Ścieżki i pasy rowerowe

Moderator: Wiliam

kajo
Posty: 2795
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 24 lip 2019, 12:05

Dantte pisze:
24 lip 2019, 11:18
Do tego by trzeba pojechać gdzieś dalej na zachód Europy niż do Berlina. i wysiąść z samochodu, hehe
zapraszam autkową rasę panów do Szwajcarii
Polecam Holandię, BMW 2.0 TDi co kwartał opłata ekologiczna 500 EURO. Za samochód warty 8-10 tys PLN!
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Łukasz
Posty: 10621
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 24 lip 2019, 13:27

Tylko akurat rondo UE jest kompletnie patologicznym przypadkiem, gdzie do kładek są setki metrów. Dobrze zrobiona sygnalizacja tylko trochę psuje kierowcom.
ŁK

Stary Pingwin
Posty: 5816
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 24 lip 2019, 14:06

Czy w budżecie obywatelskim Mokotowa przejście dla pieszych na zachodnim wlocie Ronda UE nie było zaplanowane na 2018 rok?
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25357
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 24 lip 2019, 14:49

ZDM je nawet projektuje. Gdzieś SOR już widziałem.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 24 lip 2019, 18:07

SOR? Społeczny Oddział Ratunkowy?! ;)
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Solaris U10
Posty: 2706
Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26

Post autor: Solaris U10 » 24 lip 2019, 18:43

Niestety rzadko którą inwestycję da się zamknąć w 1 rok. Przejście na rondzie UE to projekt z budżetu partycypacyjnego, tak samo można było zgłosić remont jakiejś jezdni.

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 27 lip 2019, 14:34

kajo pisze:
24 lip 2019, 10:05
Przy czym i pieniędzy i przestrzeni kierowcy potrzebują najwięcej i to nie tylko na jezdnie, ale i na parkingi.
Do tego dochodzą szkody zewnętrzne, jak zatrucie hałasem przestrzeni wokół, koszty wypadków, oszpecenie przestrzeni.
Powstał kiedyś pomysł by do osób o takich poglądach w nagłych przypadkach nie wysyłać karetki tylko cargovelo. Może wtedy zrozumieją że bezmyślne tępienie motoryzacji to droga donikąd. Na pewno nie jest to właściwa droga w walce ze smogiem. Przekonał się o tym Paryż, gdzie w ramach walki z zanieczyszczeniem powietrza bardzo ograniczono ruch samochodów. I cały problem w tym, że od tego czasu problem smogu tam narasta. A w Warszawie, czy po zakończeniu sezonu grzewczego bylo jakieś ostrzeżenie o smogu?

alojz
Posty: 2661
Rejestracja: 25 wrz 2010, 22:34

Post autor: alojz » 27 lip 2019, 15:00

Sebastian pisze:
27 lip 2019, 14:34
A w Warszawie, czy po zakończeniu sezonu grzewczego bylo jakieś ostrzeżenie o smogu?
Tak się składa że od czasu do czasu zerkam na pomiary smogu. Jeżeli nie ma wiatru, to poziom zanieczyszczeń jest bardzo wysoki, jak w zimie.
W lecie nikt się tym nie interesuje, temat nie jest podejmowany, a smog był, jest i będzie, niezależnie od tego czy ludzie palą w piecach czy nie.

Dziś poziom jest (jak na Warszawę) niski (50% normy), ale i w zimie nie brakuje takich odczytów. Ale jeśli wskaźniki podskoczą w zimie to od razu jest afera, a jak podskoczą w lecie, to pies z kulawą nogą się tym nie interesuje.

kajo
Posty: 2795
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 27 lip 2019, 15:29

Sebastian pisze:
27 lip 2019, 14:34
kajo pisze:
24 lip 2019, 10:05
Przy czym i pieniędzy i przestrzeni kierowcy potrzebują najwięcej i to nie tylko na jezdnie, ale i na parkingi.
Do tego dochodzą szkody zewnętrzne, jak zatrucie hałasem przestrzeni wokół, koszty wypadków, oszpecenie przestrzeni.
Powstał kiedyś pomysł by do osób o takich poglądach w nagłych przypadkach nie wysyłać karetki tylko cargovelo.

A osobom o przeciwnych poglądach budować autostradę pod oknem...
kajo pisze:
24 lip 2019, 10:05
Może wtedy zrozumieją że bezmyślne tępienie motoryzacji to droga donikąd.
Ślepe nie, ale na pewno przyjemniej się żyje w Amsterdamie czy Kopenhadze, niż w Brukseli.
Paradoksalnie karetce pewnie łatwiej przejechać po Amsterdamie niż po wiecznie zakorkowanej Brukseli.
kajo pisze:
24 lip 2019, 10:05
Na pewno nie jest to właściwa droga w walce ze smogiem. Przekonał się o tym Paryż, gdzie w ramach walki z zanieczyszczeniem powietrza bardzo ograniczono ruch samochodów. I cały problem w tym, że od tego czasu problem smogu tam narasta. A w Warszawie, czy po zakończeniu sezonu grzewczego było jakieś ostrzeżenie o smogu?
Tylko smog to jeden z elementów, choć ostatnio norma pm 10 była na skraju 27 czerwca, ciekawe dlaczego akurat wtedy? W maju norma PM10 była przekroczona 2 razy, zima winna?
Źrodło: http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/curren ... e/530/30/0
Pytanie co z hałasem? To już nie jest problem?
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 27 lip 2019, 23:05

Sebastian pisze:
27 lip 2019, 14:34
Może wtedy zrozumieją że bezmyślne tępienie motoryzacji to droga donikąd. Na pewno nie jest to właściwa droga w walce ze smogiem. Przekonał się o tym Paryż, gdzie w ramach walki z zanieczyszczeniem powietrza bardzo ograniczono ruch samochodów. I cały problem w tym, że od tego czasu problem smogu tam narasta. A w Warszawie, czy po zakończeniu sezonu grzewczego bylo jakieś ostrzeżenie o smogu?
Bezmyślne nie, ale nie tępi się motoryzacji bezmyślnie, tylko ograniczenia nakładane na nią wynikają właśnie z myślenia. Szerszego niż dawniej.

To, że w Paryżu ograniczono ruch samochodów nie implikuje, że smog powinien spaść w stosunku do poprzedniego poziomu, tylko do hipotetycznego poziomu, który byłby bez ograniczenia.
Załóżmy, że przez najbliższe 10 lat zahamujemy emisje CO2 i ograniczymy je tak, że w 2030 będą o 10% niższe niż w 2020, to możemy spodziewać się:
a) braku zmian klimatu przez kolejne 10 lat i braku wzrostu stężenia CO2 w atmosferze?
b) mniejszych zmian klimatu w stosunku do braku działań, ale dalszego wzrostu stężenia CO2?
A w Warszawie, czy po zakończeniu sezonu grzewczego bylo jakieś ostrzeżenie o smogu?
Poraziłeś mnie do lekkiego wkurwu, więc wyciągnąłem statystyki GIOŚ (akurat PM10) i przygotowałem wykres. Na oko z niego oceniłem, kiedy jest sezon grzewczy - przyjąłem 6 miesięcy (?). Wychodzi, że półrocze bez grzania ma średnią 92% normy rocznej 40 ug/m3, z grzaniem 114%. Liczba przekroczeń limitu dobowego 50 ug/m3 to 23 : 74. Sezon dobija, ale tło jest także bardzo wysokie.

Proste ćwiczenie dla czytelnika: ocenić, kiedy zaczyna się sezon grzewczy (nr dnia).
PM10 w Warszawie, 2018-07 - 2019-06.png
Pomiary PM10 z ostatniego roku w stacji Warszawa-Komunikacyjna, GIOŚ.


Trzeba ograniczać zarówno motoryzację - zwłaszcza w dużych miastach, jak i niską emisję.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 28 lip 2019, 17:30

Pytanie co z hałasem? To już nie jest problem?
A co to za problem?
Normalna rzecz, że w mieście nie jest i nie będzie jak na podlaskiej wsi. Szukanie problemów na siłę.

Matt Cubis
Posty: 461
Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Matt Cubis » 28 lip 2019, 20:17

Jakoś nie przypominam sobie, żeby przy okazji zwiedzania Berlina na każdej ulicy towarzyszył mi świt pędzących 80km/h samochodów.

Stary Pingwin
Posty: 5816
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 29 lip 2019, 10:16

Jeżeli to był świt po ciężkiej nocy, to mogłeś nie zauważyć samochodów.
miłośnik 13N

elslovako
Posty: 12
Rejestracja: 27 lip 2019, 14:48

Post autor: elslovako » 29 lip 2019, 12:01

Powstał kiedyś pomysł by do osób o takich poglądach w nagłych przypadkach nie wysyłać karetki tylko cargovelo. Może wtedy zrozumieją że bezmyślne tępienie motoryzacji to droga donikąd.
Dojazd karetki do osoby potrzebującej jest zupełnie czym innym niż dojazd do sklepu po bułki swoim suvem. Nikt przecież nie neguje, że są takie służby i sytuacje, w których konieczne jest korzystanie z samochodów - chociażby służby ratunkowe, maszyny budowlane, furgonetki z towarem. "Tępienie motoryzacji" polega na ograniczaniu ruchu samochodowego wtedy, kiedy nie jest on niezbędny i istnieje równie dobra alternatywa.
A w Warszawie, czy po zakończeniu sezonu grzewczego bylo jakieś ostrzeżenie o smogu?
Poziomy alarmowe w Polsce są nawet trzykrotnie wyższe niż w pozostałych krajach Europy. Poza tym w zimę łatwiej jest zwalić na emisję niską, bo można wtedy obwiniać ludzi mieszkających w domach pod Warszawą, samemu kopcąc w swoim dieslu.
Przekonał się o tym Paryż, gdzie w ramach walki z zanieczyszczeniem powietrza bardzo ograniczono ruch samochodów. I cały problem w tym, że od tego czasu problem smogu tam narasta.
Porównując pobieżnie dane z tych stron: https://aqicn.org/city/paris/ i https://aqicn.org/city/warsaw to jednak W-wa ma gorsze wskaźniki.
A co to za problem?
Problem wpływający na stan zdrowia, samopoczucie, zdrowie psychiczne i poziom stresu. A im szybciej jadą samochody, tym wyższy poziom hałasu. Poza tym czym innym jest hałas komunikacyjny lub przemysłowy, a czym innym gwar wynikający z dużej ilości ludzi. Siądź sobie w ogródku kawiarni na al. Niepodległości, a potem na Krakowskim Przedmieściu i porównaj, gdzie jest lepiej.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 31 lip 2019, 14:50

BJ pisze:
28 lip 2019, 17:30
Pytanie co z hałasem? To już nie jest problem?
A co to za problem?
Normalna rzecz, że w mieście nie jest i nie będzie jak na podlaskiej wsi. Szukanie problemów na siłę.
Oczywiście, że to problem, i dlatego są normy tego zanieczyszczenia.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

ODPOWIEDZ