Rozkłady tramwajowe (sezon 2018/2019)
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
-
- Posty: 5791
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Czy tylko mnie się zdaje, że tramwaje w Grudziądzu się zwijają?
miłośnik 13N
Chyba tak, bo z planu zakupów nowych tramwajów niskopodłogowych, albo chociaż niskowejściowych nic nie wyszło. A częstotliwość jedynej linii tramwajowej po raz kolejny spadła.
Za to w nowym rozkładzie większość żoliborskich brygad na Swinga zjeżdża wcześniej - np. już około 17 z Gocławka, za to do późna zostają brygady wysokie z Woli i Żoliborza, co sprawia, że około godziny 20 na Wiatracznej trzeba czekać na niskopodłogową brygadę linii 26 około 40 minut. Aha, miałem zapytać: czy dodatki za godziny nocne już zlikwidowali, że motorniczym nie podoba się jeżdżenie późno w nocy?Paweł D. pisze: ↑16 maja 2019, 21:06Ależ absolutnie oczywiście. Ja nie mam pretensji do autora rozkładu, że Żoliborz wylądował o północy w środku Pragi, tylko że postanowił zamiast wysłać 26 na zakład np. po trasie 6, to skierował po swojej trasie robią nikomu niepotrzebne kółko po Bemowie. Liczę, że to po prostu wypadek przy pracy a nie chęć przypodobania się komuś nocnymi kursami.
Jest. To trzecia linia na całych Powstańców Śląskich od Radiowej do Cm. Wolskiego.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
- Posty: 715
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Przecież nie liczba linii jest ważna, tylko sumaryczna częstotliwość.
No tak. Ale tam de facto jest to kwestia liczby linii a nie częstotliwości.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Tak w ogóle to na PLN to można by stać na 2 torach, tylko wtedy trzeba by 2 dodatkowych brygad.
Przerwy socjalne na Nowym Bemowie też nie przejdą pewnie. Jedynym rozwiązaniem jest przyjazd na pętlę, w razie punktualności 7 minut na ogarnięcie się, podjazd do przodu i myk na pół godziny przerwy. Tylko to by wymagało też chęci zmian wozów.
Przerwy socjalne na Nowym Bemowie też nie przejdą pewnie. Jedynym rozwiązaniem jest przyjazd na pętlę, w razie punktualności 7 minut na ogarnięcie się, podjazd do przodu i myk na pół godziny przerwy. Tylko to by wymagało też chęci zmian wozów.
ŁK
Pasażerowie nie lubią dwóch torów, bo nie wiadomo, który pojedzie pierwszy. Nawet 33 na Młocinach się nie obroniło. Więc zostają już tylko totalne odludzia.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
W Swingach i Jazzach czas do odjazdu przecież się wyświetlać powinien, zaś w 105tkach wystarczy zamknąć drzwi i wyłączyć ciepły guzik i wiadomo, że nie odjedzie pierwszy. Zresztą nawet na pętlach autobusowych czasem autobusy stoją równolegle - co przysparza większych problemów niż w przypadku tramwajów przez brak krawężnika - i pasażerowie jakoś się orientują, który autobus pojedzie pierwszy. Dla mnie to kolejny wydumany problem...
Dla mnie też. Ale nic na to nie poradzę, że ktoś się przejął.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Na pętlach gdzie mamy wspólny przystanek wyjazdowy, w ogóle nie powinno być obsługi pasażerskiej poza wypuszczeniem po przyjeździe.
Ale ogólnie dokładanie 2 czy 4 brygad tylko po to, żeby stały na pętlach, nie wydaje się zbyt mądre.
ŁK
Jak to jest z tymi brygadami? Idziemy na styk, czy są jeszcze dostępne? Bo po miescie jeździ takie coś:
https://twitter.com/MiastoJestNasze/sta ... 5418467328
https://twitter.com/MiastoJestNasze/sta ... 5418467328
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36584
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Miasto płaci określoną kwotę za przewozy i nie jest ona nieskończona. Przecież gdyby sypnięto kasą, to i brygad by się znalazło więcej - nawet na zasadzie wypożyczenia. Tak więc zawsze ostatecznym limitem są finanse, a nie wagony.
Jasne też jest, że każde przedsiębiorstwo przewozowe ma jakieś rezerwy taborowe, co pozwala redukować ryzyko, że pewnego pięknego dnia nie będzie czym zrealizować zakontraktowanych przewozów. Taka rezerwa niekoniecznie przecież musi stać na zajezdni.
Jasne też jest, że każde przedsiębiorstwo przewozowe ma jakieś rezerwy taborowe, co pozwala redukować ryzyko, że pewnego pięknego dnia nie będzie czym zrealizować zakontraktowanych przewozów. Taka rezerwa niekoniecznie przecież musi stać na zajezdni.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow