Jak kształtować układ komunikacyjny?

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 kwie 2016, 13:43

Co do kategoryzowania samochodów pod względem emisji spalin, to za tym nie stoi raczej dobro układu komunikacyjnego, tylko dobro środowiska (może producentów samochodów).
Myśl o swoim interesie. To jest walka ze smogiem. Chyba że ktoś uważa, że smog nie ma wpływu na jego zdrowie.

Szeregowy nie chce zwężania ulic, bo to szykana, więc pewnie chciałby ich poszerzenia. Np. taka Andersa, żeby z radością przywitać ruch Bródno - most Krasińskiego - Andersa - korek przed pl. Bankowym.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26948
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 10 kwie 2016, 19:18

Owszem, do kontroli ruchu samochodowego potrzebne są zarówno opłaty, jak i administracja. Tak, jak sensowny kalitalizm wymaga silnego państwa, no inaczej niechybnie czekają nas monopole - to ten sam mechanizm.

Dlaczego? Bo samochód zżera najwięcej zasobów (miejsce środowisko) a ich użytkownik za to nie płaci (przynajmniej w mieście, kwestię finansowania krajowek i autostrad zostawmy).

Przyklad SPPN na Saskiej Kępie jest o tyle chybiony, że Strefa tylko UJAWNIŁA juz od dawna nielegalne parkowanie. To nie strefa jest problemem, tylko siła lobby kierowców, którzy zalatwili sobie bezkarnosc dla samowolki parkingowej trwającej od lat. Te tak pogardzane przez Rdzennych Warszaszawiaków* słoiki przynajmniej mają pokupowane miejsca parkingowe w garażach...

Żeby nie było - poza skrajnymi przypadkami jestem za pełną dostępnością samochodem do wszystkich obiektów. Pełną, ale niekoniecznie darmową i zdecydowanie nie z zapewnioną pełną przepustowością zawsze i wszędzie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 10 kwie 2016, 19:26

Co to jest pełna dostępność?

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 10 kwie 2016, 20:30

Glonojad pisze: Te tak pogardzane przez Rdzennych Warszaszawiaków* słoiki przynajmniej mają pokupowane miejsca parkingowe w garażach...
Z tym, że nie. Znowu: mieszkam w dość długim bloku wzdłuż Andersa. Miejsca od ulicy są w SPPN i w ciągu dnia można bez problemu zaparkować. Miejsca od podwórka, których (legalnych) jest niewiele, a nielegalnie zajmowanych od groma, są poza SPPN i większość tablic to blachy zagraniczne. W nowych blokowiskach, gdzie te garaże są, może i tak to wygląda (chociaż część kupuje mieszkania bez garaży), ale w starszej części miasta, gdzie garaży nie ma, jest wolna amerykanka. Przyjezdni nie mają meldunku, więc parkują na dziko. Lokalsi mają meldunek, więc parkują w rocznym abonamencie.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 kwie 2016, 20:42

Tylko że jak ogłosić egzekwowanie prawidłowego parkowania, to byłoby "szykanowanie samochodziarzy".
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 10 kwie 2016, 20:54

Myślę, że wielu ludzi by to łyknęło, właśnie ze względu na abonament roczny, o którym wspominał Szeregowy. Przecież oni obecnie na braku egzekwowania tego przepisu tracą, bo nie mogą korzystać z dobra, za które zapłacili.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 kwie 2016, 21:05

Myślę, że więcej jest takich, którzy jeżdżą po mieście i nie płacą za parkowanie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 10 kwie 2016, 21:39

KwZ pisze:Tylko że jak ogłosić egzekwowanie prawidłowego parkowania, to byłoby "szykanowanie samochodziarzy".
I wtedy można byłoby się samochodziarzy czepiać. Zatrudnić kontrolerów i niech hasają tropiąc tych, co nie płacą. Czym innym jest zaoferowanie płatnych miejsc, gdzie można zaparkować i konsekwentne pilnowanie uiszczania opłaty, a czym innym jest wycinanie tych miejsc (czemu na Andersa parę lat temu zakazano parkowania skośnego, tylko wymuszono wzdłuż jezdni? Czemu trawnika nie można było zmniejszyć o metr, tylko trzeba było wyrżnąć od groma miejsc parkingowych? I tak na tym trawniku, poza srającymi psami i ich zjebanymi właścicielami, którzy nie sprzątają, bo to tylko pies jest tylko, nic nie ma i nikt z niego nie korzysta. Kto na tym zyskał? Moim zdaniem nikt.) bez zaoferowania jakiejkolwiek alternatywy. Jest jakiś temat o parkowaniu?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 kwie 2016, 21:45

Napisałem "prawidłowego", a nie "płatnego". Swoją drogą parkingi w śródmieściu są półpuste.

Owszem, jest osobny temat o parkowaniu. Tylko go nie zamień w ścianę płaczu jak ten.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 10 kwie 2016, 21:46

Glonojad pisze:Te tak pogardzane przez Rdzennych Warszaszawiaków* słoiki przynajmniej mają pokupowane miejsca parkingowe w garażach...
Etam. Niby z jakiej racji słoik miałby być bardziej skłonny do stania w garażu? U mnie na podwórku jest (na 100 mieszkań) wyznaczonych 6 miejsc do parkowania, w tym dwa dla inwalidy i 4 'na czas rozładunku'. Fizycznie mieści się 10 aut i często tyle stoi całą noc, w tym dwóch starych sąsiadów niereformowalnych i co najmniej połowa rejestracji przyjezdnych. Reszta się upycha na mniej lub bardziej legalnych miejscach na ulicy, kilka osób (same rejestracje WE) na odległym parkingu strzeżonym.
Jest ciągle jeszcze mnóstwo zabudowy z lat przedgarażowych.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 10 kwie 2016, 22:58

Przecież zabudowa z miejscami do parkowania w wystarczającej liczbie to są późne lata osiemdziesiąte (osiedle według projektu z '84 miało już taki standard projektowania). Problem w tym, że kilkaset tysięcy ludzi (obstawiam z 500 tys. po pobieżnym oszacowaniu) mieszka w standardowej wielkiej płycie, która tego luksusu nie posiada. Do tego dochodzi jeszcze 400 tys. mieszkańców Starej Pragi, Śródmieścia czy Woli oraz Żoliborza, które tego luksusu także nie posiadają. A to znaczy, że około połowy mieszkańców miasta jest pozbawiona przypisanego do swojego samochodu miejsca parkingowego. Tak dużej grupy po macoszemu niestety traktować po macoszemu się nie da.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Stary Pingwin
Posty: 5921
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 11 kwie 2016, 9:01

To ja jeszcze dorzucę, że każde miasteczko koło Warszawy ma komunikację nocną, kosztem samego miasta. Kiedy jeździły 600, chyba nie przekraczały granic Warszawy?
miłośnik 13N

ashir
Posty: 28032
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 11 kwie 2016, 9:23

Stary Pingwin pisze:To ja jeszcze dorzucę, że każde miasteczko koło Warszawy ma komunikację nocną, kosztem samego miasta. Kiedy jeździły 600, chyba nie przekraczały granic Warszawy?
Przecież gmina płaci 100% na swoim terenie to co im żałujesz? ;)

Stary Pingwin
Posty: 5921
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 11 kwie 2016, 9:51

Autobusy nie rosną na drzewach. Jeżeli bus jest w Wołominie, to nie ma go na Andersa.
miłośnik 13N

ashir
Posty: 28032
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 11 kwie 2016, 10:00

Przecież w nocy autobusów jest pod dostatkiem. :P

ODPOWIEDZ