Wpuszczenie pasażera poza przystankiem? Podobno to straszne przewinienie przeciwko bezpieczeństwu pasażerów.JacekM pisze:Nie zgrywać wielkiego paniska i wpuścić pasażera zanim zaczął brykać przed autobusem. W normalnym miejscu pracy nie wywołuje się konfliktów, ani tym bardziej nie eskaluje.
Bezpieczeństwo w pojazdach komunikacji
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
Ale cała sytuacja miała miejsce na 350 metrach pomiędzy przystankami. Zaczęła się na przystanku i skończyła na następnym.
A bo niektórzy kierowcy mają ciągle mentalność z czasów PRL (a teraz to jeszcze bardziej wychodzi, bo klimat polityczny sprzyja). Opisywałem już chyba kiedyś historię z lat '80, jak na Kazimierzowskiej leciałem do 50x, od przodu wozu, cały czas z kontaktem wzrokowym z kierowcą, który stał, stał, stał, a na koniec uśmiechnięty tak wycelował, żebym się odbił od zamykających drzwi. A gdy go dogoniłem E przy Nowowiejskiej i zwróciłem uwagę na niestosowność zachowania, to wychylił przez okno rękę z gazrurką i zaczął mi wymachiwać nad głową.
W Falenicy odchodziła regularna współpraca kierowców i ekspedytora, żeby uniemożliwić przesiadki 702->C.
W Falenicy odchodziła regularna współpraca kierowców i ekspedytora, żeby uniemożliwić przesiadki 702->C.
- vernalisadonis
- Posty: 3212
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Tak, bo jak pasażer wyjdzie i złamie nogę, to kierowca odpowiada. Wpuszczanie i wypuszczanie pasażerów zabrania regulamin przewozu osób oraz ustawa o transporcie drogowym.Georg pisze:Wpuszczenie pasażera poza przystankiem? Podobno to straszne przewinienie przeciwko bezpieczeństwu pasażerów.JacekM pisze:Nie zgrywać wielkiego paniska i wpuścić pasażera zanim zaczął brykać przed autobusem. W normalnym miejscu pracy nie wywołuje się konfliktów, ani tym bardziej nie eskaluje.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej
-
- Posty: 5921
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
A kary z ustawy o transporcie drogowym są bardzo bolesne. Mandaty to przy nich pikuś.
miłośnik 13N
Jeszcze raz przypomnę, że pasażer stanął przed wozem na przystanku.
-
- Posty: 5921
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Czy pasażer był na przystanku przed planowanym odjazdem, czy przybył po odjeździe i chciał zmusić kierowcę do nieuzasadnionego opóźnienia odjazdu?
miłośnik 13N
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Prawdopodobnie kierowca zatrzasnął drzwi przed nosem pasażera. Co kompletnie nie ma znaczenia zresztą, nie za to (niestety) wyleciał z pracy.
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.
Mnie bardziej niż samo bicie Niemca (wariatów, faszystów, czy po prostu ludzi, którzy lubią komuś przypierdolić za twarz nie brakuje) interesuje, lecz to, że motorniczy nie zrobił nic, aby wezwać odpowiednie służby. I nie, "radio nie działa" nie jest tu wytłumaczeniem, bo w takiej sytuacji powinien użyć nawet własnej komórki lub zażądać tego od jednego z pasażerów. Stwierdzenie "bijcie się się na przystanku" jest niedopuszczalne i człowiek za to powinien wylecieć z pracy, a także być może ponieść odpowiedzialność karną.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Jeszcze niech mu laskę zrobi, że wybrał jego autobus.JacekM pisze:Nie zgrywać wielkiego paniska i wpuścić pasażera zanim zaczął brykać przed autobusem. W normalnym miejscu pracy nie wywołuje się konfliktów, ani tym bardziej nie eskaluje.
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Nie no, kto to widział, żeby autobus woził pasażerów.
-
- Posty: 5921
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Tylko w amerykańskich filmach służby przyjeżdżają, zanim odłożysz słuchawkę. A gdzie pasażerowie, którzy tak lubią komórkami nagrywać wszelkie wykroczenia prowadzących pojazdy? Wszyscy patrzyli w okna i mieli słuchawki na uszach? Niech motorniczy rozdziela walczących i sam zarobi w kichawę?
miłośnik 13N
Nie napisałem, że ma rozdzielać. To nie leży w zakresie jego obowiązków. Natomiast ma obowiązek (w przeciwieństwie do pasażerów, którzy powinni, ale nie muszą) dbać o bezpieczeństwo pasażerów. I to się przejawia wezwaniem służb, a nie wywaleniem problemu za drzwi czy zabawą w Rambo.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
-
- Posty: 5921
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Nie wiem czy wiesz, że aktualnie nie wolno nam rozmawiać przez komórkę, nawet przy użyciu zestawu. W związku z tym motorowi po prostu nie biorą komórek do pracy. Bo jak nie można, to po co nosić.
miłośnik 13N