Bartek, ale po drugiej stronie trasy, przy Rzymowskiego jest toitoi na klucz zamykany. W niedzielę nawet jeszcze pachniałSzeregowy_Równoległy pisze:Z drugiej strony: gdzie kierowca ma swoją potrzebę załatwić? Toitoi to zwykle alibi dla pracodawcy. Zasrany, niejednokrotnie nieczynny, bo w środku troll się usadowił. Na tymczasowej pętli na Bankowym, pod ratuszem, kierowcy 527 notorycznie oznaczali z zewnątrz harmonię swoich pojazdów. Bo innej opcji po prostu nie było. Nie umiem postawić znaku równości między oszczaniem wnętrza wozu a nasikaniem na wóz z zewnątrz. To drugie praktycznie zawsze oznacza, że kierowca nie miał alternatywy. Zresztą w TW czasem bywa równie słabo. Toitoi na Wilanowskiej nie nadaje się do korzystania, a i 3 minuty przerwy z obu stron życia nie ułatwiają, więc wielu motorowych 31 oznacza lewą burtę wozu na Wilanowskiej.
Quo vadis, MZA?
MotorMan
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Dzisiaj rano był otwarty i nie nadawał się do korzystania. No i nasz pracodawca dba o nas bardziej niż MZA o swoich kierowców. Nasze toiki są sprzątane częściej. Poza tym o ile sikania wewnątrz pojazdu w żaden sposób usprawiedliwić się nie da, to z oznaczeniem koła czy harmonii z zewnątrz problemu nie mam. Gdzieś potrzeby kierowca załatwić musi, a propozycje żeby urządzał spacery i szukał toalety, bo ma długie postoje, są zwyczajnie śmieszne.
Niedługo to prowadzący pojazd będzie miał pampersa.Szeregowy_Równoległy pisze:Dzisiaj rano był otwarty i nie nadawał się do korzystania. No i nasz pracodawca dba o nas bardziej niż MZA o swoich kierowców. Nasze toiki są sprzątane częściej. Poza tym o ile sikania wewnątrz pojazdu w żaden sposób usprawiedliwić się nie da, to z oznaczeniem koła czy harmonii z zewnątrz problemu nie mam. Gdzieś potrzeby kierowca załatwić musi, a propozycje żeby urządzał spacery i szukał toalety, bo ma długie postoje, są zwyczajnie śmieszne.
Czyli któryś motorniczy lub motornicza nie zamknęła po sobie toiki i taki mamy efekt. Jak sami pracownicy nie będą dbali o to co mają to jak ma być to czyste? Ostatnio ktoś umyślnie zapchał kibel ręczniczkami papierowymi na Górczewskiej...Szeregowy_Równoległy pisze:Dzisiaj rano był otwarty i nie nadawał się do korzystania.
Kierowcy sikający wewnątrz autobusu (na przegub albo na tylne drzwi, bo i takie przypadki się zdarzały!) nie zdają sobie chyba sprawy, jak łatwo można im to udowodnić, jeżeli ktoś taką sytuację zgłosi. Wystarczy wejść do autobusu i... smród sam odrzuca (a jeśli ktoś szcza wewnątrz pojazdu regularnie, to nie ma bata, żeby nie śmierdziało).
Jak dla mnie jedynym wiążącym dowodem byłby zapis z monitoringu. Na podstawie smrodu w pojazdach KM moglibyśmy zwolnić wszystkich kierowców.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Na PTK, jak masz nawet 5 min. postoju, możesz pójść do Sheratona.Toaleta jest tuż przy wejściu od PTK.Walas pisze:Ale nie na każdej jest. Na takim 108 masz toalete na Wilanowskiej, ale na takm PTK już nawet głupiego Toi-Toia nie ma. W DP jest fajnie, bo masz po 20-25min. postoju na Wilanowskiej i masz czas na toalete ale w DS już tylko 5min. postoju jest a na PTK masz coś koło 15-20min. gdzie nic nie ma.zxcvbnm pisze:To juz lepiej jakby obszczał koła. Po drodze ogumienie wyschnie/wytrze się.
Nie lepiej pójść po prostu do toalety która powinna być na każdej pętli?
No to widzisz ja nie wiedziałem. W karcie drogowej jest napisane: "Pl. Trzech Krzyży-WC brak".man1956 pisze:Na PTK, jak masz nawet 5 min. postoju, możesz pójść do Sheratona.Toaleta jest tuż przy wejściu od PTK.Walas pisze: Ale nie na każdej jest. Na takim 108 masz toalete na Wilanowskiej, ale na takm PTK już nawet głupiego Toi-Toia nie ma. W DP jest fajnie, bo masz po 20-25min. postoju na Wilanowskiej i masz czas na toalete ale w DS już tylko 5min. postoju jest a na PTK masz coś koło 15-20min. gdzie nic nie ma.
1069, 7722
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1
Wiele razy z tej toalety korzystałem, nie będąc oczywiście gościem hotelowym. To jest zaraz za wejściem, po prawej stronie, schodami w dół.
Nie ma tam recepcji, ani żadnego ciecia, więc nikt nie pyta po co i dlaczego. Elegancko, czysto i pachnąco. Polecam kierowcom 108 będącym w potrzebie...
Nie ma tam recepcji, ani żadnego ciecia, więc nikt nie pyta po co i dlaczego. Elegancko, czysto i pachnąco. Polecam kierowcom 108 będącym w potrzebie...
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Na szczęście ZTM i MZA myślały inaczej.Jak dla mnie jedynym wiążącym dowodem byłby zapis z monitoringu.
- vernalisadonis
- Posty: 3212
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Co myślały?
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej
-
- Posty: 766
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Inne dowody uznały za wystarczające.
Ale w Ikarusie była dziura pomiędzy harmonią a barierką i wszystko spływało na jezdnię. A w nowym wozie to chyba spłynęło po podłodze.wincenty pisze:Pewnie szofer starej daty. Pamiętam w latach 90-tych śmierdzące moczem przeguby w ikarusach z "Woronicza".
Jak to jest z resztkami SU15 na R-1 i R-3 - czy wozy te mają swoich stałych kierowców, czy są bezpańskie i jeżdżące na "dorżnięcie" głównie w DP na dodatkach?
Dlaczego wydaje mi się, że na Młynowie, w starej ekspedycji jest zaplecze socjalne z wc?Szeregowy_Równoległy pisze:Z drugiej strony: gdzie kierowca ma swoją potrzebę załatwić? Toitoi to zwykle alibi dla pracodawcy. Zasrany, niejednokrotnie nieczynny, bo w środku troll się usadowił. Na tymczasowej pętli na Bankowym, pod ratuszem, kierowcy 527 notorycznie oznaczali z zewnątrz harmonię swoich pojazdów. Bo innej opcji po prostu nie było. Nie umiem postawić znaku równości między oszczaniem wnętrza wozu a nasikaniem na wóz z zewnątrz. To drugie praktycznie zawsze oznacza, że kierowca nie miał alternatywy. Zresztą w TW czasem bywa równie słabo. Toitoi na Wilanowskiej nie nadaje się do korzystania, a i 3 minuty przerwy z obu stron życia nie ułatwiają, więc wielu motorowych 31 oznacza lewą burtę wozu na Wilanowskiej.
ZTM zwolnił nie swojego pracownika?gfedorynski pisze:Na szczęście ZTM i MZA myślały inaczej.Jak dla mnie jedynym wiążącym dowodem byłby zapis z monitoringu.
A co do meritum: przy przystanku Młynów są krzaki. Facet mógł spokojnie wyjść z wozu i wysikać się pod drzewo. Sikanie w autobusie jest prymitywne i zasługuje na karę. Ciekawe czy załatwiłby się w kącie własnej kuchni, bo nie doszedłby do łazienki.