Jak to kursuje? - 2012-2021
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
Tak, tylko Realbus pokazuje też np. wozy z danej linii, które nie tylko są na trasie, ale także zjechały na zajezdnię.
Zacząłem korzystać z Realbusa, ale nie do końca się sprawdza. Zdarzają się brygady, których nie pokazuje w ogóle (chociaż są na trasie), a niektóre pokazuje podwójnie (czyli jedną i tę samą brygadę jako dwa wozy). Ale generalnie zabawka jest przydatna.
Jeżeli w wozie nie ma nadajnika albo nie pracuje prawidłowo to cudów się nie spodziewajmy. Program pracuje na danych jakie zostały przez miasto udostępnione.
I nie nazywałbym tego zabawką. Zabawkę to zrobiło PLK wizualizując rozkład jazdy na mapie. A jak z realizacją rozkładu na PKP jest, wszyscy dobrze wiemy.
I nie nazywałbym tego zabawką. Zabawkę to zrobiło PLK wizualizując rozkład jazdy na mapie. A jak z realizacją rozkładu na PKP jest, wszyscy dobrze wiemy.
Z realizacją rozkładów ZTM też bywa różnie (zwłaszcza na niektórych liniach). A jeśli idzie użyteczność programu to jest ona na razie połowiczna. Brygady raz pojawiają się, raz znikają, czasami program pokazuje połowę tego, co aktualnie jest na trasie. Jako oczekujący na przystanku pasażer nie mogę na tym w 100% polegać.
- MilosnikKomunikacji
- Posty: 1246
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:26
- Lokalizacja: Bródno-Podgrodzie
- Kontakt:
Ostatnio w MZA są jakieś problemy z nadajnikami/wysyłaniem danych z nich i w wielu wozach lokalizacja się zawiesza na pół dnia
Ale na tym, że aplikacja nie pokaże podjazdu pojazdu, który faktycznie jest w zupełnie innym miejscu raczej polegać można, prawda? Tak ciężko zrozumieć, że to są amatorskie rozwiązania oparte na udostępnionych danych, a nie dedykowany system do profesjonalnego użytku?man1956 pisze: ↑20 mar 2019, 19:01Z realizacją rozkładów ZTM też bywa różnie (zwłaszcza na niektórych liniach). A jeśli idzie użyteczność programu to jest ona na razie połowiczna. Brygady raz pojawiają się, raz znikają, czasami program pokazuje połowę tego, co aktualnie jest na trasie. Jako oczekujący na przystanku pasażer nie mogę na tym w 100% polegać.
Realbus korzysta z danych, które są udostępnione przez UM. Niestety, brakuje w nich unikalnego ID, np. numeru taborowego, które ułatwiłoby wiele operacji. Obecnie działa to jako tako, ale w przypadku, gdy są zalogowane dwa pojazdy pod tą samą brygadę (np. jeden na zajezdni, a drugi normalnie na trasie), lokalizacje przeskakują między jedną a drugą i pojawiają się "podwójne" lokalizacje. Mam już pomysł, jak temu zaradzić, ale brakuje mi czasu na napisanie nowego skryptu. Oczywiście część braków nie jest zależna od miasta, ani mojej strony - wozy A7xx nie posiadają lokalizacji jako ostatnie w WTP, a co do MZA każdy wie, co się dzieje z "Solutions by Novamedia". Brak lokalizacji lub skaczące po całej Polsce są na porządku dziennym. Solbus 2031 od ponad pół roku nie jest aktywny wg. systemu. Dodatkowo dochodzą błędy ludzkie, np. błędny wpis wozu przez dyspozytora na linię itd.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
To dyspozytor w MZA przypisuje wóz do brygady? W MacroSystemie wóz loguje się sam w momencie, gdy kierowca ustawi w sterowniku linię i brygadę.
- MilosnikKomunikacji
- Posty: 1246
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:26
- Lokalizacja: Bródno-Podgrodzie
- Kontakt:
W przypadku wozów <2011 to dyspozytor przypisuje wóz do brygady. W sterownikach typu 6000p, Macrosystem, sprawna Novamedia (hihi) jest tak jak mówisz.
Odnoszę wrażenie, że pomiędzy poszczególnymi zakładami występują różnice w technice jazdy (albo może w podejściu do obowiązków służbowych). Np. brygady obsługiwane przez Woronicza z reguły są dużo bardziej poopóźniane niż brygady z innych zajezdni. Szczególnie widać to na liniach, które Woronicza ma do spółki z innymi zakładami. Typowy widoczek to spóźnione R-1, za którym ciągnie się ogon w postaci wozu z innej zajezdni. Skąd się to bierze?
Ja się nie zgodzę, zarówno Kleszczowa jak i Woronicza jeżdżą przed czasem na 167 właśnie na podejście do obowiązków służbowych patrzyłbym przez pryzmat kursów przyspieszonych, bo na opóźnione zazwyczaj nie ma się wpływu, a przyspieszone to już decyzja kierowcy.
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 24 mar 2013, 15:06
Opóźnienia mogą też wynikać z opieszałości kierowcy, któremu zwyczajnie się nie chce jechać szybciej, adekwatnie do panujących warunków oczywiście.lumx pisze:Ja się nie zgodzę, zarówno Kleszczowa jak i Woronicza jeżdżą przed czasem na 167 właśnie na podejście do obowiązków służbowych patrzyłbym przez pryzmat kursów przyspieszonych, bo na opóźnione zazwyczaj nie ma się wpływu, a przyspieszone to już decyzja kierowcy.
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.