Warszawskie dworce i przystanki kolejowe
Moderator: JacekM
Przedłużenie pociągów ze Wschodniej na wschód i z Zachodniej na zachód NIE JEST nieodpowiedzialną zmianą.
Kolega związkowiec z PKP, czy jak?
Kolega związkowiec z PKP, czy jak?
Biorac pod uwage to, o czym pisalem wczesniej - JEST.
Wypraszam sobie.MichalJ pisze: Kolega związkowiec z PKP, czy jak?
Czyli potwierdza się, po co ten absurdalny projekt ma być realizowany. Zamiast połączyć relacje, usprawnić sterowanie ruchem na średnicy, która będzie modernizowana przez ładnych parę lat, nasi dzielni kolejarze wolą płacić dziesiątki, jeśli nie setki milionów złotych na podziemny dworzec, który niczego tak naprawdę nie załatwi poza utrudnieniem bezpośredniego dojazdu do centrum Warszawy dla części pasażerów. Ciekawe, których, bo tego kolejarze też nie chcą teraz wyraźnie powiedzieć.Atapi pisze:Uruchomia Glowna, to i przepustowosc na srednicy wzrosnie, bo czesc pociagow pojedzie na nia.
A swoją drogą - zbudowaniu Śródmieścia na Główną jechało mało co - głównie trochę dalekobieżnych, które się nie zmieściły na 'drewnianej Centralnej' czy Gdańskiej albo coś dymiącego, co nie mogło wjechać do tunelu. Po otwarciu Centralnego Warszawę Główną zamknięto całkiem. I nagle - po 2 czy 3 latach - ni z tego ni z owego cały kierunek radomski przekierowano na reaktywowany Główny, bez słowa wyjaśnienia. Nawet do ówczesnej prasy przebiły się ślady plotek - a to, że tunel się wali, a to, że wszystko do remontu... Nic takiego nie nastąpiło, ale łącznica na Zachodniej, w kierunku peronów podmiejskich, przez 30 lat pozostawała nieużywana.
Widać PKP musi powtarzać stare błędy.
(A jeszcze 15 lat temu można było 'nową Główną', jeśli już w ogóle musi być, zaplanować przy rondzie Daszyńskiego.)
Widać PKP musi powtarzać stare błędy.
(A jeszcze 15 lat temu można było 'nową Główną', jeśli już w ogóle musi być, zaplanować przy rondzie Daszyńskiego.)
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6946
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Mało tego, powielona zostaje absurdalna sytuacja nazewnicza. Tak jak Śródmieście i Centralny, równolegle w ramach jednego węzła będą funkcjonować Ochota i Główna. Nie mówiąc o tym, że wcale nie będzie ta Główna główną. A tak serio, to ja nie mam pojęcia, co na tej nowej stacji ma kończyć. Ósemka idzie na obwodnicę, zostaje jedynka i trójka, na przyszłość w sam raz do łączenia relacji z dwójką i siódemką. Dworzec fanaberia IMHO. Piąte koło u wozu.osa pisze:Czyli potwierdza się, po co ten absurdalny projekt ma być realizowany. Zamiast połączyć relacje, usprawnić sterowanie ruchem na średnicy, która będzie modernizowana przez ładnych parę lat, nasi dzielni kolejarze wolą płacić dziesiątki, jeśli nie setki milionów złotych na podziemny dworzec, który niczego tak naprawdę nie załatwi poza utrudnieniem bezpośredniego dojazdu do centrum Warszawy dla części pasażerów. Ciekawe, których, bo tego kolejarze też nie chcą teraz wyraźnie powiedzieć.
Czy jest miejsce na budowę torów od Głównej do Wschodniej? Dałoby to większą przepustowość linii średnicowych.
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2
Było by chyba cieżko, bo tunel średnicowy jest dosyć płytko i pod ulicami. Na tej samej głębokości, budować coś pod budynkami mógłby być duży problem. Czyli że trzeba by jeszcze manipulować poziomami.
Na Gdańskim na peronach były zwykłe gablotki pod rozkład, takie jakich pełno na linii do Gdańska i nie tylko. Gablotki wymontowano, zalano fundamenty pod kioski i takowe ustawiono. Co wyświetlają? PDFa z plakatem PLK. Jeden na biało, drugi na żółto. Ciekawe, czy mają jakiś automat do przewijania, czy tak ktoś ręcznie musi co jakiś czas łączyć się z kioskiem i aktualizować.
Pytanie techniczne w kwestii Stacji Muzeum - Muz. Kolejnictwa.
Czy ktoś może orientuje się, jak tam ze względów technicznych, wygląda organizacja konferencji?
Chodzi mi o to, czy jest tam rzeczowy człowiek, z którym można się dogadać w kwestii imprezy kulturalnej, czy raczej podchodzić do tematu jak w wielu innych obiektach miejskich? (w sensie, nic nie robimy, bo trzeba się wysilić, a po co to komu?).
Szczerze powiem, że próbowałem już kontaktu w PKiN i raczej słabo to wyszło.
Czy ktoś może orientuje się, jak tam ze względów technicznych, wygląda organizacja konferencji?
Chodzi mi o to, czy jest tam rzeczowy człowiek, z którym można się dogadać w kwestii imprezy kulturalnej, czy raczej podchodzić do tematu jak w wielu innych obiektach miejskich? (w sensie, nic nie robimy, bo trzeba się wysilić, a po co to komu?).
Szczerze powiem, że próbowałem już kontaktu w PKiN i raczej słabo to wyszło.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"
Oprócz taboru porównaj Berlin HBF z naszym Wschodnim i Zachodnim. Jeżeli dodamy do tego że ruch aglo jest odseparowany od ruchu regionalnego i dalekobieznego to wiemy już czemu im się to udaje.Atapi pisze:fik pisze: Ile razy jestem w Berlinie, to mam wrażenie, że działa to całkiem dobrze.
Porownaj tabor DB i nasz. Dodatkowo u nas wiekszosc relacji juz w niedlugim czasie bedzie jezdzila na rozkopanych liniach. Nie wyobrazam sobie wtedy jazdy wg rozkladu. Dlaczego takt jednej linii ma byc psuty przez inna?
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
- moonwalker
- Posty: 354
- Rejestracja: 18 sty 2010, 17:06
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Grodzisk Maz.: dworzec PKP zamienił się w galerię sztuki
http://m.onet.pl/wiadomosci/warszawa,j9q6x6
http://m.onet.pl/wiadomosci/warszawa,j9q6x6
- moonwalker
- Posty: 354
- Rejestracja: 18 sty 2010, 17:06
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Remont p.o. Warszawa Ochota rozpoczety. Na razie zdjety dach na polowie wiaty.
Czemu na różnych stacjach pociągi zatrzymują się w różnych miejscach, raz na początku peronu, raz w środku itd.? Takie przykłady - na stacji Aleje Jerozolimskie pociągi w kierunku Zachodniego nie dojeżdżają do początku peronu. Na Służewcu w kierunku Zachodniego pociąg stają na samym początku, przez co ludzie oczekujący na ławkach muszą biec przez pół stacji do pociągu. Na Zachodnim i Wschodnim pociągi często zatrzymują się daleko od początku peronu, za to na Centralnej blisko początku. Na Śródmieściu to już w ogóle na samym początku peronu.
Czy to ma znaczenie techniczne, czyli takie jest zarządzenie i to jest ściśle ustalone, w którym dokładnie miejscu ma się pociąg zatrzymać? Czy to ma względy raczej czysto praktyczne - czyli np. bliżej pasażerów, a nie na samym początku, gdzie nikogo na peronie nie ma?
Czy to ma znaczenie techniczne, czyli takie jest zarządzenie i to jest ściśle ustalone, w którym dokładnie miejscu ma się pociąg zatrzymać? Czy to ma względy raczej czysto praktyczne - czyli np. bliżej pasażerów, a nie na samym początku, gdzie nikogo na peronie nie ma?
Pod peronami znajdują się tabliczki gdzie ma się zatrzymać pociąg o danej długości.
Tymi tabliczkami do końca nie ma co się sugerować bo niektóre są ustawione lekko mówiąc na wyrost. Gdybyśmy zatrzymali 3EZT w Śródborowie lub Chrosnej zgodnie z tabliczką "200" to przynajmniej ostatni wagon tylnej jednostki zostałoby poza peronem.
Ogólnie pociąg powinno się zatrzymać w miejscu najdogodniejszym dla ruchu podróżnych. Stwierdzenie bardzo ogólne i zależne od lokalizacji przystanku/stacji, umieszczeniu przejść, kładek. Szczególnie, gdy mamy długi peron i skład 1EZT.
Ogólnie pociąg powinno się zatrzymać w miejscu najdogodniejszym dla ruchu podróżnych. Stwierdzenie bardzo ogólne i zależne od lokalizacji przystanku/stacji, umieszczeniu przejść, kładek. Szczególnie, gdy mamy długi peron i skład 1EZT.
www.linia29.cal.pl Linia 29 Tłuszcz-Ostrołęka