Autobusy dla Warszawy-plany, przetargi, zamówienia, dyskusje

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 12 lut 2020, 15:15

70 autobusów ekstra razy gotowość 0,85 razy 10 kursów dziennie razy napełnienie średniowdobie 30% to 70*0,85*2*10*0,3*130 = 46 410?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6920
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 12 lut 2020, 16:59

To było pytanie retoryczne, ale generalnie do tego zmierzało, dziękuję :D

fraktal
Posty: 5469
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 12 lut 2020, 21:03

Emyl pisze:
12 lut 2020, 11:34
Jak wiemy, zdrowy rozsądek jest wartością porzuconą na rzecz paranoi i zbiorowych histerii we współczesnym świecie. Za cenę 130 elektryków można było kupić pewnie przynajmniej 200 diesli i to takich wypasionych*, że mucha nie siada. Ile ludzi można by dzięki temu przesadzić do zbiorkomu z blachosmrodów?

* - Lepiej - można było za tę cenę wybudować torowisko tramwajowe na Trakcie Królewskim (tak wiem, druty są straszne i szpecą widoczki).
Zakup jest współfinansowany z funduszy unijnych i myślę, że to był jeden z bardziej istotnych argumentów za zakupem takich pojazdów przez MZA. Bo wprowadzenie ich do ruchu nie będzie wcale łatwe - na zajezdniach zbyt wielu ładowarek póki co nie ma.

Autobus Czerwon
Posty: 4069
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 12 lut 2020, 21:05

Współfinansowanie z funduszy unijnych wcale nie pokryło w całości znacznie wyższego kosztu zakupu pojazdów elektrycznych.

Awatar użytkownika
Vlady
Posty: 125
Rejestracja: 17 gru 2017, 22:56

Post autor: Vlady » 12 lut 2020, 21:28

Przerywając dyskusję o zasadności kupna elektryków, MZA przesunęło termin otwarcia ofert na gazowce na 5.03.2020r.

Łukasz
Posty: 10490
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 12 lut 2020, 21:29

70 autobusów więcej to 70 kierowców (albo więcej), 70 miejsc parkingowych i 70 brygad dziennie więcej do utrzymania, rocznie jakies 21 tysięcy brygadoddni.
ŁK

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 13 lut 2020, 8:26

Autobus Czerwon pisze:
12 lut 2020, 21:05
Współfinansowanie z funduszy unijnych wcale nie pokryło w całości znacznie wyższego kosztu zakupu pojazdów elektrycznych.
Elektryki powinny być też tańsze w eksploatacji nie zapominajmy, prąd jest tańszy niż benzyna. Silniki też są prostsze, serwisy i naprawy będą kosztowały mniej.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Autobus Czerwon
Posty: 4069
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 13 lut 2020, 8:38

kajo pisze:
13 lut 2020, 8:26
Autobus Czerwon pisze:
12 lut 2020, 21:05
Współfinansowanie z funduszy unijnych wcale nie pokryło w całości znacznie wyższego kosztu zakupu pojazdów elektrycznych.
Elektryki powinny być też tańsze w eksploatacji nie zapominajmy, prąd jest tańszy niż benzyna. Silniki też są prostsze, serwisy i naprawy będą kosztowały mniej.
Wyższy koszt zakupu elektryków, zwraca się po około 6 latach, gdyż jak zauważyłeś prąd jest tańszy niż benzyna. I co z tego, skoro po 7 latach trzeba wymienić baterie :D

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 13 lut 2020, 8:52

Autobus Czerwon pisze:
13 lut 2020, 8:38
kajo pisze:
13 lut 2020, 8:26

Elektryki powinny być też tańsze w eksploatacji nie zapominajmy, prąd jest tańszy niż benzyna. Silniki też są prostsze, serwisy i naprawy będą kosztowały mniej.
Wyższy koszt zakupu elektryków, zwraca się po około 6 latach, gdyż jak zauważyłeś prąd jest tańszy niż benzyna. I co z tego, skoro po 7 latach trzeba wymienić baterie :D
A przy uwzględnieniu dotacji?
Z drugiej strony skoro jest taniej i z mniejszym zanieczyszczeniem miasta to widzę w tym zakupie tylko zalety.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Autobus Czerwon
Posty: 4069
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 13 lut 2020, 9:15

Przy uwzględnieniu dotacji to szczerze mówiąc nie wiem. Dobrze że wspomniałeś tylko o zmniejszeniu zanieczyszczenia miasta, bo generalnie lit w akumulatorach jest bardzo toksyczny i nie opłaca się go póki co recyklingować, a samo wyprodukowanie baterii do elektryka wytwarza większy ślad węglowy niż produkcja od początku do końca autobusu z silnikiem diesla. Warszawa wybrała najgorszy możliwy model elektromobilności.

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 13 lut 2020, 9:34

A jak to wygląda w całym cyklu życia pojazdu? Bo produkcja to jedno a eksploatacja to drugie. Choć w Polskich warunkach gdy prąd jest z węgla to chyba niewielka różnica.
No i pytanie czy nie będzie tak że za te 6 lat technologia tak się nie rozwinie że nie będziemy robić akumulatorów z Litem, a z innym pierwiastkiem.
No i według mnie po tych 6 latach ta bateria nie koniecznie będzie do wywalenia, bo może być zainstalowana w domu jako magazyn energii z paneli słonecznych.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Autobus Czerwon
Posty: 4069
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 13 lut 2020, 10:22

Jeżeli chodzi o cykl życia pojazdu, to posłużę się infografiką z Autoświatu, dotyczącą co prawda samochodów, ale co do autobusów trudno jest znaleźć jakieś sensowne źródła.
Obrazek
Konfrontując pokazane na grafice badania wraz z polskim miksem energetycznym opartym na węglu, mam wrażenie że mimo znacznych przebiegów które robi autobus i tak będzie to wychodziło lekko na niekorzyść autobusów elektrycznych. Ale może ktoś ma twarde dane i chce się nimi podzielić?
Żywotność baterii wziąłem z danych Solarisa, który dla typu baterii w autobusach elektrycznych przewidział taki cykl eksploatacji. Trzeba pamiętać że panele słoneczne wcale nie są tak ekologiczne jakby się mogło wydawać i szczerze mówiąc nie wiem czy siedmioletnie baterie z autobusu będą się jeszcze do czegokolwiek nadawać.

px33
Posty: 1583
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 13 lut 2020, 10:39

Przy polskiej racjonalnej polityce energetycznej też nie jest do końca pewne, jak długo cena prądu będzie wyraźnie niższa.
No i póki co największą niewiadomą są baterie, których żywotność może uczynić ten zakup kompletnie nieopłacalnym (ale jeśli okaże się, że przez cały cykl życia autobusu wystarczy jeden zestaw albo że można je w miarę tanio regenerować to zakup elektryka nawet bez dotacji może być opłacalny). No i mówię tu o sytuacji przy dzisiejszym stanie techniki - postęp zapewne mocno zmieni postać rzeczy

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 13 lut 2020, 10:42

fraktal pisze:
12 lut 2020, 21:03
Zakup jest współfinansowany z funduszy unijnych i myślę, że to był jeden z bardziej istotnych argumentów za zakupem takich pojazdów przez MZA. Bo wprowadzenie ich do ruchu nie będzie wcale łatwe - na zajezdniach zbyt wielu ładowarek póki co nie ma.
Zakup gazowców czy hybryd też mógłby być dofinansowany. Nie znam zapisów, które by tego zabraniały.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Autobus Czerwon
Posty: 4069
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 13 lut 2020, 11:03

Glonojad pisze:
13 lut 2020, 10:42
fraktal pisze:
12 lut 2020, 21:03
Zakup jest współfinansowany z funduszy unijnych i myślę, że to był jeden z bardziej istotnych argumentów za zakupem takich pojazdów przez MZA. Bo wprowadzenie ich do ruchu nie będzie wcale łatwe - na zajezdniach zbyt wielu ładowarek póki co nie ma.
Zakup gazowców czy hybryd też mógłby być dofinansowany. Nie znam zapisów, które by tego zabraniały.
To tym bardziej zakup elektryków był głupi - Arriva zapłaciła za każdego gazowca o połowę mniej niż MZA za elektryka.

ODPOWIEDZ