Rozkłady tramwajowe (sezon 2016/2017/2018)

[Flash8222]

Dziękuję, ale pojezdziłbym czymś bardziej klasycznym

[pawcio]

Masz małe szanse bo składów na wakacje zbyt dużo na sieci nie zostanie.

[Domas]

Masz małe szanse bo składów na wakacje zbyt dużo na sieci nie zostanie.

Aż takie cięcia będą?

[pawcio]

Wyłączeń jak mrówków.

[Georg]

Wyłączeń jak mrówków.

Podczas wyłączeń powinno być więcej tramwajów do dyspozycji, bo część odcinków nie będzie robionych. Mniej za to autobusów, bo pójdą na Zetki. Chyba, że np. wyłączenie JP2 będzie oznaczać objazd 17 i 33 poprowadzony ciągami równoległymi (przy poprzednim wyłączeniu silna 17 jadąca Puławską była bardzo brygadożerna).

[MichalJ]

JPII? Uwierzę jak zobaczę.

[Bywalec]

Ktoś się pytał o wysoką podłogę w weekendy. Będzie 14 sztuk na sieci. 11 solówek i trzy składy z Woli. Solówki opisałem wyżej, składy będą na 9 i 28 (2 sztuki).

Co do składów - od najbliższego weekendu chyba prócz 3 obecnych składów dojdzie jeszcze jeden na 26. Skąd taka zmiana?

[pawcio]

Plan rośnie. Na Górczewską jest dalej niż do Cmentarza.

[Klawisz]

Jestem pod wrażeniem zmian w rozkładzie linii 10, robionych na zasadzie tam, gdzie były 3 minuty, damy 2. Tam gdzie 2 minuty, damy 1. Dobrze, że tam, gdzie była 1 minuta została 1 minuta...
Przed remontem Ciepłowni, jadąc od Górczewskiej, nie śpiesząc się na Przystanku Ciepłownia było się o czasie. Teraz jak nie obsługujesz przystanku w locie, albo nie wyrobisz się na światło przy Człuchowskiej, można mieć w tym samym miejscu nawet -4...

[Glonojad]

Oczywiście, sygnalizacje działają tak samo jak pół roku temu, nieprawdaż? Nic się nie zmieniło przy Legendy, Straży Pożarnej, Człuchowskiej czy Synów Pułku a i na Ciepłowni wciąż kwitnie się prawie dwie minuty przed skrętem?

Scięto raptem dwie minuty do Ciepłowni, a sam skręt jest wart statystycznie prawie minutę.

[Flash8222]

Widocznie Klawisz oraz jego pasażerowie nie wiedzieli, że wymiana pasażerska ma odbywać się w ruchu

[Glonojad]

A cos merytorycznie?

[Klawisz]

Tak naprawdę na + odczułem na całej linii tylko zmianę sygnalizacji przy Człuchowskiej i Ciepłowni. A odcinek Fort - Sowińskiego - Reduta po minucie albo Norblin - Daszyńskiego, wyceniony tak samo uważam za nieporozumienie. Może się nie znam, bo tramwajem jeżdżę raptem 7 miesięcy, ale moje zdanie podzielają choćby inni motorniczowie spotkani na Górczewskiej na 26.

[pawcio]

Weź jeszcze pod uwagę, że czasy przejazdu tramwajów zmienia się zasadniczo raz/dwa razy w ciągu roku, gdyż inaczej nie da rady ustawić koordynacji w skali całej sieci. Jeżeli więc wiadomo, że priorytet gdzieś będzie już za chwilę, to aktualizacja czasu przejazdu czasami wyprzedza jego wdrożenie. Tak na przykład było na Bródnie w listopadzie i grudniu. A w przypadku Powstańców, które nie są odcinkiem wybiegowym problem jest jeszcze bardziej odczuwalny.

[Łukasz]

Poza tym rozkład musi pasować do koordynacji