Podaj ZTM do sądu by ci oddali te 3 złote.aoeuidhtn pisze: ↑22 wrz 2018, 19:50Dyskusja na poziomie - wyzywanie od "cebulario" i trolli bo człowiek zadaje pytanie o nierówne traktowanie. Ciekawe od jakiej kwoty ocenisz nie-cebulario - jak ktoś ci wyciągnie z portfela to powiesz, "o, tylko 3 złote zapieprzył, niech ma"? Czy trochę więcej - 10, 15 złotych? Od ilu będzie dla ciebie strata?
To *jest* nieuczciwe traktowanie klienta i to takiego, który od lat płaci regularnie. W Polsce jest przyzwolenie na takie cwaniaczkowanie. Nie da się - odpowiedź urzędnika http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7, ... en-ze.html
Bilety, kontrole, taryfa
Moderator: JacekM
Ale tego dnia np. możesz bezkarnie zapomnieć karty miejskiej (tak zdarzyło mi się to kiedyś!) albo jak masz tylko na strefę 1 to pojechać za miasto. Ja nie czuję się nieuczciwie potraktowany, nawet pomimo tego, że kartę mam na strefy 1+2.aoeuidhtn pisze: ↑22 wrz 2018, 19:50Dyskusja na poziomie - wyzywanie od "cebulario" i trolli bo człowiek zadaje pytanie o nierówne traktowanie. Ciekawe od jakiej kwoty ocenisz nie-cebulario - jak ktoś ci wyciągnie z portfela to powiesz, "o, tylko 3 złote zapieprzył, niech ma"? Czy trochę więcej - 10, 15 złotych? Od ilu będzie dla ciebie strata?
To *jest* nieuczciwe traktowanie klienta i to takiego, który od lat płaci regularnie. W Polsce jest przyzwolenie na takie cwaniaczkowanie. Nie da się - odpowiedź urzędnika http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7, ... en-ze.html
Żeby sąd mnie powyzywał i wyśmiał tak samo jak wy? Oddać powinni. Albo zmienić system na taki w którym płaci się za zużycie a nie z góry na X dni.
Nie przesiądę się. Nigdy nie miałem i nie planuję mieć. Twoja rada nic nie wnosi.
To zasuwaj na piechotę, zdrowiej. Wtedy zaoszczędzisz więcej niż trzy złote. Też się bulgoczesz jak jakiegoś dnia nie korzystasz z KM (urlop, weekend?) i też żądasz 3 zł za każdy dzień?
Ja nie bulgoczę, chamie.
PS: Czy ty pracujesz dla ZTM że z taką wściekłością ich bronisz?
PS: Czy ty pracujesz dla ZTM że z taką wściekłością ich bronisz?
Jak mam kartę Unlimited w Cinema City to też nie płaczę, że nowi abonamenci przy okazji jakichś promocji dostają korzystniejsze oferty (np. miesiąc gratis, darmowe bilety dla dzieci, darmowe przekąski barowe itp.) niż osoby, które już są w tym programie. Bo niezależnie od ofert promocyjnych to w tej podstawowej i tak wystarczy pójść 2 razy w miesiącu, aby karta się opłaciła. Analogicznie jest z Warszawską Kartą Miejską. Można jeździć na jednorazówkach, ale to się szybko przestaje opłacać.
To nie ta sama sytuacja. Nowi klienci podpisują nowy kontrakt i płacą tak jak starzy tylko inne kwoty. Tutaj ztm robi promocję dla tych którzy nie są ich klientami i nie będą i olewa całkowicie tych którzy są ich stałymi klientami.
Nie pracuję w ZTM i jakoś nie płaczę, że jeden dzień jest darmowy dla wszystkich. Nie bronię ich, tylko pokazuję, że taki idiota jak ty lamentuje, że wszyscy mają za darmo, a jak sam nie korzysta z KM, bo nie musi, czyli urlop i głównie soboty, niedziele i święta, to siedzi cicho i nie żąda zwrotu 3 zł za każdy nie wykorzystany dzień.
A po za tym oddaj mi trzy złote, bo straciłem cenne minuty ze swojego życia na czytanie twoich wypocin.
Przecież mechanizm jest ten sam, Cinema City też olewa stałych klientów, stąd te dodatkowe zachęty, aby pozyskać nowych klientów. Dlaczego jedni mają płacić 624 zł za 12 miesięcy, a inni za 13 miesięcy? Gdzie tu sprawiedliwość? Wiesz ile jestem w plecy? 52 zł i nie uważam się za skrzywdzonego, chociaż milionerem nie jestem. Dzień bez samochodu ma na celu zachęcenie kolejnych osób do przesiadki do transportu zbiorowego i aby te osoby stały się "klientami" ZTM. Oczywiście kogoś może taka akcja nie przekonać i tylko wykorzysta darmowy dzień komunikacji miejskiej, ale to tak jak darmobusy dowożą do sklepów i nie zawsze korzystają z nich wyłącznie klienci tych sklepów.
Widzę że kolega SławekM bardzo twardy w internecie choć poza wyzywaniem nic do powiedzenia w temacie nie ma - to typowe dla internetowych wojowników. Nie będę zgłaszał, niech post zostanie, nie wszyscy zobaczą jak mu szybko nerwy puszczają, taki delikatny.
Ale ma rację w przypadku biletu kwartalnego (90-dniowy) to jeden dzień jeżdżenia po całej aglomeracji warszawskiej (!) kosztuje tylko 2,78zł, a kto ma ulgę to tylko 1,39zł.
Ale jak po wygaśnięciu kontraktu powiesz że przechodzisz do konkurencji do zaraz dostaniesz ofertę jak nowi albo i lepszą. Tak samo u operatorów telefonicznych. Poza tym nowi też płacą a nie dostają coś za darmo. A ZTM nie jest prywatną firmą, szczyci się misją i dbaniem o zdrowie mieszkańców a tych którzy najbardziej się wpisują w ich misję olewa i daje za darmo innym.ashir pisze: ↑22 wrz 2018, 20:40Przecież mechanizm jest ten sam, Cinema City też olewa stałych klientów, stąd te dodatkowe zachęty, aby pozyskać nowych klientów. Dlaczego jedni mają płacić 624 zł za 12 miesięcy, a inni za 13 miesięcy? Gdzie tu sprawiedliwość? Wiesz ile jestem w plecy? 52 zł i nie uważam się za skrzywdzonego, chociaż milionerem nie jestem.
Czy w tych darmobusach jest pewna część klientów którzy mają wykupiony abonament i inna część wzięta za darmo w ramach promocji czy są darmowe dla wszystkich?ashir pisze: ↑22 wrz 2018, 20:40Dzień bez samochodu ma na celu zachęcenie kolejnych osób do przesiadki do transportu zbiorowego i aby te osoby stały się "klientami" ZTM. Oczywiście kogoś może taka akcja nie przekonać i tylko wykorzysta darmowy dzień komunikacji miejskiej, ale to tak jak darmobusy dowożą do sklepów i nie zawsze korzystają z nich wyłącznie klienci tych sklepów.
Ekhem... To nie ja pierwszy napisałem per "chamie".