Linie nocne po reformie
Moderator: Wiliam
- vernalisadonis
- Posty: 3080
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Albo przynajmniej na N83 na przegub. Nieraz w zwykłą noc ludzie zostawali na przystankach, bo się zwyczajnie nie mieścili do solówki.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Dlatego ja nie rozumiem dlaczego zwyczajnie na części linii nie zmieniono solówek na przeguby, a tylko część linii podbić, ale jak już to do częstotliwości co 15 minut.
Jeśli nie są w stanie ogarnąć przesiadek i godzin odjazdów, to czy ogarną kursy skrócone i czy nie będzie awantur?osa pisze:Im dłużej pisałem tekst na ten temat, tym większe mam obawy, że ta zmiana w liniach nocnych nie będzie łatwa do ogarnięcia dla przeciętnych pasażerów, nawet tych bez promili we krwi.
Jedyna nadzieja w tym, że - tak, jak tu już było pisane - główna klientela linii nocnych korzysta teraz masowo z wyszukiwarek dojazdów i kursów w telefonach komórkowych. Kto nie jest w stanie ogarnąć obecnych zmian, musi sobie po prostu wbić do głowy, że przed każdą jazdą nocnym, sięga po telefon i sprawdza.
A zostało w końcu poprawione wyświetlanie rozkładów "na dziś"? Bo do tej pory po północy z soboty na niedzielę wyświetlał się już rozkład z kolejnej nocy czyli z niedzieli na poniedziałek.
Dziś o 3 rano rozkłady jazdy na dziś wyświetlały już rozkład weekendowy tak więc nic nie zostało poprawione.alojz pisze:A zostało w końcu poprawione wyświetlanie rozkładów "na dziś"? Bo do tej pory po północy z soboty na niedzielę wyświetlał się już rozkład z kolejnej nocy czyli z niedzieli na poniedziałek.
Po całym dniu to się telefon klientowi wyładuje i nic nie sprawdziosa pisze:Jedyna nadzieja w tym, że - tak, jak tu już było pisane - główna klientela linii nocnych korzysta teraz masowo z wyszukiwarek dojazdów i kursów w telefonach komórkowych. Kto nie jest w stanie ogarnąć obecnych zmian, musi sobie po prostu wbić do głowy, że przed każdą jazdą nocnym, sięga po telefon i sprawdza.
Piszesz jakby kwestia sprawdzenia rozkładu (choćby na słupku), czy poczekania 10 min dłużej przy takcie 20 minutowym, przerastała intelektualnie i emocjonalnie polskiego obywatela. Niewykluczone, że to prawda i za chwile rozwiązanie to stanie się medialnie porażką - mimo, że mamy najwyższy takt linii nocnych w Polsce (jeśli nie w Europie) tylko pytanie co mu wówczas zaproponować.osa pisze:Im dłużej pisałem tekst na ten temat, tym większe mam obawy, że ta zmiana w liniach nocnych nie będzie łatwa do ogarnięcia dla przeciętnych pasażerów, nawet tych bez promili we krwi. Wiem, że intencje były dobre, ale dotychczasowy system odjazdów był bardzo klarowny (po prostu 15 i 45 min po), a teraz to się mocno komplikuje. Najpierw 15 i 45 po, potem trochę 15-35-55, ale nie wszystko, a jedna linia cały czas 45 po. Na koniec nocy znowu tylko 15 i 45 po. A w dni powszednie tylko tak. A w weekendy to tylko między końcówką maja a końcówką września. Zanim się ludzie przyzwyczają, to znowu po staremu. I ciekawe, jak w kolejnym sezonie - jakie zostaną wyciągnięte wnioski.
Pojawia się tu i ówdzie pomysł zasilenia części linii w połowie taktu, ale problem w tym, że pasażerowie nie koczują na Dw. Centralnym (pomimo nowego Mc Donalda), tylko zasadniczo przyjeżdżają się tam przesiąść. Zasilenia w pół taktu, które można przyjąć jako alternatywę (przy podobnym nakładzie taborowym byłaby to naprawdę niewielka część linii) spowodowałyby, że do dodatkowych kursów z większości linii nie byłoby przesiadek. Efektem byłoby nierównomierne obciążenie taboru - kursy dodatkowe byłyby niedociążone, a te "tradycyjne" dalej pełne po sufit.
Jedynym niwelującym to zjawisko rozwiązaniem było rozwiązanie systemowe, skoordynowanie również przyjazdów dotyczące wszystkich par linii, więc zmiana taktu. Zresztą omawiane zjawisko można poobserwować. Najbardziej obciążone linie N42 i N43 są zasilane przez większą część nocy i jako wyjątek mają dodatkowe zasilenie o 2:30. W piątek będąc na obserwacjach widziałem radykalną różnicę napełnień.
Jakie będą wnioski na przyszłość? Zobaczymy. Więcej taboru bym się na nocach nie spodziewał, ale na pewno jakieś wnioski będą.
PS. Linie, które jeżdziły co godzinę 45 a pod koniec nocy co pół - 15, 45 są w tym systemie od zawsze. To linie, które są uzupełniane liniami podmiejskimi. Np N11+N61
W Europie są nocne które jeżdżą i co 10 minut. Ale fakt, nie mamy co narzekać - o tym wie każdy, kto musiał jechać kiedyś nocnym w dowolnym innym mieście.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6930
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
No, o ile N43 z Centralnego rzeczywiście generalnie wyjeżdża z maksymalnym zapełnieniem, o tyle np. N42, linie z Poniatowskiego i linie z trasy WZ już tego zapełnienia dobierają po drodze, więc dla nich problem dysproporcji pomiędzy kursami bisującymi i standardowymi nie wynikałby tak bardzo z braku dowozu przesiadkowiczów. Bardzo istotne źródło pasażerów to także ci, którzy przyszli na węzęł na piechotę (widać to po kierunku przechodzenia pieszych przez Emilii Plater) - zwróćcie uwagę jak rzadko występuje niezabieralność w autobusach przyjeżdżających na Centralny.
Nie przekonasz mnie, że dysproporcja ok. 70 pasażerów kontra 12 (jaką zaobserwowałem w piątek pomiędzy kursem 2:15 a 2:30 na linii N42) nie jest istotna dla oferty na dalszej części trasy. Bo ja przewiduję niezabieralność kursów podstawowych i oczekiwanie ze złością na kursy dodatkowe doganiające przepełnionego poprzednika.
Inna sprawa czy kogokolwiek jeszcze obchodzą podobne "detale".
Inna sprawa czy kogokolwiek jeszcze obchodzą podobne "detale".
Czasem oprócz obserwacji przydatna bywa logika. Tu naprawdę nie trzeba jej szczególnie nadwyrężać.
Poza tym niemało było dotychczas Wianków, Sylwestrów i podobnych zasileń, by było na czym się opierać.
Ta jedna półgodzina jest wisienką, która moim zdaniem tylko potwierdzi powyższe, a pojawiła się bo przy przyjętych warunkach brzegowych nie było na nią innego rozwiązania.
Ale jak powiedziano wyżej, wnioski będą jakieś wyciągnięte.
Na jakich przesłankach, jakie, przez kogo i czym poskutkują, któż wie...
Ze swojej strony eotuję.
Poza tym niemało było dotychczas Wianków, Sylwestrów i podobnych zasileń, by było na czym się opierać.
Ta jedna półgodzina jest wisienką, która moim zdaniem tylko potwierdzi powyższe, a pojawiła się bo przy przyjętych warunkach brzegowych nie było na nią innego rozwiązania.
Ale jak powiedziano wyżej, wnioski będą jakieś wyciągnięte.
Na jakich przesłankach, jakie, przez kogo i czym poskutkują, któż wie...
Ze swojej strony eotuję.
Brawo za nowe rozkłady nocne. Jakość oferty nocnej deklasuje wszystkie inne miasta w Polsce i wiele na świecie. Nocny co 20 minut to jest oferta wybitna.
Hejterzy powinni się zastanowić, czy przypadkiem od dobrobytu nie zaczęli bujać w komunikacyjnych obłokach.
Hejterzy powinni się zastanowić, czy przypadkiem od dobrobytu nie zaczęli bujać w komunikacyjnych obłokach.
Ja też pochwalam!
A jeśli mamy się przyglądać jakimś optymalizacjom jeszcze, to:
- zadbałbym o lepszą informację; w tym momencie nie widzę tego nawet w komunikatach na stronie głównej ZTM.
- kursy 9 do 0:28 w DP są potrzebne?
A jeśli mamy się przyglądać jakimś optymalizacjom jeszcze, to:
- zadbałbym o lepszą informację; w tym momencie nie widzę tego nawet w komunikatach na stronie głównej ZTM.
- kursy 9 do 0:28 w DP są potrzebne?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!