Szybkie pytanie

MC · Post autor: MC » 26 lut 2016, 21:35

Ode mnie kolejna zagadka z cyklu "Jaka to melodia?"

Znowu coś mi chodzi po głowie i nijak nie potrafię znaleźć oryginału. Może ktoś kojarzy? https://soundcloud.com/mcmp3/co-to-jest

Post autor: **Dantte** » 26 lut 2016, 21:38

https://www.youtube.com/watch?v=YSb7mOk_UvU od 0:35 i dalej?
ps. A najlepiej to od 1:30

MC · Post autor: MC » 26 lut 2016, 21:49

A nie, nie, nie

Coś zagranicznego z lat 70. na moje oko, jakiś rock, tylko że wolałam na pianinku zagrać niż żebym nuciła

Dodano po 4 minutach 39 sekundach:
MAM!

I Was Made For Lovin' You Baby - Kiss

Klawisz · Post autor: **Klawisz** » 29 lut 2016, 12:26

8399 ma wlot chłodnicy zasłonięty kartonem. Po co? Termostat się zawiesił? Jak miałem Felicię to tak robiłem...

Kelly · Post autor: **Kelly** » 29 lut 2016, 21:34

Czy ktoś stąd jeździł 1344 w niedziele?

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 29 lut 2016, 23:16

Stary Pingwin pisze:Łukasz, wskaż mi przepisy mówiące o temperaturze w kabinie motorniczego.

http://www.infor.pl/prawo/praca/bezpiec ... pracy.html

Przekroczenie norm temperaturowych może stanowić bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 10 lutego 2011 roku (sygn. akt III SA/Gd 616/10) stwierdził, że zapewnienie odpowiedniej temperatury w hali kapowni jest nie tylko kwestią komfortu pracy pracowników, ale wpływa na ich życie i zdrowie. Zbyt wysokie temperatury prowadzą do osłabienia i omdleń. Za niskie temperatury z kolei mogą doprowadzić do utraty precyzji, która jest szczególnie ważna przy pracach manualnych. W każdym przypadku przekroczenie norm temperaturowych należy uznać za zagrożenie dla sprawności psychofizycznej organizmu, np. dla zdolności koncentracji, która jest ważna przy każdego rodzaju pracy.

Tym bardziej jest to zatem zagrożenie życia i zdrowia pasażerów, więc motorniczy ma obowiązek odmówić narażania pasażerów na takie zagrożenie.

Łukasz pisze:Tym bardziej jest to zatem zagrożenie życia i zdrowia pasażerów, więc motorniczy ma obowiązek odmówić narażania pasażerów na takie zagrożenie.

Ty tak serio? Naprawdę wierzysz w to, co piszesz? Tak pytam. Wyglądasz na dorosłego, stąd moje niedowierzanie.

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 01 mar 2016, 0:00

Tak, serio. Naprawdę trzeba walczyć z reliktami poprzedniej epoki. Żaden grubas po podstawówce z termometrem w zębach nie ma większego prawa od Ciebie.

Michał W. · Post autor: **Michał W.** » 09 mar 2016, 11:11

Gdzie w Wawie można kupić takie duperelki na szybę auta z napisem "z nami jedzie dziecko", albo np. "Wojtek w aucie"?
Zdziwiłem się, że w okolicznych supermarketach ni widu, ni słychu.

yavorius · Post autor: **yavorius** » 09 mar 2016, 11:13

Zmień proszę kolor tej czcionki, bo oczopląsu można dostać

Paweł_K · Post autor: **Paweł_K** » 09 mar 2016, 11:24

Michał W. pisze:Gdzie w Wawie można kupić takie duperelki na szybę auta z napisem "z nami jedzie dziecko", albo np. "Wojtek w aucie"?
Zdziwiłem się, że w okolicznych supermarketach ni widu, ni słychu.

W Smyku albo na jakiejś większej stacji paliw.

A tak przy okazji

ikarus · Post autor: **ikarus** » 09 mar 2016, 11:30

Michale w sklepach motoryzacyjnych, Targowa przy wiadukcie kolejowym po stronie Dw. Wschodniego, Czerniakowska wysoki numer przy skrzyżowaniu Cecylii Śniegockiej. W Makro lub Selgrosie .

Michał W. · Post autor: **Michał W.** » 09 mar 2016, 11:41

Dzięki.
Czcionka wyszła taka, bo pisane z telefonu i nie trafiłem w ten zielony, co chciałem

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 09 mar 2016, 15:50

Nie kupuj, to głupie jest.

yavorius · Post autor: **yavorius** » 09 mar 2016, 16:02

Tak, zwłaszcza "księżniczka w aucie". Sam mam "baby on board", ale taką sympatyczną puchatą gwiazdkę na przyssawce