudem poruszającemu się o kulach, gestykulując w dość urągający dlań sposób; rozumiem, że przepisy mówią, że trzeci na przystanku powinien poczekać i podjechać, jest to słuszny przepis, jednak w tym przypadku ani otworzenie drzwi ani kultura osobista nikomu by nie zaszkodziły.

Pochwała dla kierowcy A045@2/194, który na przystanku BEŁZY 02 ponownie otworzył drzwi pasażerce, która za późno zorientowała się, że powinna wysiąść - na jej gorące przeprosiny i sumitowanie się odpowiedział ależ nie ma za co przepraszać, od tego tu jestem. Przynajmniej jeden kierowca pokazał, że hasło przyjazna komunikacja nie jest mu obce.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 16 lut 2006, 16:27

Fikander pisze:Nagana dla kierowcy 6776@5/191, który na przystanku BITWY WARSZAWSKIEJ 1920 06, po zatrzymaniu się jako trzeci odmówił otworzenia drzwi pasażerowi z widocznym trudem poruszającemu się o kulach, gestykulując w dość urągający dlań sposób; rozumiem, że przepisy mówią, że trzeci na przystanku powinien poczekać i podjechać, jest to słuszny przepis, jednak w tym przypadku ani otworzenie drzwi ani kultura osobista nikomu by nie zaszkodziły.
może ironizuję, ale NR schowany w krzakach zdecydowanie by zaszkodził
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 16 lut 2006, 16:42

Fikander pisze:Nagana dla kierowcy 6776@5/191, który na przystanku BITWY WARSZAWSKIEJ 1920 06, po zatrzymaniu się jako trzeci odmówił otworzenia drzwi pasażerowi z widocznym trudem poruszającemu się o kulach, gestykulując w dość urągający dlań sposób; rozumiem, że przepisy mówią, że trzeci na przystanku powinien poczekać i podjechać, jest to słuszny przepis, jednak w tym przypadku ani otworzenie drzwi ani kultura osobista nikomu by nie zaszkodziły.
Cieakwe czy Ty byś okazał się tak bardzo kulturalnym kierowcą jakbyś wiedział, że za tę grzeczność możesz stracił znaczną część swojej pensji ?? :-?
Są przystanki takie jak BTW1920 gdzie panuje spory ruch i dlatego kierowca otwierając drzwi jako trzeci może doprowadzić do poważnego zatoru na skrzyżowaniu Grójeckiej z Bitwy Warszawskiej.
Często dla młodego pasażera, który chce wysiąść kierowcy otwierają drzwi (nawet stojąc jako 3 wóz). W takich przypadkach ryzyko przewrócenia się młodego pasażera jest minimalne. Osoby starsze są bardziej narażone na wywrotkę. Po co kierowca ma przez resztę swojego życia płacić odszkodowanie pasażerowi ??

Zablokowany