Co pierwsze nowe osiedle czy komunikacja w rejonie?

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Komunikacja na nowym osiedlu

Najpierw komunikacja
11
42%
Najpierw osiedle
7
27%
Zobaczymy jak się rozwinie sytuacja
4
15%
Inna opcja
4
15%
 
Liczba głosów: 26

Awatar użytkownika
Nordyk110
Posty: 1643
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32

Co pierwsze nowe osiedle czy komunikacja w rejonie?

Post autor: Nordyk110 » 17 maja 2016, 22:06

Ciekaw jestem co tu wpiszecie, bo na forum zauważyłem bałagan.
Łatwiej chyba zrobić pierwszą komunikację niż pchać np. na Derby metro?
Przegubowce ,to sól tej ziemi .

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 17 maja 2016, 23:15

Powinno być jedno i drugie razem wg planu, najlepiej mpzp, bo to on jest od tego. I tak samo komunikacja to znaczy jaka? Najpierw busiki a potem tramwaje, przecież nie wszystko musi być na raz.

A jak budowali Nową Hutę, która jest o wiele lepiej zaplanowana niż to co teraz powstaje, to projektowali linie tramwajowe przed rozpoczęciem budowy osiedli.

PS. To chyba jednak na Organizacji Komunikacji powinno być? :-k
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 18 maja 2016, 0:15

Tak, właśnie przeniosłem.

Natomiast co się tyczy samego tematu, planowanie osiedla to dość złożony proces. I tak właściwie to powinno się go zaczynać od rozplanowania transportu szynowego jako najbardziej kłopotliwego w prowadzeniu, a następnie poświęcić się ulicom klasy Z i wyższych (lub ewentualnie niższych klas, jeśli ma być na nich w przyszłości komunikacja autobusowa). Na to wszystko można nałożyć dopiero siatę ulic klasy L i D. Pewien wyjątek od zasady stanowi tutaj metro, które zaplanować możemy zasadniczo dowolnie w dowolnym czasie (casus Świętokrzyskiej choćby), ale mimo wszystko lepiej byłoby uwzględniać je na etapie projektowania.

Tyle o planowaniu, teraz kwestia wykonania. Jakkolwiek nie jestem zwolennikiem wypuszczania komunikacji szynowej w szczere pole, jeśli nie służy to jakiemuś szeroko pojętemu dobru (odcinek przelotowy na dłuższej trasie, zajezdnia...), niemniej od początku komunikacja na takim osiedlu powinna być od razu zachęcająca, aby kreować dobre przyzwyczajenia wśród ludzi. Oznacza to konieczność umieszczenia na zabudowywanych już ciągach komunikacji, na razie choćby tylko autobusowej, ale o przyzwoitej częstotliwości. Gdy zapotrzebowanie na komunikację wzrośnie, należy wybudować tramwaj w przewidzianym śladzie.

Oczywiście pamiętać należy, że to jest tylko teoria i każde osiedle trzeba planować indywidualnie z uwzględnieniem lokalnych potrzeb. Natomiast na pewno niewłaściwe jest budowanie wszystkiego metodą huzia na Józia z siatką komunikacyjną opartą na wąskich uliczkach wytyczonych na granicy jednej czy drugiej miedzy. Taki układ jest niewydolny i prędzej czy później się zatka, a jego naprawa będzie kosztować duże pieniądze.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Nordyk110
Posty: 1643
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32

Post autor: Nordyk110 » 18 maja 2016, 19:06

Szukam w pamięci osiedla które powstało i miało zaraz przyzwoitą komunikację, osiedle Górczewska-Narwik-Dywizjonu 303. Tak to chyba niezły pomysł.
Sporo bloków z niezłym dostępem do autobusów i tramwaju.
Moze jeszcze skorosze, ale te rejony mniej znam.

Za to dobrze pamiętam armagedon tarchomina, trzeba było zbudować jeden most, a drugi poszerzyć.
Derby i okolice też słabo.
Mordor nie jest osiedlem mieszkaniowym, ale nikt mądry nie szuka tam szybkiego objazdu.

Rozwój Bielan to otwarcie metra, i przy okazji drożejące stare mieszkania.

Odolany to mega osiedle które z dobrą komunikacją ma szanse być wzorcowe. Kolej, tramwaj(?), autobus.
Tylko że ono już się buduje, (Ordona, Jana Kazimierza). A o pomysłach na komunikację słabo słychać.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36883
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 19 maja 2016, 13:48

Jest jeszcze jeden szkopuł. Głód mieszkaniowy wciąż jest duży i dotyczy przede wszystkim mieszkań tańszych. Oznacza to, że deweloperzy będą budować chętniej w szczerym polu, bo i tak sprzedadzą na pniu, a zarobią więcej. Oczywiście na pojedynczym mieszkaniu bardziej w centrum lub z lepszą komunikacją narzut może być wyższy, ale za to rynek znacznie węższy. Patologia będzie więc trwać, dopóki ceny mieszkań nie spadną na tyle, by klientów było bardziej stać na lepsze lokalizacje. Albo dopóki nie zastosuje się silnych narzędzi planistycznych - w co niestety nie wierzę :(
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 19 maja 2016, 13:57

W rynek tu mocno wątpię, bo każdy (no, większość) z trochę większymi pieniędzmi od razu chce willę.

A ten głód mieszkaniowy - buduje się, buduje, buduje, ludzi nie przybywa - skoro do dziś ten głód się nie skończył, to nie skończy się nigdy.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36883
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 19 maja 2016, 14:35

No właśnie odwrotnie - chodzi mi o wybór lepszych ofert za takie same pieniądze. Lub wręcz niższe.

Każdy rynek dóbr trwałych, jeśli nie ma ciągłego wzrostu popytu, w końcu się wysyci.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8897
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 19 maja 2016, 14:42

Bastian pisze:No właśnie odwrotnie - chodzi mi o wybór lepszych ofert za takie same pieniądze. Lub wręcz niższe.
A ja bym wolał, aby zamiast kupować, można było wynajmować za rozsądną cenę. Nie oszukujmy się - bez programu czynszówek (zamiast nabijającego bankom kiesę MdMów itp.) nie wyjdzie się z tej spirali obłędu.

Awatar użytkownika
Nordyk110
Posty: 1643
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32

Post autor: Nordyk110 » 19 maja 2016, 20:55

Tylko czy program czynszówek nie będzie nabijał kiesę bankom?
Bedzie tak robił i jeszcze pewnie sprawi korupcję wśród urzędników.
Budowlanka to bardzo ciemna strona polskiego biznesu.
I znam to dobrze. :evil:
A wzorcowe osiedle według pewnie większości z nas kosztowałoby kupę kasy.
Może następne byłoby tańsze, ale to dobra droga.
To gdzie będzie komunikacja szynowa, to sprawa dla urzedów.
Komunikacja autobusowa, powinna interesować dewelopera :D i zwłaszcza mieszkańców. :!:
Przegubowce ,to sól tej ziemi .

adner
Posty: 626
Rejestracja: 16 lut 2012, 17:17

Post autor: adner » 19 maja 2016, 22:28

person pisze: A ja bym wolał, aby zamiast kupować, można było wynajmować za rozsądną cenę. Nie oszukujmy się - bez programu czynszówek (zamiast nabijającego bankom kiesę MdMów itp.) nie wyjdzie się z tej spirali obłędu.
To już jest kwestia podejścia. Ja na przykład preferuję "ciasne ale własne" od użerania się z właścicielami wynajmowanych mieszkań, spłacając jednocześnie ich kredyt zamiast swój.

MatiOmlet
Posty: 12
Rejestracja: 01 maja 2015, 16:51
Lokalizacja: Solec

Post autor: MatiOmlet » 20 maja 2016, 13:30

Założenie z czynszówkami jest takie, że właścicielem jest miasto, więc po części odchodzi problem z Januszami biznesu najmującymi to. Ale wracając do komunikacji.. Patrząc na różnorakie korekty planów rozbudowy transportu, to co robić z takimi przydużymi ul. Człuchowskimi, jeśli była zaplanowana na metro, potem szemrano o niej w kontekście tramwaju, a koniec końców nic nad busy nie jeździ?

einGraudenzer
Posty: 8
Rejestracja: 21 lis 2015, 17:45

Post autor: einGraudenzer » 03 lip 2016, 7:43

Nie jest tak bardzo istotne czy najpierw powstaną bloki czy linia tramwajowa. Kluczowe jest PLANOWANIE.
Jeśli nie zostawimy rezerwy terenu pod odpowiednie (czy choćby prognozowane) potrzeby przewozowe, to po 10 latach okaże się, że miasto dostało od dewelopera za "ciasne" działki wielokrotnie mniej niż wydało na poszerzanie ulic, przebudowę skrzyżowań i inne...

ODPOWIEDZ