Z pominięciem Łomianek chyba dałobysię to wyesować jakoś sensowniej. Światowida też przecież prosta jak drut nie jest, a i nawet gdyby nie, to zrobienie węzła z koleją w okolicy Płud (Płudów, płodów?) wcale by głupie nie było.Glonojad pisze:Tyle że odnoga w kierunku polnocnym wpadalaby na Tarchomin na wysokosci Mehoffera lub Cmielowskiej, pod kątem prostym do pasma zabudowy. To nonsens.
III linia metra i kolejne - koncepcje rozwoju sieci metra
Moderator: JacekM
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6920
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26798
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Uwzględniajac minimalne luki na trasie metra ? Cmielowska najwcześniej. No i pytanie, czy ważniejsza przesiadka z kolei - i tak jadącej do Centrum - czy jednak obsługa osiedla .
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Zawsze można zaszaleć i puścić po wspólnych torach z koleją. Kiedyś, w przyszłości. Ciągle wierzę, że beton kolejowy nie jest wiecznyosa pisze:Nie żartuj. Ciągnięcie metra z Bródna jeszcze na Tarchomin? Wzdłuż stacji kolejowych?
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6920
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Wolałbym oczywiście osiedle (i stację pod mym obecnym salonem, czyli stacja Światowida x Ćmielowska, po czym następny S w drugą stronę, w kierunku Nowodworów i Dąbrówek), ale kolej frekwencyjnie też zrobiłaby metru dobrze, zwiększając jednocześnie podaż dla niedorobionej Zielonej Białołeki.Glonojad pisze:Uwzględniajac minimalne luki na trasie metra ? Cmielowska najwcześniej. No i pytanie, czy ważniejsza przesiadka z kolei - i tak jadącej do Centrum - czy jednak obsługa osiedla .
Jaki miałby być cel w marnowaniu slotów, z czym już w tej chwili jest w różnych miejscach problem, a będzie tylko gorzej?Poc Vocem pisze:Zawsze można zaszaleć i puścić po wspólnych torach z koleją. Kiedyś, w przyszłości. Ciągle wierzę, że beton kolejowy nie jest wiecznyosa pisze:Nie żartuj. Ciągnięcie metra z Bródna jeszcze na Tarchomin? Wzdłuż stacji kolejowych?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26798
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
M1 naprawdę nie trzeba napędzac frekwencji.
M2 na Tarcho wzdłuż Modlinskiej a nawet Mysliborskiej. Ale nie uważam tego za dobry pomysł, po prostu mniej zły
M2 na Tarcho wzdłuż Modlinskiej a nawet Mysliborskiej. Ale nie uważam tego za dobry pomysł, po prostu mniej zły
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26798
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No nie. Mało kto pracuje w metrze.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6920
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Your argument is invalid, więc zwyczajnie go zignoruję, natomiast do samego "no nie", odniosę się tak: liczba chętnych do podróży przez Młociny (a w konsekwencji do szeroko rozumianego śródmieścia) czy to metrem bez przesiadki czy to tramwajem ze Światowida i Winnicy jest duża i będzie rosła. Dlatego równolegle z rozrostem sieci i zabudowy na północ, trzeba zwiększać podaż i drożność ciągu na Modlińskiej. Koło się zamyka. Natomiast samo protestowanie przeciw związaniu kolei z metrem [niekoniecznie od razu, w chwili ewentualnego przeciągnięcia go pod (nad?) Wisłą] uargumentowane tym, że M1 jest przeciążona, a z pominięciem prognozy równoległego rozwoju innych środków transportu zarówno na Bemowie i Bielanach, jak i po drugiej stronie rzeki, brzmi, z całym szacunkiem, mało profesjonalnie. Chyba zgadzamy się, że najpierw zacznie się (i dobrze) planowanie (oby od nowa) M3, a dopiero potem ktoś zacznie się zastanawiać nad wydłużaniem M1. Perspektywa kilkunastu lat.
Ja sam w ramach walki z Saska Kępa i jej lansowaniem obecnie obowiązującego wariantu M3 wymyśliłem że to M3 to powinno być przedłużenie M2 z Bródna na drugą stronę Wisły. Ale można rozważyć M3 z Tarchomina do Marymontu i dalej gdzieś w okolice Daszyńskiego a potem pod TŁ aż do węzła Marsa.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
O, to, to. Moje 3 koniki to jest:
1. Metro w korytarzu TŁ (plus minus, może być przez pl. Konstytucji lub/i Gocław).
2. Metro na Tarchomin.
3. Metro na, ehem, Derby. (I proszę mi nie mówić, że tam nie będzie ludzi, na pewno już jest więcej niż na Zaciszu.)
Połączenie 1. i 2. - jak znalazł.
(Przenieście to gdzieś.)
1. Metro w korytarzu TŁ (plus minus, może być przez pl. Konstytucji lub/i Gocław).
2. Metro na Tarchomin.
3. Metro na, ehem, Derby. (I proszę mi nie mówić, że tam nie będzie ludzi, na pewno już jest więcej niż na Zaciszu.)
Połączenie 1. i 2. - jak znalazł.
(Przenieście to gdzieś.)
Metro na Zaciszu nie jest dlatego że Zacisze tego potrzebuje tylko dlatego że jest między Targówkiem a Bródnem.MichalJ pisze:(I proszę mi nie mówić, że tam nie będzie ludzi, na pewno już jest więcej niż na Zaciszu.)
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Tylko dlatego, że linia zakręca tam o 90 stopni.
W dzisiejszej Stołecznej (kolejny) artykuł o budowie M3 w obecnym kształcie, garść opinii autora-dziennikarza i propozycja wariantów alternatywnych (m.in. z pracy dyplomowej z PW).
Pomysłów dużo. Ten z tej pracy dyplomowej (ten optymalny - W3) nienajgorszy (to jest w necie do przeczytania), z tym, że nie wiem czy nie lepiej aby M3 krzyżowało się z M1 nie na nowej stacji Plac Konstytucji tylko raczej przy M. Politechnika lub Metru Raclawicka.
- podwiązanie pod lnie otwocką ma sens tylko w takiej wersji (wtedy część ruchu z tej linii przechodzi na M3 i jedzie dalej)
- pakowanie metra tak "wysoko" tworzy kolej prawie wyłącznie dla Gocławia i nie leczy jednego z głównych problemów Warszawy czyli braku komunikacji szynowej poniżej linii AJ: linia bowiem miałaby być wyraźnie ponad TŁ
- jeśli stacja przesiadkowa przy M. Politechnika to spokojnie wtedy można pomyśleć o metrze częściowo powierzchniowym (w tunelu) wzdłuż TŁ, budując obok kolejny most i tworząc węzeł z okolicach Legii/Torwaru i tam stworzyć solidne miejsce do przesiadek)
- jeśli zaś stacja przy M. Racławicka to można by iść jeszcze inaczej: Gocław, Czerniaków, Sielce, wzdłuż Chełmskiej/Dolnej aż do W-Wa Żwirki i Wigury
Opcja z M. Pole Mokotowskie nie ma sensu bo de facto dublowalibyśmy tramwaj z Wilanowa na dużej części trasy...
- podwiązanie pod lnie otwocką ma sens tylko w takiej wersji (wtedy część ruchu z tej linii przechodzi na M3 i jedzie dalej)
- pakowanie metra tak "wysoko" tworzy kolej prawie wyłącznie dla Gocławia i nie leczy jednego z głównych problemów Warszawy czyli braku komunikacji szynowej poniżej linii AJ: linia bowiem miałaby być wyraźnie ponad TŁ
- jeśli stacja przesiadkowa przy M. Politechnika to spokojnie wtedy można pomyśleć o metrze częściowo powierzchniowym (w tunelu) wzdłuż TŁ, budując obok kolejny most i tworząc węzeł z okolicach Legii/Torwaru i tam stworzyć solidne miejsce do przesiadek)
- jeśli zaś stacja przy M. Racławicka to można by iść jeszcze inaczej: Gocław, Czerniaków, Sielce, wzdłuż Chełmskiej/Dolnej aż do W-Wa Żwirki i Wigury
Opcja z M. Pole Mokotowskie nie ma sensu bo de facto dublowalibyśmy tramwaj z Wilanowa na dużej części trasy...