Buspasy
Moderator: Wiliam
Jeszcze raz: na KAŻDEJ trzypasmówce jeden z pasów powinien być tylko dla komunikacji zbiorowej. Na każdej.
ŁK
Wybrzeże Gdyńskie na wysokości lasu . Bardziej: na każdej trzypasmówce powinna być odpowiednie komunikacja miejska. Skoro jest duże zapotrzebowanie na transport, to i niech będzie to też transport zbiorowy.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Przepustowość jednego pasa ruchu na godzinę zielonego to 1600-1800 pojazdów. Czyli przy drodze kolizyjnej z pierwszeństwem koło 1000, czyli 1500 pasażerów, czyli jakieś 12-15 autobusów na godzinę (przegubowych).
Wniosek: na każdej trzypasmówce, na której jest co najmniej 15 autobusów na godzinę, powinien być wyznaczony buspas. Kryterium jasne, proste, logiczne udowodnione. Na bezkolizyjnych można dać wartość 20-24.
Wniosek: na każdej trzypasmówce, na której jest co najmniej 15 autobusów na godzinę, powinien być wyznaczony buspas. Kryterium jasne, proste, logiczne udowodnione. Na bezkolizyjnych można dać wartość 20-24.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Jeśli chodzi o Wybrzeże Gdyńskie, to Wisłostrada to jest w ogóle osobny przypadek, bo tę abominację należy zakopać w tunelach, a że na przykładzie tylko jednego przystanku w tunelu samochodowym wiemy, że korzystanie z takowych jest niewygodne, nieprzyjemne i szkodliwe dla słuchu, to gdyby Warszawa miała takie same ambicje tramwajowe jak potężnie zadłużony Berlin, albo choćby nawet Wrocław, Kraków i Gdańsk, to zajmowano by się projektowaniem na uwolnionej powierzchni eleganckiego, mało ingerującego w krajobraz, jak najlepiej skomunikowanego z innymi środkami komunikacji (np. od Grodzkiej na południe Dobrą - Zajęczą - Wybrzeżem - wzdłuż nasypu linii średnicowej - Solcem - Wisłostradą - obsługa sporej części Powiśla i powiązanie ze stacją metra CNK i planowaną stacją kolejową Warszawa Solec) torowiska.
Jednak w stolicy niestety tramwaje można budować tylko środkiem minimum dwupasmowych ulic dla samochodów, więc pewnie by to nie przeszło. Choćby projekt Traktu Królewskiego jako deptaka tramwajowego w stylu zachodnim, ale zrealizowanego też choćby na poznańskim Świętym Marcinie został najpierw całkowicie udupiony przez antytramwajowego pana konserwatora, a później łaskawie ograniczony do tramwaju na akumulatorze, bo przecież zawieszenie na budynkach sieci trakcyjnej tak jak przed wojną, czyli w czasach, gdy ta ulica zarówno przez znaczenie dla funkcjonowania miasta, jak i architekturę była zdecydowanie bardziej reprezentacyjna, byłoby takie niezabytkowe. Patrząc na ten przykład, wymaganie od miasta jakiegokolwiek innowacyjnego myślenia to zbyt wiele.
KIEROWCY GO NIENAWIDZĄ!!!Glonojad pisze: ↑02 sty 2020, 19:56Przepustowość jednego pasa ruchu na godzinę zielonego to 1600-1800 pojazdów. Czyli przy drodze kolizyjnej z pierwszeństwem koło 1000, czyli 1500 pasażerów, czyli jakieś 12-15 autobusów na godzinę (przegubowych).
Wniosek: na każdej trzypasmówce, na której jest co najmniej 15 autobusów na godzinę, powinien być wyznaczony buspas. Kryterium jasne, proste, logiczne udowodnione. Na bezkolizyjnych można dać wartość 20-24.
Jednym prostym trikiem utrudnił im życie na rzecz PLEBSU W AUTOBUSACH [ZDJĘCIA]
Na poważnie, wedle tego kryterium potrzebujemy ciągłego buspasa w dwie strony na Alejach Jerozolimskich co najmniej od RZS na wschód, na Czerniakowskiej i Powsińskiej, jak również na ulicach znajdujących się w bliższych lub dalszych, częściej bardzo dalekich i niesprecyzowanych planach na trasy tramwajowe - np. Modlińska, Puławska w stronę Piaseczna i aleja Wilanowska. Problem jest jednak w tym, że największe korki występują na arteriach zarządzanych przez GDDKiA - Toruńskiej, ciągu Łopuszańska-Hynka-Sasanki i Alei Prymasa Tysiąclecia. O ile w ciągu tej ostatniej ma powstać buspas w tym roku, a docelowy przebieg S7 jest już w budowie (zresztą nawet teraz nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia dla utrzymywania zarządzania tym odcinkiem przez Gdakę), to zmuszenie kierowców do jakichkolwiek ustępstw na dwóch pierwszych graniczyłoby z niemożliwością, chyba że przez dobudowę pasa przeznaczonego dla autobusów. Poza tym obciążenie komunikacji miejskiej jest tam takie, że tam potrzeba transportu szynowego, zresztą według projektu MJN na M3 i Trzaskowskiego na południową linię obwodową metra kolejka podziemna znalazła się pod oboma tymi ciągami.
- Solaris U10
- Posty: 2715
- Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26
GDDKiA zarządza wyłącznie drogami ekspresowymi, pozostałe krajówki są w gestii miasta.
Na klawiaturę cisną mi się obelgi. 4 min na średnicy kolejowej to jest mało?
Specjalnie dla umysłu TGM-a napiszę: to jest ironia.
TGM - i jeszcze zadanie dla ciebie: wypisz mi przystanki w Warszawie, gdzie jest 60+ kursów na godzinę szczytu. TŁ i północny wlot Babki, coś jeszcze?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
A jednak - przegubowy autobus co 4 minuty wiezie więcej ludzi, niż sznur samochodów w korku na pasie obok.
Co do Powiśla - wydaje mi się, że tramwaj powinien iść tam raczej zabudową, nie bulwarem.
Co do Powiśla - wydaje mi się, że tramwaj powinien iść tam raczej zabudową, nie bulwarem.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Co? Co ma kolej do bus-pasów?
Może trochę przesadziłem, ale na Sobieskiego czy Czerniakowskiej te 50 kursów na godzinę można naliczyć. A na Jerozolimskich od Emilii do Marszałkowskiej...Specjalnie dla umysłu TGM-a napiszę: to jest ironia.
TGM - i jeszcze zadanie dla ciebie: wypisz mi przystanki w Warszawie, gdzie jest 60+ kursów na godzinę szczytu. TŁ i północny wlot Babki, coś jeszcze?
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
Wniosek niby taki, że na każdej trzypasmówce jeżdżą same przeguby po minimum 100 pasażerów. Jakoś wozy na 166 się z tego wyłamują .Glonojad pisze: ↑02 sty 2020, 19:56Przepustowość jednego pasa ruchu na godzinę zielonego to 1600-1800 pojazdów. Czyli przy drodze kolizyjnej z pierwszeństwem koło 1000, czyli 1500 pasażerów, czyli jakieś 12-15 autobusów na godzinę (przegubowych).
Wniosek: na każdej trzypasmówce, na której jest co najmniej 15 autobusów na godzinę, powinien być wyznaczony buspas. Kryterium jasne, proste, logiczne udowodnione. Na bezkolizyjnych można dać wartość 20-24.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
Skoro nawet PLK chciałoby wyciągnąć z tej linii więcej, to bez kozery odpowiem: TAK.
Natomiast na buspas wystarcza.
No do Popularnej by się przydał. Szczególnie w kierunku centrum przed skrzyżowaniem ze Śmigłowca.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Za to niektóre mają po 150 i się wyrównuje. Czepianie się pojedynczych linii świadczy tylko o tym, ze nie jesteś w stanie obalić logiki generalnej.TGM pisze: ↑03 sty 2020, 23:34Wniosek niby taki, że na każdej trzypasmówce jeżdżą same przeguby po minimum 100 pasażerów. Jakoś wozy na 166 się z tego wyłamują .Glonojad pisze: ↑02 sty 2020, 19:56Przepustowość jednego pasa ruchu na godzinę zielonego to 1600-1800 pojazdów. Czyli przy drodze kolizyjnej z pierwszeństwem koło 1000, czyli 1500 pasażerów, czyli jakieś 12-15 autobusów na godzinę (przegubowych).
Wniosek: na każdej trzypasmówce, na której jest co najmniej 15 autobusów na godzinę, powinien być wyznaczony buspas. Kryterium jasne, proste, logiczne udowodnione. Na bezkolizyjnych można dać wartość 20-24.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Szczególnie że to obliczenia oparte tylko na (świętej) przepustowości, a jeszcze do tego dochodzi mniejsze zanieczyszczenie powietrza i przestrzeni (bo autobusy nie parkują zagracając chodniki i ulice).
Zgadzam się, żeby przydałoby się więcej. Gdyby tylko to było technicznie możliwe. Mimo to twierdzę, że takt 4 min - chyba najwyższy w Polsce - to sporo.
Częstotliwość - o niej piszemy.
Owszem, przesadziłeś.
- Sobieskiego, biorę dla przykładu Dolną 02 (kier centrum): 49 (plus 130 i 172, które skręcają nieco wcześniej)
- Czerniakowska, Chełmska 02: 45 +6 rano wynikających ze skracania przerw
- Od Emilii do Dmowskiego nie ma przystanków. W przeciwnym kierunku na Centrum 06 doliczyłem się 87 i to faktycznie jest więcej. W tym 48 zjeżdża na Centralny. Wychodzi, że to ten przystanek powinien być podzielony na dwa, a nie pl. Zawiszy.
Podsumowując, 50-60/h to ekstremum; są takie miejsca, ale pojedyncze.
Ad 166: pełna solówka to ~80 osób. Bodaj pawcio wrzucał, że na TŁ-Ostrobramskiej doliczono się 142 os. na kurs średnio (w tym solówki). Ja liczę (z palca) na obciążonych ciągach po ok. 120.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Ale wiecie, że jak średnia będzie 150 osób, to już będzie za późno, żeby kogokolwiek zachęcić? Musi być zarówno podaż miejsc jak i możliwość rozszerzenia częstotliwości. Generalnie z liniami, gdzie jest 100% wypełnienie, jest coś nie tak. Powinno być na oko tak z 70-80%.
ŁK