Komunikacja miejska na Dolnym Mokotowie
Moderator: Wiliam
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36658
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
W ogóle stopień odcięcia tego terenu od jakichkolwiek powiązań komunikacyjnych z otoczeniem jest zdumiewający. Ani zjazdu ze skarpy (co może być jeszcze zrozumiałe), ani porządnego wjazdu od al. Wilanowskiej (można było zrobić porządne skrzyżowanie przy Dominikańskiej), ani dostępu od Sobieskiego i Sikorskiego (prócz tej ulicy naprzeciwko św. Bonifacego - nie penetruje ona jednak tego terenu głębiej), ani przyzwoitego powiązania z Idzikowskiego... Może to wszystko będzie zamieszkane przez "elity" i zamknięte szlabanami?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Zważywszy na ilość terenu przeznaczoną na wodę, najpewniej tak właśnie będzie. Z drugiej strony może jednak obecność tylu oczek wodnych podyktowana jest koniecznością odwodnienia tego dość podmokłego terenu...
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Cudem przyjęty plan zagospodarowania dla tego terenu wymusza komasację terenów pod działki budowlane i ogranicza wysokość zabudowy, więc nie będzie to kolejne blokowisko wymagające penetrowania przez przegubowce co 3-4 minuty.
A mnie kompletnie nie dziwi. Granicami dla tego obszaru są ulice, z których dwie korkują się na beton, a dwie są "tylko" bardzo ruchliwe i każdy centymetr kwadratowy asfaltu pomiędzy nimi, którymi dałoby radę dojechać gdziekolwiek byłby zajęty z miejsca.Bastian pisze:W ogóle stopień odcięcia tego terenu od jakichkolwiek powiązań komunikacyjnych z otoczeniem jest zdumiewający.
Kolejne osiedle z absurdalnym planem zagospodarowania. Ja narzekam na urbanistykę łanowo-miedzową na terenach bez planu, ale z planem wcale komunikacyjnie nie wychodzi lepiej. A wszystko na pustych polach możliwych do zagospodarowania dowolnie.
Wychodzi droga dojścia do przystanku ponad kilometr.
Wychodzi droga dojścia do przystanku ponad kilometr.
Zamiast kombinować z odnogą tramwaju na Bonifacego od Sobieskiego to Sikorskiego na Stegny powinni poprowadzić. Ale to jest oczywiście nie do zaprojektowania bo przecież kiedyś tam jeszcze tunel czy wiadukty trzeba zrobić a tramwaj to skomplikuje .
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
Napisałem w cudzysłowie, bo są 'większe' niż te przejazdy pod budynkami, czy już istniejący łącznik Sikorskiego - PoryPoc Vocem pisze:Nie wiem na jakiej podstawie wysnułeś, że którekolwiek z tych ulic są "duże".
Ale jakieś 3 tys mieszkań docelowo na tym terenie powstanie.osa pisze:Cudem przyjęty plan zagospodarowania dla tego terenu wymusza komasację terenów pod działki budowlane i ogranicza wysokość zabudowy, więc nie będzie to kolejne blokowisko wymagające penetrowania przez przegubowce co 3-4 minuty.
Tyle to jest na moim osiedlu i żaden autobus do niego nie wjeżdża. Kursują wszystkimi ulicami dookoła.
I jest tam ponad kilometr do przystanku?
Poza tym, wbrew pozorom, taki np. Ursynów Północny ma gęstość zaludnienia podobną do osiedli domów jednorodzinnych.
Poza tym, wbrew pozorom, taki np. Ursynów Północny ma gęstość zaludnienia podobną do osiedli domów jednorodzinnych.
Nie przesadzasz? Przecież w planie dla terenów pod dawną skocznią są też wytyczone ulice. Może nie dla przegubowców, ale jakieś busy docierające do metra czy tramwajów na Puławskiej będzie można tamtędy puścić.
Nie, nie przesadzam. Widzisz, ja ten plan czytałem.
Nie ma w tym planie ulic zdatnych do wpuszczenia komunikacji.
" 5. Ustala się zasady obsługi terenu objętego planem przez
komunikację autobusową: 1) Ustala się zagospodarowanie ulic: 1KDG Al.
Wilanowska, 2KDG ul. Sobieskiego, 3KDG ul. Puławska, 4KDG projektowana
ul. Beethovena (określana również jako Beethovena - Noworacławicka), w
sposób umożliwiający prowadzenie komunikacji autobusowej"
I koniec, żadnych nowych ulic pod autobusy nie będzie, Idzikowskiego
też nie. To jest obszar prawie prostokątny o wymiarach ponad 2km na
1.5km, 350 hektarów bez komunikacji prawie w centrum miasta.
Nie ma w tym planie ulic zdatnych do wpuszczenia komunikacji.
" 5. Ustala się zasady obsługi terenu objętego planem przez
komunikację autobusową: 1) Ustala się zagospodarowanie ulic: 1KDG Al.
Wilanowska, 2KDG ul. Sobieskiego, 3KDG ul. Puławska, 4KDG projektowana
ul. Beethovena (określana również jako Beethovena - Noworacławicka), w
sposób umożliwiający prowadzenie komunikacji autobusowej"
I koniec, żadnych nowych ulic pod autobusy nie będzie, Idzikowskiego
też nie. To jest obszar prawie prostokątny o wymiarach ponad 2km na
1.5km, 350 hektarów bez komunikacji prawie w centrum miasta.
A co przeszkadza puścić autobus ulicą Idzikowskiego? Swego czasu ZTM nawet rozważał taką wewnątrzdzielnicówkę z Gołkowskiej przez Idzikowskiego do Puławskiej i metra. Minibusy mogłyby pewnie jeździć także na przedłużeniu ul. św. Bonifacego (ulica 4KDL do ulicy 3KDL i al. Wilanowskiej. Np. nowe wcielenie linii 108 w drodze do Metra Wilanowska, ale na krótszej trasie od EC Siekierki albo z Sadyby przez Nałęczowską i Stegny. Widzę też w środku tego planu jakiś plac. Zresztą i bez planu rozrastające się willowe osiedle pod skocznią między Idzikowskiego a Inspektową od lat nie ma u siebie autobusu. Jakoś nie słyszałem wystąpień, żeby takowy był tam nieodzowny.
-
- Posty: 4131
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Generalnie, jeżeli w obecnej sytuacji rozważać by autobus na Idzikowskiego, to nie mam pojęcia kogo on miałby tam wozić. A co do technicznej możliwości takiego rozwiązania, kiedyś przypadkiem przy okazji zamknięcia ulicy Dolnej nie prowadziła tamtędy trasa objazdowa linii 172? Chyba nawet deskorolki tamtędy jeździły.
Plan zagospodarowania.osa pisze:A co przeszkadza puścić autobus ulicą Idzikowskiego?