Priorytety dla tramwajów

[pawcio]

Dziś pierwszy raz od zmian udało się mojemu tramwajowi przejechać od Centrum do pl. Konstytucji bez zbędnych zatrzymań. Ale żeby nie było zbyt różowo, to na oba przystanki tramwaj przyjechał tuż przed kocimi oczami, w efekcie czego oprócz wymiany pasażerów stał dwa razy po 50 sekund extra.

[Autobus Czerwon]

Szybkość tramwaju na ciągu Puławska - Marszałkowska to jest jakaś porażka i praktycznie od samej alei Lotników do dworca Gdańskiego woła o pomstę do nieba... Szkoda jedynie, że nikt nie planuje z tym realnie nic zrobić. No bo wiadomo, są inne priorytety (a właściwie inni mają priorytet).

[Wiliam]

Co takiego wydarzy się do 2020, że ruch spadnie?

Więcej samochodów, mniejsza swoboda ruchu, zmniejszenie ruchu.

[osa]

Na pl. Wilsona po priorytecie też zostały już tylko wspomnienia. Dalej traci się czas na czerwonym przed pl. Inwalidów i gen. Zajączka.

[Stary Pingwin]

Coś się spsuło na Okopowa/Żytnia i światełko dla Okopowej świeci się max 20 sekund.

[drobert]

To już jakiś czas tak jest. Światło trwa dokładnie 16 sekund.

[person]

Dzisiaj rano na Radosławie pełny priorytet dla tramwajów.
Wozy podjeżdżały na przystanek, a po wymianie od razu ruszały. Na północnym wlocie brak korka. Na jezdniach brak korków. Zabitych pieszych też nie było.
Szkoda, że powyższe to jedynie efekt czasowego wyłączenia sygnalizacji...

[Stary Pingwin]

Było sobie miasto z jednym równorzędnym skrzyżowaniem w centralnym punkcie. Włodarze miasta myśleli, jak by polepszyć komfort życia mieszkańców i postawili na skrzyżowaniu kilka znaków. Zaczęły się kolizje. Włodarze znów myśleli i zainstalowano sygnalizację świetlną- kolizji przybyło. Włodarze wymyślili, żeby skrzyżowanie przebudować na takie z ruchem okrężnym, bo któryś z nich widział takie w większym mieście. Kolizji przybyło i zaczęły się wypadki. Włodarze miasta wymyślili montaż na rondzie sygnalizacji świetlnej, akomodacyjnej. Zdarzył się wypadek śmiertelny. Wtedy mieszkańcy miasta pogonili nieudaczników i udali się do emerytowanego sierżanta drogówki po radę. Ten stwierdził, żeby przywrócić skrzyżowanie z przed lat- równorzędne, bez świateł. Tak zrobiono i ustały wypadki ze skutkiem śmiertelnym i kolizje. Emerytowanego sierżanta drogówki wybrano na prezydenta miasta, bo okazał się najmądrzejszy.

[Poc Vocem]

To nie jest jakieś wielkie odkrycie, że na drogach dających poczucie bezpieczeństwa zdarza się więcej wypadków. Zwłaszcza gdy poczucie bezpieczeństwa jest fałszywe.

Po przeliczeniu na kilometr najwięcej wypadków jest na autostradach i ekspresówkach.

Inna sprawa, że nie ma co porównywać Babki z Radosławem. Kiedyś nie było Arkadii, a cała okolica wyglądała na pustynię, więc było mniej pieszych, samochodów z innych powodów też było mniej. Wyłączając sygnalizację teraz, możemy odliczać czas do wypadku z pieszym, najpewniej śmiertelnego.

[pawcio]

Tak samo nie ma co porównywać szczytu porannego, kiedy Arkadia jest zamknięta, do szczytu popołudniowego.

[person]

To chociaż dzisiaj rano ludzie dojechali szybko i sprawnie do pracy. Jutro będą jak co dzień od kilku lat gnić w tramwajowym korku #WarszawaStawiaNaTramwaj

[Stary Pingwin]

....WKorku.

[Paweł D.]

To teraz przypomnijcie sobie w jakich korkach stała cała okolica, kiedy nie było świateł na Babce... Nie na wszystko jest prosta recepta.

[person]

W czasie szczytu (komunikacyjnego/handlowego) wszystko tam stoi - pomimo sygnalizacji

[osa]

A jechałem dziś rano tramwajem i przesiadałem się na rondzie Babka ok. godz. 8.30. Rzeczywiście nie było korków na torach, ale też bardzo długo, przez ponad 5 minut nie podjeżdżała ani "17", ani 33.