Rozpatrywać to w kategorii żartu, czy naprawdę studenci mają potrzebę przemieszczania się między dwoma kampusami?
KM na Bielanach (II)
Moderator: Wiliam
Jak widzę to 303 na Pułkowej z 3-4 osobami na pokładzie to nie sądzę, aby całotygodniowe miało lepsze wzięcie. 181 tak naprawdę pracuje od Muzealnej i wcale wzdłuż tego tramwaju puste nie jeździ.
303 w dni świąteczne może by miało lepsze wykorzystanie.
Trzeba by policzyć ile osób jeździ na Wólkę.
Trzeba by policzyć ile osób jeździ na Wólkę.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
Ponowię swoje pytanie - czy konieczność przemieszczania się między dwoma kampusami jest zjawiskiem faktycznym? A od Muzealnej zostawiłem 121, które powinno jeszcze pojechać przez Gwiaździstą do placu Wilsona. 303 na Pułkowej z kilkoma osobami na pokładzie może też być efektem tego, że w obu szczytach na Pułkowej konsekwentnie jeździ 3 minuty za 114.
Serio uważasz, że studenci nie mają zajęć na obydwu kampusach? Przykładowo chyba nadal każdy student z Dewajtis musi jeździć na lektoraty (przez 4 semestry) na Wóycickiego albo w drugą stronę studenci z Wóycickiego muszą jeździć na Dewajtis, bo tam jest główna biblioteka, do której czasem trzeba obowiązkowo pojechać. Jakie są potoki to nie wiem - nie prowadzę statystyk, ale na poparcie tej zmiany przez UKSW to ja bym nie liczył.
I 3 minuty przed 114 to kiedy to 303 ma jechać? Poza tym godziny odjazdów 114 są i tak czysto teoretyczne zwłaszcza w kierunku Młociny-UKSW, ale czasem i w drodze powrotnej.
Myślę, że mogą mieć zajęcia na obydwu kampusach, ale raczej nie w takim odstępie czasowym, by dojazd na Dewajtis z przesiadką na to 216 na Metrze Wawrzyszew zamiast na obecnym przystanku UKSW znacznie utrudnił im życie, tym bardziej, że nie będą zmuszeni przebywać tego odcinka na piechotę.ashir pisze: ↑15 sty 2019, 19:43Serio uważasz, że studenci nie mają zajęć na obydwu kampusach? Przykładowo chyba nadal każdy student z Dewajtis musi jeździć na lektoraty (przez 4 semestry) na Wóycickiego albo w drugą stronę studenci z Wóycickiego muszą jeździć na Dewajtis, bo tam jest główna biblioteka, do której czasem trzeba obowiązkowo pojechać. Jakie są potoki to nie wiem - nie prowadzę statystyk, ale na poparcie tej zmiany przez UKSW to ja bym nie liczył.I 3 minuty przed 114 to kiedy to 303 ma jechać? Poza tym godziny odjazdów 114 są i tak czysto teoretyczne zwłaszcza w kierunku Młociny-UKSW, ale czasem i w drodze powrotnej.
A poza tym 303 odjeżdża 3 minuty po 114 choćby na Prozy w stronę Wólki, na Dzierżoniowskiej w stronę Wilsona jednocześnie ze 114.
To może ja jako student UKSW się wypowiem.
Studentom na Dewajtis chodzi tylko o autobus przez Las Bielański. O ile mi wiadomo, samorząd studentów nie zglaszał próśb o autobus kampus - kampus, wystarczy dobra, skoordynowana przesiadka na 181 (i vice versa) w ZP UKSW.
Studentom na Dewajtis chodzi tylko o autobus przez Las Bielański. O ile mi wiadomo, samorząd studentów nie zglaszał próśb o autobus kampus - kampus, wystarczy dobra, skoordynowana przesiadka na 181 (i vice versa) w ZP UKSW.
Samorządowi to i nie przeszkadza pocięcie 114 oraz niepunktualność kursów z/na Bródno-Podgrodzie, także wiesz. Piętrowy parking na Dewajtis również dużo mówi - władze uczelni stawiają na transport indywidualny zamiast na transport publiczny oparty na autobusach elektrycznych. I jaka przesiadka, skoro 181 miałoby w tym miejscu nie być?
Ashir, do wyrzucenia ma być parking między drogą dojazdową Dewajtis - UKSW a murem przy Lesie Bielańskim, i tam ma być pętla.ashir pisze: ↑15 sty 2019, 20:30Samorządowi to i nie przeszkadza pocięcie 114 oraz niepunktualność kursów z/na Bródno-Podgrodzie, także wiesz. Piętrowy parking na Dewajtis również dużo mówi - władze uczelni stawiają na transport indywidualny zamiast na transport publiczny oparty na autobusach elektrycznych. I jaka przesiadka, skoro 181 miałoby w tym miejscu nie być?
181 podałem jako przykład chwili obecnej, chodzi mi o jakąkolwiek linię która jeździłaby Marymoncką na Żubrową.
Więc co za różnica w takim razie Marymoncka a Kasprowicza?
Ja już od kilku lat słyszę o tych planach, natomiast efektów nie widać. Obawiam się, że prędko elektryka z napisem "Dewajtis-UKSW" to nie zobaczę. Natomiast propozycja jest, żeby nie było żadnej linii z Marymonckiej na Żubrową i nie jestem przekonany czy to najlepszy pomysł. Bo to, że dotychczas nikt nie krzyczał o potrzebę linii kampus - kampus to nie znaczy, że niektóre osoby nie obudzą się po zabraniu tej linii. Zresztą 181 łączy dłużej te miejsca niż funkcjonuje UKSW na Wóycickiego.
Ashir, nie zobaczysz, dopóki na Dewajtis nie będzie miejsca do normalnej zawrotki dla elektryka, która nie będzie blokować ruchu - najkrótsze jakie ma MZA to 12 metrów, a kupowanie krótszych tylko po to, żeby korzystali z nich studenci to marnotrawienie pieniędzy. Ale to już w gestii władz uczelni, spróbuję się niedługo czegoś dowiedzieć na ten temat, jak się uda to napiszę.ashir pisze: ↑15 sty 2019, 20:50Ja już od kilku lat słyszę o tych planach, natomiast efektów nie widać. Obawiam się, że prędko elektryka z napisem "Dewajtis-UKSW" to nie zobaczę. Natomiast propozycja jest, żeby nie było żadnej linii z Marymonckiej na Żubrową i nie jestem przekonany czy to najlepszy pomysł. Bo to, że dotychczas nikt nie krzyczał o potrzebę linii kampus - kampus to nie znaczy, że niektóre osoby nie obudzą się po zabraniu tej linii. Zresztą 181 łączy dłużej te miejsca niż funkcjonuje UKSW na Wóycickiego.
Co do połączenia kampus - kampus: dopóki będzie 1 przesiadka, to myślę, że pretensji nie będzie. Czy to przesiadka na Marymonckiej, czy na Kasprowicza. A wątpię, że władze uczelni się tak łatwo zgodzą na wydłużenie przerw z 15 do 20 minut tylko dlatego, żeby osoby jadące z Dewajtis na Wóycickiego lub vice versa zdążyły na zajęcia.
Autobus na odcinku Metro Wawrzyszew - Lindego - Dewajtis jest od kilku lat blokowany przez dzielnicowych radnych. Powod? Autobus zwiększy znacząco ruch na Lindego bo jest przedłużeniem bardzo ruchliwej Al. Reymonta. A Las Lindego to chroniony teren zielony i nic nie powinno obok niego jeździć. Ostatnio Dzielnica zrealizowała nawet spowalniacze nieakceptowane przez ZTM, więc o autobusie na Lindego można już pomarzyć. A na Dewajtis docelowo widzieliby tylko ciąg pieszo rowerowy. Jedyna opcja dla autobusu jaką akceptują to połączenie z Wisłostradą. Tymczasowo zgodziliby się tylko na autobus elektryczny który miałby skręcać w Marymoncką. Niech studenci dziękują radnym. A autobus w relacji Dewajtis - Marymoncka - Słodowiec dublował by bezsensownie tramwaj na długim odcinku, trzeba by było więcej brygad do obsługi...ashir pisze: ↑15 sty 2019, 20:50Ja już od kilku lat słyszę o tych planach, natomiast efektów nie widać. Obawiam się, że prędko elektryka z napisem "Dewajtis-UKSW" to nie zobaczę. Natomiast propozycja jest, żeby nie było żadnej linii z Marymonckiej na Żubrową i nie jestem przekonany czy to najlepszy pomysł. Bo to, że dotychczas nikt nie krzyczał o potrzebę linii kampus - kampus to nie znaczy, że niektóre osoby nie obudzą się po zabraniu tej linii. Zresztą 181 łączy dłużej te miejsca niż funkcjonuje UKSW na Wóycickiego.
Zastanawiam się nad logiką w następujących stwierdzeniach: wprowadzenie autobusu na Lindego spowoduje zwiększenie natężenia ruchu, bo ulica ta jest przedłużeniem innej ruchliwej ulicy; autobus kursujący wzdłuż lasu jest zły, bo Lasek Lindego jest chronionym obszarem zielonym (nawet elektryczny!).
Ja to słyszałem raczej pogłoski, że mieszkańcom okolicy nie spodobała się koncepcja, by studenci jeździli im pod nosem bez przystanku w połowie ulicy, którego nie planowano. W związku z tym stwierdzili, że w takim razie nie będzie jeździć nic.