Bezpieczeństwo w pojazdach komunikacji

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
No Limit Biker
Posty: 420
Rejestracja: 18 gru 2005, 15:54
Lokalizacja: Peryferie Stolicy

Post autor: No Limit Biker » 15 gru 2016, 11:41

No to są zasady dla każdego kierowcy o dostosowaniu prędkości do warunków jazdy i zachowaniu szczególnej ostrożności na skrzyżowaniach.

Problemem tego miejsca nie jest brak żółtego ale zjazd z wiaduktu owszem jest ograniczenie do 40km/h, ale przy sprzyjających warunkach (czyt. wolne oba pasy) można ściąć szykanę i pruć tyle ile wcześniej dociskając bo jest kawałek w dół, światła widać z daleka i moim zdaniem gdyby chciał to by zwolnił/wyhamował.
Droit au but!!
No Limit Bikers 4L!!

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 15 gru 2016, 11:44

No Limit Biker pisze:Problemem tego miejsca nie jest brak żółtego ale zjazd z wiaduktu owszem jest ograniczenie do 40km/h, ale przy sprzyjających warunkach (czyt. wolne oba pasy) można ściąć szykanę i pruć tyle ile wcześniej dociskając bo jest kawałek w dół, światła widać z daleka i moim zdaniem gdyby chciał to by zwolnił/wyhamował.
Przede wszystkim problemem to jest omawiany kierowca - na tym wiadukcie jest ograniczenie do 40 km/h, właśnie ze względu na tę szykanę. Poza tym żaden kierowca o normalnych zmysłach nie powinien przy takiej pogodzie tak zapierdzielać, szczególnie właśnie z wiaduktu, na zakrętach itp.

Łukasz
Posty: 11121
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 15 gru 2016, 12:31

Bastian pisze:Zacznijmy od zasady, że jedzie się z taką prędkością, by móc wyhamować przed sygnalizatorem. Co, tam żółtego nie wyświetla?
Żółte na lodzie może być za krótkie, ale to znaczy, ze trzeba wolniej.
ŁK

Awatar użytkownika
No Limit Biker
Posty: 420
Rejestracja: 18 gru 2005, 15:54
Lokalizacja: Peryferie Stolicy

Post autor: No Limit Biker » 15 gru 2016, 13:02

Nie bronie go.
Ograniczenie jest przy zjeździe z wiaduktu, sam jadąc samochodem przy pustej drodze zdarza mi się ściąć szykanę, z tym, że ja zawsze jadę prosto.

Co mnie zdziwiło bardziej od busa na czerwonym to to że gość przeprosił, nie szedł w zaparte i nie *urwił jakby to zrobiło 90% kierowców.
Droit au but!!
No Limit Bikers 4L!!

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36879
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 05 sty 2017, 11:00

Nikt nic o ostrzelaniu m.in. 27 na Wolskiej?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 05 sty 2017, 13:23

Rze co?

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 05 sty 2017, 13:34

A no stało się: "W środę między godz. 16 a 16.30 na terenie Woli i Bemowa. Ostrzelane zostały samochody na ulicach Ostroroga, skrzyżowaniu Powstańców Śląskich i Borowej Góry oraz Kasprzaka i Ordona, wiata przystankową i stacja benzynowa przy ulicy Połczyńskiej oraz tramwaj linii 27 jadący ul. Wolską".
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... adkow.html

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36879
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 05 sty 2017, 19:35

Z tym że to było we wtorek, TVN już miał o tym na stronie w środę tuż po południu.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27616
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 05 sty 2017, 20:18

Ach ta korekta w Tychach.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

man1956
Posty: 1695
Rejestracja: 13 paź 2008, 1:38

Post autor: man1956 » 17 lip 2017, 12:22

Ostatnio widzę, że coraz więcej kierowców MZA zapina pasy bezpieczeństwa. Czy są jakieś przepisy czy instrukcje kierownictwa, regulujące tę kwestię?

Awatar użytkownika
Patryk2222
Posty: 1305
Rejestracja: 10 lut 2007, 22:52
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Patryk2222 » 17 lip 2017, 12:33

man1956 pisze:Ostatnio widzę, że coraz więcej kierowców MZA zapina pasy bezpieczeństwa. Czy są jakieś przepisy czy instrukcje kierownictwa, regulujące tę kwestię?
Są tak samo zobowiązani do zapinania pasów jak inni uczestnicy ruchu drogowego, po za tym chodzi o ubezpieczenie z którego mogą nie dostać w razie wypadku mając nie zapięte pasy.
A415>>3911>>3916>>3905>>4796>>4938 :?: >>5457>>1804

D2156HM6UT POWER >> http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=xyaT6AMVrU0
Ehhh wspomnienia ostatnią jazdą 5202 https://www.youtube.com/watch?v=xdPpMuFIcAg

Walas
Posty: 17256
Rejestracja: 17 cze 2008, 10:27
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Walas » 17 lip 2017, 14:53

man1956 pisze:Ostatnio widzę, że coraz więcej kierowców MZA zapina pasy bezpieczeństwa. Czy są jakieś przepisy czy instrukcje kierownictwa, regulujące tę kwestię?
Tylko przepisowi kierowcy zapinają. Inii na to leją.
1069, 7722
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1

Molo
Posty: 658
Rejestracja: 18 gru 2005, 18:56

Post autor: Molo » 17 lip 2017, 14:58

Nie tyle przepisowi, co rozsądni. Są jeszcze tacy co uważają, że to wstyd jechać w pasach...

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 17 lip 2017, 15:13

Wiecie jak to działa? Jak w Mobilisie jeździłem, to zapinałem pasy. I jeden kolega toczył z tego tłustą bekę. Że młody jestem i głupi. Pech chciał, że kolega, którego moje zapinanie pasów tak bardzo bawiło, brał udział w zderzeniu dwóch 180 na skrzyżowaniu Anielewicza i Al. JP2. I sam potem przyznał, że gdyby pasy zapiął, to do zderzenia by nie doszło. Przypomnę: Autobus Mobilisu jechał w kierunku Esperanto, dostał strzała z prawej strony od jadącego na czerwonym Mercedesa. Mobilisiaka przesunęło (mercedes wolno nie jechał) na pas służący do ruchu w przeciwnym kierunku, a tam jechało 180 w kierunku Muranowa, więc autobusy się spotkały. Kolega nie ukrywał, że wywaliło go z fotela i jak jego autobus wjeżdżał w wóz MZA, to on leżał przy drzwiach wejściowych do kabiny, zamiast unikać zderzenia. Wóz w momencie uderzania w autobus MZA jechał bez kierowcy, bo kierowca nie zapiął pasów i został katapultowany. Nie rozumiem ludzi, którzy mając sprawne pasy bezpieczeństwa nie zapinają ich w imię dziwnych idei. Bo dochodzi do sytuacji, w której przez to, że kierowca nie zapiął pasów, chociaż mógł, kaliber zdarzenia rośnie w postępie geometrycznym. A przecież w autobusie są pasażerowie, czemu mają oberwać przez idiotę, który nie zapnie pasów?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3212
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 18 lip 2017, 0:23

Szeregowy czy to ten filmik?
https://www.youtube.com/watch?v=1MDq6P7lo_I

Szkoda tylko, że nie w każdym nowo wyprodukowanym autobusie nie ma pasów bezpieczeństwa dla kierowcy. W szanownego podwykonawcy MPK Wrocław takich pasów nie ma i się trochę tym rozczarowałem.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej

ODPOWIEDZ