Rowery mogłyby być przy 3 drzwiach - a czemu nie? Nie przeszkadzałyby wtedy niepełnosprawnym i matkom z wózkami. I nie byłoby wiecznych kłótni - czy rower, czy wózek. Oczywiście musiałoby być dedykowane miejsce, a nie tak jak teraz.Snake.Griffin pisze: ↑13 lip 2019, 12:18Tylko problem jest taki, że wtedy do 3 drzwi wsiadają rodzice z wózkiem, rowery itd.
A nie powinni. Stąd z tyłu jest tylko "mikrorzeźnia" - więcej miejsc stojących, ale ograniczone siedzeniami.
Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości
- vernalisadonis
- Posty: 3073
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Rowery powinny być wycofane z autobusu, nie są w żaden sposób zabezpieczone.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
A wózki dziecięce czy bagaże to są zabezpieczone?
Właśnie tam gdzie się da, to rowery powinny być w rzeźni z tyłu. Kilka razy jeżdżąc MANem wypraszałem do sekcji B.
Problem w tym, że nie ma instrukcji w tej małej rzeźni, jak prawidłowo wózek umieścić, w związku z tym mało kto robi to prawidłowo. Poza tym przesuwając wózek przodem przez oparcie pasażerka nie widzi, że ktoś siedzi za oparciem i często wjeżdża kołami na stopy osoby siedzącej. Tak właśnie jest w gazowych MANach.
Nie wiem skąd to parcie na korzystanie z rzeźni w sekcji B jako rzeźni na wózki, rowery i inne pojazdy których miejsce jest w członie A? Przecież kiedy kilka osób stoi w przegubie to już nic nie widać. Od zawsze był zakaz wprowadzania wózków i innych pojazdów trzecimi drzwiami ze względu na bezpieczeństwo i uniknięcie przytrzaśnięcia drzwiami. Dobrze że, ktoś zrozumiał to i w nowszych autobusach zamontowano tam fotele.
Bo rzeźnia w sekcji B jest dobra dla tych co nie mają wózka inwalidzkiego/dziecięcego, a przewożą coś innego, ale wsiadają i wysiadają tak samo sprawnie jak zwykli pasażerowie i nie potrzebują specjalnej opieki ze strony kierowcy.
Nie wiem dlaczego osoby z rowerami traktujesz jak osoby niepełnosprawne, które wysiadają dłużej i ich ryzyko przytrzaśnięcia rzeczywiście jest większe. Poza tym oprócz wewnętrznych są jeszcze lustra boczne. Ja coraz częściej znów wsiadam trzecimi drzwiami, jako że tam jest luźniej i wygodniej. Nie myślałem tylko, że po latach znów będę będę do tego zmuszony - jako osoba o kulach - swój patent z 3 drzwiami wymyśliłem około 15 lat temu, gdy do Warszawy wchodziły Solarisy 82xx, 84xx i 81xx, które oferował dramatycznie mało niskich siedzeń przy drugich drzwiach. Teraz oto mamy postęp, a musiałem wrócić do dawnych zwyczajów. Niestety problem z 3 drzwiami jest taki, że często kierowcy autobusów nie podjeżdżają tylną częścią równo pod krawężnik. Ale lepsze to czasem niż być w tej ciasnocie z przodu A rowerzystom raczej nie przeszkadza. Przestrzeń przy 2 drzwiach w gazowych MANach jest zaaranżowane tragicznie po prostu. Solarisy są szersze, może będzie trochę lepiej, ale szkoda, że grupa osób poruszających się o kulach, laskach itp, która stanowi bardzo liczną grupę pasażerów jest lekceważona.MJ pisze: ↑14 lip 2019, 2:22Nie wiem skąd to parcie na korzystanie z rzeźni w sekcji B jako rzeźni na wózki, rowery i inne pojazdy których miejsce jest w członie A? Przecież kiedy kilka osób stoi w przegubie to już nic nie widać. Od zawsze był zakaz wprowadzania wózków i innych pojazdów trzecimi drzwiami ze względu na bezpieczeństwo i uniknięcie przytrzaśnięcia drzwiami. Dobrze że, ktoś zrozumiał to i w nowszych autobusach zamontowano tam fotele.
A od kiedy warszawskie autobusy czy tramwaje mają homologację do przewożenia rowerów. Polecam artykuł dość nie dawno aktualizowany ale nadal obowiązujący.
https://www.ztm.waw.pl/informacje.php?i=872&c=98&l=1
https://www.ztm.waw.pl/informacje.php?i=872&c=98&l=1
Czas ewakuacji, lub nowy etap zwał jak zwał czy lepiej czas pokaże...
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26817
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Rower też ma hamulec (sprawdzić, czy nie veturilo.. )
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Jadąc przegubowym solarisem na 125 widziałem gdy (trochę starsza) pani wsiadła z rowerem do drugiej sekcji 3-mi drzwiami, wtedy kierowca wyszedł z kabiny i poprosił aby przeszła do rzezi przy 2-gich drzwiach. A, na następnym przystanku wsiadły dwie mamy z wózkami i ją wyprosił.
No właśnie, niby zezwolono na warunkowe przewożenie rowerów pod warunkiem ustępowania miejsca innym osobom, ale niektórzy traktują to jak przyzwolenie na przewóz zawsze i wszędzie. Później dochodzi do sytuacji spornych sytuacji: https://youtu.be/OleMLR6cNXU i co dziwne dziesiątki osób stają w obronie rowerzysty. Sam iałem już skrajny przypadek że do zatłoczonego autobusu wepchała się baba z brudnym rowerem i pyskując że ona nie będzie jechać pod górę. Jedyne wyjście takich sytuacji to całkowity zakaz przewozu rowerów w KM. Wtedy albo wóz, albo przewóz.beni pisze: ↑14 lip 2019, 9:39A od kiedy warszawskie autobusy czy tramwaje mają homologację do przewożenia rowerów. Polecam artykuł dość nie dawno aktualizowany ale nadal obowiązujący.
https://www.ztm.waw.pl/informacje.php?i=872&c=98&l=1
Mówisz tak, jakby osoby z wózkami dziecięcymi też nie przeginały. Urocze to jest zwłaszcza w Otokarach, gdzie limit przewożonych wózków powinien wynosić bezwzględnie 1. Dziś tak miałem na 227, a ostatnio na 212. Przy czym w 212 to ludzi było full, a pierwszy wózek tak długi, że się i tak nie mieścił w rzeźni, więc był na skos, a drugi wózek był pod drzwiami. Dzisiaj było nie wiele lepiej. A jak jest pusty autobus, tramwaj, metro czy pociąg to ja naprawdę nie widzę problemu w przewiezieniu czegoś większego. Dużo też zależy od pojemności samego środka transportu. A dla lubiących względy bezpieczeństwa polecam ten artykuł: http://infobus.pl/kierowcy-nie-pomoga-n ... 13854.html