Ścieżki i pasy rowerowe

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 28 lut 2020, 20:14

Bo na tym polega zarządzanie dużym miastem.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 28 lut 2020, 23:04

Bardziej koncepcja zarządzania dużym miastem, ale OK. Argument trafny tyle że ma to skutki uboczne. Poza rozlewaniem miast i migracją poza nie to np. w Londynie (zakaz ruchu w centrum) nie zlikwidowało to korków, w Paryżu (ograniczenia w ruchu pojazdów i spowolnienie go) zwiększyło smog, a w Tokio (ograniczenia w posiadaniu pojazdów) sprawiło że po mieście ludzie muszą przemieszczać się w bydlęcych warunkach

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 29 lut 2020, 19:56

Wprowadzenie płatnego wjazdu do Londynu zmniejszyło ruch na dojazdach o ok. 10% i skróciło czas podrózy, w zależności od wlotu, o 20-50%. Takie były wyniki badan bezpośrednio po wprowadzeniu strefy. Oczywiście od tego czasu ruch wzrósł, bo:
1. Zawsze wzrasta. W tempie zgrubsza PKB rocznie.
2. Cena nie wzrosła tak szybko jak zamożność, przestała być zaporowa.
3. Ruch drogowy zawsze wypełni całą dostępną przestrzeń.

Poza tym wszystkie te miasta są zupełnie inną ligą niż Warszawa, o rząd wielkości większe. Sprawdzaj Monachium, Mediolan, Wiedeń, Pragę - to są analogi.

I nie ma innej drogi, Amerykanie to przetestowali, skończyli z zagospodarowaniem pod drogi >50% powierzchni i permakorkami.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Łukasz
Posty: 10487
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 01 mar 2020, 7:39

W Londynie jest mnóstwo uberow, kilka razy więcej niż taksówek, i mnóstwo dostawców przeróżnych towarów - i raczej ten wzrost będzie większy niż wzrost PKB, bo coraz więcej się nakręca sam z siebie. Gdyby doszedł do tego ruch prywatny, to ok, kilka uberow mniej - ale to nie jest taka argumentacja, że zamknęli centrum a korki są.
ŁK

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4760
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 09 maja 2020, 13:32

Obrazek

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 31 lip 2020, 19:36

Bawie się statystykami i znalazłem pomiar ruchu ZDM
https://zdm.waw.pl/dzialania/badania-i- ... a-drogach/
I pomiary automatyczne ruchu rowerowego
http://greenelephant.pl/
I teraz się zastanawiam, czy pomiary ZDMu liczą też rowery? Bo jak tak to na takiej Świętokkrzyskiej/Prostej ruch rowerowy byłby czasami połową ruchu na jezdni. W aż tak dobre wyniki to nawet ja nie wierzę :) A robię chyba tutaj za głównego świra rowerowego :)
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Asesino
Posty: 179
Rejestracja: 20 kwie 2012, 14:01

Post autor: Asesino » 01 lip 2021, 14:08

Na skrzyżowaniu Sasanki x Żwirki mamy przejazdy rowerowe obok przejść dla pieszych, z oddzielną sygnalizacją. Tymczasem zielone dla pieszych świeci się około 20 sekund dłużej niż dla jadących tuż obok rowerów. Zaobserwowane wielokrotnie po południowej i wschodniej stronie skrżyżowania.

Dzisiaj jechałem rowerem ścieżką przy Górczewskiej i widziałem coś podobnego chyba na przejeździe przez Młynarską (ale głowy nie dam, że to właśnie tam): dla rowerów już czerwone, a dla pieszych obok jeszcze długo świeciło się zielone światło.

Skąd takie rozwiązanie? Na zdecydowanej większości skrzyżowań piesi i rowerzyści mają światło tak samo długie.

Przy okazji ponarzekam na sygnalizatory dla rowerzystów w ul. Anielewicza - czerwone zapala się o wiele za wcześnie, czyli jest tak samo źle jak na Świętokrzyskiej.

mb112
Posty: 927
Rejestracja: 22 maja 2012, 23:47

Post autor: mb112 » 01 lip 2021, 14:20

Asesino pisze:
01 lip 2021, 14:08
Na skrzyżowaniu Sasanki x Żwirki mamy przejazdy rowerowe obok przejść dla pieszych, z oddzielną sygnalizacją. Tymczasem zielone dla pieszych świeci się około 20 sekund dłużej niż dla jadących tuż obok rowerów. Zaobserwowane wielokrotnie po południowej i wschodniej stronie skrżyżowania.

Dzisiaj jechałem rowerem ścieżką przy Górczewskiej i widziałem coś podobnego chyba na przejeździe przez Młynarską (ale głowy nie dam, że to właśnie tam): dla rowerów już czerwone, a dla pieszych obok jeszcze długo świeciło się zielone światło.

Skąd takie rozwiązanie? Na zdecydowanej większości skrzyżowań piesi i rowerzyści mają światło tak samo długie.
Od dawna tak jest też na skrzyżowaniu Prymasa Tysiąclecia z Kasprzaka i jest to kompletnie bez sensu, wszyscy to olewają. Miało to być na czas objazdów M2 do Księcia Janusza, ale nie zostało zmienione od tamtej pory. Pisałem już chyba ze 2 razy do ZDM o tym, ale nie było efektu. Może teraz warto ponownie napisać skoro nowe porządniejsze biuro się tym zajmuje. Zresztą tam w ogóle i piesi i rowery mają za krótkie zielone w porównaniu z samochodami na Kasprzaka.
Przy okazji ponarzekam na sygnalizatory dla rowerzystów w ul. Anielewicza - czerwone zapala się o wiele za wcześnie, czyli jest tak samo źle jak na Świętokrzyskiej.
W ogóle te osobne sygnalizatory są bez sensu, nie wiem skąd pomysł że jak jest pas dla rowerów to rower powinien mieć osobny sygnalizator. Zresztą na Świętokrzyskiej w ciągu dnia jest zwykle korek dla samochodów, więc jeśli już to samochody powinny mieć wcześniej czerwone, bo mają większy problem z opuszczeniem skrzyżowania na czas.

Matt Cubis
Posty: 446
Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Matt Cubis » 01 lip 2021, 14:31

mb112 pisze:
01 lip 2021, 14:20

W ogóle te osobne sygnalizatory są bez sensu, nie wiem skąd pomysł że jak jest pas dla rowerów to rower powinien mieć osobny sygnalizator. Zresztą na Świętokrzyskiej w ciągu dnia jest zwykle korek dla samochodów, więc jeśli już to samochody powinny mieć wcześniej czerwone, bo mają większy problem z opuszczeniem skrzyżowania na czas.
Zapewne to wynika z tego, że czas ewakuacji roweru ze skrzyżowania jest dłuższy niż samochodów i na jednym sygnalizatorze tego nie zrobisz. No i wydaje mi się, że nie można wjechać na skrzyżowanie bez możliwości jego opuszczenia, nawet jeśli świeci się zielone.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26798
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 01 lip 2021, 14:32

Pierwsza kwestia wynika z zakazu uruchamiania zielonej strzałki z przejazdem rowerowym w poprzek. Druga kwestia wynika z niższej prędkości ewakuacji grupy rowerowej niż grupy mieszanej (ogólnej); analogicznie, gdyby buspay dojeżdżały do skrzyżowań i miały sygnalizatory wydzielone, to też by się na nich poziome zapalało wcześniej, niz czerwone na pasie obok.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

mb112
Posty: 927
Rejestracja: 22 maja 2012, 23:47

Post autor: mb112 » 01 lip 2021, 14:41

Ja rozumiem, że jest to zgodne z przepisami, ale praktyka pokazuje, że jest to bez sensu. Na Świętokrzyskiej średnia prędkość rowerów jest w praktyce większa niż samochodów, to by może miało sens przy jakimś ogromnym skrzyżowaniu, na którym przemieszczają się np. grupy weekendowych rowerzystów (takich powoli jadących).
Co do strzałek to znowu bez sensu - skręcając w prawo gdy nie ma strzałki, na ogólnym zielonym i tak jest to skręt kolizyjny - i w praktyce właśnie w takich sytuacjach najczęściej się te kolizje zdarzają. Przy strzałce jest o tyle lepiej, że rowery i samochody dojeżdżają do skrzyżowania prostopadle do siebie, przez co mają lepszą widoczność.

mb112
Posty: 927
Rejestracja: 22 maja 2012, 23:47

Post autor: mb112 » 01 lip 2021, 14:45

A zresztą zdarzają się też skrzyżowania na których zielone dla pieszych i rowerów jest dłuższe niż dla samochodów - mnie się to podoba, chociaż nie wiem z jakiego w takim razie przepisu to wynika - zaobserwowane np. na skrzyżowaniu Połczyńska / Tkaczy.

kajo
Posty: 2787
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 01 lip 2021, 14:50

mb112 pisze:
01 lip 2021, 14:45
A zresztą zdarzają się też skrzyżowania na których zielone dla pieszych i rowerów jest dłuższe niż dla samochodów - mnie się to podoba, chociaż nie wiem z jakiego w takim razie przepisu to wynika - zaobserwowane np. na skrzyżowaniu Połczyńska / Tkaczy.
Tak teoretycznie to zielone dla rowerów to powinno być dłuższe niż dla pieszych z uwagi na ewakuację właśnie. Rower zjedzie ze skrzyżowania w 3-4 sekundy, pieszy potrzebuje zwykle z 10.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Asesino
Posty: 179
Rejestracja: 20 kwie 2012, 14:01

Post autor: Asesino » 01 lip 2021, 21:12

Co do oddzielnych sygnalizatorów dla pasów rowerowych jeszcze, wcześniejsze czerwone dla roweru jest bez sensu też dlatego, że z definicji jadący wolniej od samochodu rower ma zdecydowanie krótszą drogę hamowania. Przed normalnym skrzyżowaniem, widząc, jak zapala się żółte, jestem w stanie bezpiecznie się zatrzymać, gdy jadący równo że mną samochód zwykle jeszcze przejeżdża, a nieraz jeszcze i kolejne.

Czerwone dla roweru włącza się gdy jestem ~50m przed skrżyżowaniem, jadę dalej z prędkością ~25km/h i na skrżyżowanie wjeżdżam nadal na zielonym dla samochodów - no coś jest nie halo, wiadomo pod jaką prędkość roweru to jest w ogóle projektowane?
Glonojad pisze:
01 lip 2021, 14:32
Pierwsza kwestia wynika z zakazu uruchamiania zielonej strzałki z przejazdem rowerowym w poprzek.
Dzięki za wyjaśnienie, na to nie wpadłem :)

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4760
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 01 lip 2021, 22:02

Obawiam się że sygnalizacje dla rowerów są pod prędkości... pieszych :)
Obrazek

ODPOWIEDZ