Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
-
Dantte
- Posty: 3488
- Rejestracja: 09 sie 2006, 15:00
- Lokalizacja: 8052
Post
autor: Dantte » 20 maja 2016, 18:59
Bardzo proszę w tym wątku o:
1) ograniczenie spiskowych teorii dziejów
2) dyskusję merytoryczną; bez zaczepek.
Miłej dyskusji
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
-
rhemek
- Posty: 2459
- Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
- Lokalizacja: Anin
Post
autor: rhemek » 21 maja 2016, 17:26
Powiedzcie mi jaki sens ma w Wawie istnienie stref i tzw taryf. Przeciez nikt po 22 i w niedziele taksowkarzom na sile nie karze jezdzic , a poniewaz nie ma korkow to maja nizsze koszty, tak samo z tzw 2 strefami, w miescie jest wiele obszarow, gdzie najkrotsza droga z osiedla na osiedle jest przez miejscowosci podwarszawskie, zreszta w wielu miejscach granica miedzy miastem a pozamiastem calkowicie sie zatarla i jest tylko czysto administracyjna.
-
ctl83
- Posty: 274
- Rejestracja: 24 mar 2006, 19:49
- Lokalizacja: Wola
Post
autor: ctl83 » 21 maja 2016, 19:28
rhemek pisze:Powiedzcie mi jaki sens ma w Wawie istnienie stref i tzw taryf. Przeciez nikt po 22 i w niedziele taksowkarzom na sile nie karze jezdzic , a poniewaz nie ma korkow to maja nizsze koszty.
Druga strefa jest stąd, że gdy taksówkarz pojedzie za miasto, to nie ma tam gdzie stanąć na postoju, tylko musi wrócić do miasta. Stąd taksówkarze czasami mówią że "włączają powrót".
Jeśli chodzi o nocną taryfę, to jednak w nocy jest wyższy popyt, mniejsze możliwości dojechania komunikacją miejską, toteż wyższa cena. Prawa rynku

-
Łukasz
- Posty: 11296
- Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: Łukasz » 21 maja 2016, 22:21
rhemek pisze:Powiedzcie mi jaki sens ma w Wawie istnienie stref i tzw taryf. Przeciez nikt po 22 i w niedziele taksowkarzom na sile nie karze jezdzic , a poniewaz nie ma korkow to maja nizsze koszty, tak samo z tzw 2 strefami, w miescie jest wiele obszarow, gdzie najkrotsza droga z osiedla na osiedle jest przez miejscowosci podwarszawskie, zreszta w wielu miejscach granica miedzy miastem a pozamiastem calkowicie sie zatarla i jest tylko czysto administracyjna.
W każdej pracy za godziny nocne i świąteczne masz dodatki.
Przecież nikt nie każe pracować ludziom w soboty i w nocy, a łatwiej wtedy, bo słońce nie daje po oczach.
ŁK
-
Dantte
- Posty: 3488
- Rejestracja: 09 sie 2006, 15:00
- Lokalizacja: 8052
Post
autor: Dantte » 22 maja 2016, 1:47
Inna sprawa, że rzeczywiście 1) opłaty za drugą strefę, 2) sposób wytyczenia granicy między strefami są dość kontrowersyjne.
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
-
JacekM
- Śnieżynka
- Posty: 10157
- Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Post
autor: JacekM » 22 maja 2016, 9:39
Łukasz pisze:W każdej pracy za godziny nocne i świąteczne masz dodatki.
Przecież nikt nie każe pracować ludziom w soboty i w nocy, a łatwiej wtedy, bo słońce nie daje po oczach.
Nie w każdej.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
-
bepe
- Posty: 3516
- Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
- Lokalizacja: Gocław
Post
autor: bepe » 22 maja 2016, 14:48
rhemek pisze: tak samo z tzw 2 strefami, w miescie jest wiele obszarow, gdzie najkrotsza droga z osiedla na osiedle jest przez miejscowosci podwarszawskie, zreszta w wielu miejscach granica miedzy miastem a pozamiastem calkowicie sie zatarla i jest tylko czysto administracyjna.
Ale jeżeli jedziesz ze strefy pierwszej do strefy pierwszej, to na czas przejazdu przez strefę drugą taksówkarz nie powinien włączać drugiej taryfy, więc tego problemu, o którym piszesz, nie ma.
-
adner
- Posty: 626
- Rejestracja: 16 lut 2012, 17:17
Post
autor: adner » 23 maja 2016, 12:37
Łukasz pisze:
W każdej pracy za godziny nocne i świąteczne masz dodatki.
Przecież nikt nie każe pracować ludziom w soboty i w nocy, a łatwiej wtedy, bo słońce nie daje po oczach.
A jak idziesz do sklepu czy restauracji to płacisz drożej w soboty i niedziele?
-
Wolfchen
- (Busmann)
- Posty: 14828
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Wolfchen » 23 maja 2016, 13:38
Dantte pisze:Inna sprawa, że rzeczywiście 1) opłaty za drugą strefę, 2) sposób wytyczenia granicy między strefami są dość kontrowersyjne.
Szczególnie to drugie. Parę razy zdarzało mi się zabalować u kumpla na Augustówce, to za każdym razem lazłem na Sytą do znaku końca drugiej strefy (albo przy Glebowej albo przy Jarej, już nie pamiętam) i za każdym razem musiałem się wykłócać z taryfiarzem, którędy ma mnie wieźć (bo on uważał, że po swojemu będzie lepiej, a ja wychodzę z założenia, że skoro ja płacę, to mu mogę kazać jechać nawet przez Nowodwory - stratny nie będzie). W drugą stronę było to samo - niektórzy byli baaardzo zdenerwowani, że kończę kurs w pierwszej strefie, jeden nie chciał dać z tego tytułu paragonu (na ogół z paragonami nie było problemu, tylko jeden nie chciał dać, dopóki nie postraszyłem odpowiednio).
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43
-
MichalJ
- Posty: 15236
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33
Post
autor: MichalJ » 23 maja 2016, 14:02
Akurat za tranzyt przez drugą strefę dopłaty być nie powinno - ale weź tu się kłóć...
Ale faktem jest, że druga strefa tuż przy Śródmieściu (Siekierki) to jest absurd.
Z tym, że za wyjechanie tuż za granicę strefy to jakiejś wielkiej dopłaty przecież nie będzie.
-
Wolfchen
- (Busmann)
- Posty: 14828
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Wolfchen » 23 maja 2016, 14:06
Za tranzyt nie powinno być dopłaty, ale jak wsiadasz prawie centralnie pod znakiem początku/końca drygiej strery, to różne cuda mogłyby się zdarzyć
Tuż za granicę strefy wiele dopłaty by nie było, ale w moim przypadku (w zależności od trasy) to 2-3 kilometry wychodziły. Do Sytej jakiś kilometr może, półtora max.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43
-
BJ
- (BJ.2052)
- Posty: 7395
- Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: BJ » 23 maja 2016, 16:58
W ogóle to czym się kieruje odpowiedni organ, który tę 2 strefę wyznacza?
Dawno temu myślałem, że 1 strefa to po prostu granice administracyjne Warszawy, ale jak się okazało - bynajmniej.
A już w ogóle nie rozumiem skąd pomysł, że na Siekierkach (no OK, zadupie, ale odległościowo bliskie Centrum) jest 2 strefa a już np. u mnie na "Zielonym Ursynowie" nie ma.
-
MichalJ
- Posty: 15236
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33
Post
autor: MichalJ » 23 maja 2016, 17:12
Widzimisiem i opinią taksówkarzy... Nie, nigdy to nie była granica Warszawy, nawet nie granica przedwojenna, zawsze było mniej.
-
Stary Pingwin
- Posty: 5996
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Post
autor: Stary Pingwin » 24 maja 2016, 9:39
BJ pisze:W ogóle to czym się kieruje odpowiedni organ, który tę 2 strefę wyznacza?
Dawno temu myślałem, że 1 strefa to po prostu granice administracyjne Warszawy, ale jak się okazało - bynajmniej.
A już w ogóle nie rozumiem skąd pomysł, że na Siekierkach (no OK, zadupie, ale odległościowo bliskie Centrum) jest 2 strefa a już np. u mnie na "Zielonym Ursynowie" nie ma.
Rozejrzałem się trochę i boczne od Kłobuckiej są w II strefie, tak samo okolice cmentarza na Grabowie. Pamiętam, jak II strefa zaczynała się na Puławskiej, wzdłuż Wyścigów. W tym miejscu stoi teraz tablica URSYNÓW.
miłośnik 13N
-
Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1603
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
Post
autor: Daniel_FCB » 22 cze 2016, 17:31
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM