Flash8222 pisze: ↑17 wrz 2020, 21:53
Kacper R3 pisze: ↑17 wrz 2020, 19:14
Polecam Fejsbukowe konto Tata za kierownicą autobusu to ten Pan co był świadkiem wypadku na Sokratesa i udzielał pomocy. Jest tam ciekawy post Qvo Vadis MZA...
Daj spokój, cierp zawsze będzie cierpem co widać po jego poście. Nie patrzył co podpisywał, a teraz straszy sądem
Myślał pewnie, że jak się przyjmie do pracy w MZA, to wszystko i wszyscy dopasują się do niego. Gdyby zwrócił pobrane sorty mundurowe, to nie było by pewnie tego wezwania. O sortach mundurowych mam swoje zdanie (i nie jest ono zbyt pochlebne).
A że jadłem już chleb z nie jednego pieca, to wszędzie tam, gdzie od pracodawcy otrzymywało się odzież roboczą, to trzeba było z niej się rozliczyć, czyli zwrócić w odpowiedniej ilości (nawet jeżeli był już dłuższy czas używana). I nikt nigdy nie kazał mi za nic płacić przy zakończeniu współpracy.
Wniosek z tego płynie taki, że ten pan mija się gdzieś z prawdą. Ustalenie tego ,gdzie mija się z prawdą zostawię jego sumieniu (o ile posiada coś takiego, a jeżeli jest produktem współczesnych czasów, to jest nastawiony roszczeniowo i na grabienie do siebie i do żadnych słusznych wniosków nie dojdzie).