Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
-
fraktal
- Posty: 5469
- Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03
Post
autor: fraktal » 19 lis 2020, 12:11
Autobus Czerwon pisze: ↑19 lis 2020, 7:49
Maszyniści metra pracują w systemie zmian ośmiogodzinnych. Nawet jeśli metro nie jeździ w nocy, maszyniści nadal "pracują", mają na Kabatach nawet specjalne pomieszczenie żeby się zdrzemnąć. Dyżurni stacji, dyspozytorzy i SOM pracuje z kolei od 7 do 19 i od 19 do 7, nawet gdy metro nie jeździ w nocy. Jeżeli chodzi o ilość osób pracujących w metrze, w przypadku zawieszenia nocnych kursów metra, nic się nie zmienia w tej materii i nadal będzie ich pracować tyle samo.
A czemu maszyniści muszą być w pracy jak metro nie jeździ? To dziwne...
Glonojad pisze: ↑17 lis 2020, 21:17
A jak już oszczędzać i nie rezygnować z nocnego metra, to po dostawie Krecików możnaby parę rosyjskich składów skrócić do 3-4 wagonów i przeznaczyć wyłącznie na te nocne kursy.
Rosyjskie składy nie mogą jeździć po M2.
-
person
- (geograf)
- Posty: 8267
- Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
- Lokalizacja: z szafy
Post
autor: person » 19 lis 2020, 12:13
fraktal pisze: ↑19 lis 2020, 12:11
Rosyjskie składy nie mogą jeździć po M2.
To nie jest ważne. Ważne, aby metro jeździło. Zawsze. Za wszelką cenę.
-
Autobus Czerwon
- Posty: 4069
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
-
Kontakt:
Post
autor: Autobus Czerwon » 19 lis 2020, 12:42
fraktal pisze: ↑19 lis 2020, 12:11
Autobus Czerwon pisze: ↑19 lis 2020, 7:49
Maszyniści metra pracują w systemie zmian ośmiogodzinnych. Nawet jeśli metro nie jeździ w nocy, maszyniści nadal "pracują", mają na Kabatach nawet specjalne pomieszczenie żeby się zdrzemnąć. Dyżurni stacji, dyspozytorzy i SOM pracuje z kolei od 7 do 19 i od 19 do 7, nawet gdy metro nie jeździ w nocy. Jeżeli chodzi o ilość osób pracujących w metrze, w przypadku zawieszenia nocnych kursów metra, nic się nie zmienia w tej materii i nadal będzie ich pracować tyle samo.
A czemu maszyniści muszą być w pracy jak metro nie jeździ? To dziwne...
Organizacja pracy maszynistów w metrze trochę się różni, od autobusowego i tramwajowego standardu. Szczerze mówiąc, nie wiem czemu tak jest, mogę się tylko domyślać że to dlatego, że przerwa pomiędzy ostatnim zjazdem a pierwszym wyjazdem jest stosunkowo krótka, a maszyniści (być może) nie powinni pracować z powodów zdrowotnych więcej niż 8 godzin, gdyż praca w tunelu bardzo niekorzystnie wpływa na ich narząd wzroku. Większość z nich i tak pracuje zaledwie kilka lat, bo degradacja wzroku następuje w zastraszającym tempie... Rotacja jest bardzo duża.
person pisze: ↑19 lis 2020, 12:13
fraktal pisze: ↑19 lis 2020, 12:11
Rosyjskie składy nie mogą jeździć po M2.
To nie jest ważne. Ważne, aby metro jeździło. Zawsze. Za wszelką cenę.
Alstomy i Inspiro też da się bez problemu zestawić w składy 3-4 wagonowe, pytanie po co i co zrobić ze środkowymi wagonami xd
-
person
- (geograf)
- Posty: 8267
- Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
- Lokalizacja: z szafy
Post
autor: person » 19 lis 2020, 13:10
Czy ktoś wie czy operacja rozłączania/złączania ruskich składów jest długotrwała i trudna? Ile trwałaby taka akcja z Alstomami? W niektórych miastach rozłączają składy i w weekendy jeżdżą solowe tramwaje, więc u nas może mogłoby tak być w metrze...
-
Autobus Czerwon
- Posty: 4069
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
-
Kontakt:
Post
autor: Autobus Czerwon » 19 lis 2020, 13:18
person pisze: ↑19 lis 2020, 13:10
Czy ktoś wie czy operacja rozłączania/złączania ruskich składów jest długotrwała i trudna? Ile trwałaby taka akcja z Alstomami? W niektórych miastach rozłączają składy i w weekendy jeżdżą solowe tramwaje, więc u nas może mogłoby tak być w metrze...
W rosyjskich składach są zwykłe sprzęgi Scharfenberga, więc rozpinanie wagonów to tylko tyle co praca lokomotywy manewrowej, bo sam sprzęg rozpina się kilka sekund, a złącza sam w momencie najechania innego wagonu. W Alstomach sprzęgi międzywagonowe są już trochę inne, wymagałoby to większego nakładu pracy i nie wiem czy elektronika pozwoliłaby na jazdę krótszego składu. W Inspiro, podobnie jak w składach rosyjskich, są sprzęgi Scharfenberga, natomiast z powodu przegubów cały proces trwałby kilkadziesiąt minut i też nie wiem jak z elektroniką. Reasumując, jest to wykonalne, ale moim zdaniem nie ma to sensu. Myślę że metro zapytane drogą oficjalną, odpowiedziałoby że się nie da i ciężko się temu dziwić, bo to byłby dla nich żaden interes płacić dodatkowym pracownikom i jeszcze dostawać mniejszą stawkę za pockm.
-
MJ
- (Jachim)
- Posty: 2195
- Rejestracja: 24 lut 2012, 14:57
Post
autor: MJ » 20 lis 2020, 0:26
KwZ pisze: ↑19 lis 2020, 0:41
Dyspozytor na zamkniętej stacji? Czym miałby dysponować?
(...)
Codziennie w przerwie kiedy nie kursują pociągi wyjeżdżają pojazdy techniczne. Poza tym pewnie niektóre składy mogą być przestawiane w nocy.
-
person
- (geograf)
- Posty: 8267
- Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
- Lokalizacja: z szafy
Post
autor: person » 20 lis 2020, 10:48
Dzięki za szczegółową odpowiedź.
-
TranslatorPS
- Posty: 623
- Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
- Lokalizacja: 東武東上線志木駅
Post
autor: TranslatorPS » 22 lis 2020, 12:33
Wiem, że sam to zacząłem, więc też trochę to posprzątałem, i organizacyjną część nocnego metra przesunąłem na MiK.
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57-2070 > ROJ 30517, 22.02.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023
-
5744
- Posty: 879
- Rejestracja: 09 mar 2006, 11:26
Post
autor: 5744 » 24 lis 2020, 7:31
Kursy "f" na liniach 121 i 213 po cichu zawieszone od tego tygodnia?
610 Os. Górczewska - Dw. Wschodni (Lubelska).
Linię obsługuje zakład "Redutowa" i "Stalowa".
-
Mateusz950
- Posty: 727
- Rejestracja: 12 cze 2012, 18:59
- Lokalizacja: Pionki/Warszawa
Post
autor: Mateusz950 » 24 lis 2020, 10:04
5744 pisze: ↑24 lis 2020, 7:31
Kursy "f" na liniach 121 i 213 po cichu zawieszone od tego tygodnia?
Dokładnie tak, na
115 również.
-
bartoni722
- Posty: 12138
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Post
autor: bartoni722 » 24 lis 2020, 16:08
Warto to zrobić, bo są typowo szkolne eFki które nie zniknęły - np. na 702.
ZTM pisze:Od najbliższego weekendu 28-29 listopada kursy metra w noce z piątków na soboty oraz z sobót na niedziele zostaną zawieszone.
Kursy metra w noce z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę uzupełniają nocną siatkę połączeń Warszawskiego Transportu Publicznego. To w sumie 34 kursy na linii M1oraz 35 na M2 po godz. 00.00 do ok. godz. 3.00 rano. Epidemia COVID-19 znacznie ograniczyła aktywność społeczną w całej Polsce. Nocne życie stolicy zamarło. Nieczynne są kina, teatry, kluby, restauracje, nie ma koncertów, wernisaży itp. I to od razu widać w liczbie pasażerów w podziemnej kolei – jest ich mniej o ok. 75 proc. W kursujących w nocy pociągach metra jeździ dziś tyko ok. 24 proc. liczby pasażerów w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Dlatego od najbliższego weekendu 28-29 listopada nocne kursy metra zostaną zawieszone. Pasażerowie będą mogli korzystać z dobrze rozwiniętej sieci autobusowej komunikacji nocnej. To dziś 43 linie, których autobusy docierają do najdalszych rejonów Warszawy a także do kilku gmin aglomeracji.
Przeanalizowaliśmy dane z bramek wejściowych do stacji metra w noce z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę w godz. 00.00 – 4.00. W zeszłym tygodniu w noc z piątku na sobotę do metra weszło (obydwie linie) 2265 osób a w noc z soboty na niedzielę 2810 osób. To odpowiednio ok. 25 proc. i 31 proc. liczby pasażerów sprzed roku. W zeszłym roku było to 9087 i 9064 osób. Tydzień wcześniej (14-15 listopada) w noc z piątku na sobotę do metra weszło (obydwie linie) 2130 osób a w noc z soboty na niedzielę 2406 osób. To odpowiednio ok. 20,7 proc. i 23,22 proc. liczby pasażerów sprzed roku. Podobnie było tydzień wcześniej (7-8 listopada) – odpowiednio 25,39 proc. i 22,33 proc. Jeśli odniesiemy to do liczby kursów metra, to okaże się, że średnio jednym kursem metra, od stacji początkowej do końcowej, jechało ok. 60-80 osób. Spadek wykorzystania nocnych kursów jest jednakowy, niezależny od godziny. Widać też wyraźnie, że jest on większy niż w kursów dziennych. W zeszłym tygodniu metro przewoziło w dni powszednie ok. 35-37 proc. liczby pasażerów sprzed epidemii.
Gwałtowny spadek pasażerów w nocnym metrze następował po wprowadzaniu w Warszawie obostrzeń wynikających z stref epidemicznych. Najpierw żółtej od 10 października – w weekend 10-11 października z nocnych kursów na obydwu liniach skorzystało 11 602 pasażerów a tydzień wcześniej 15 021. W pierwszy weekend obostrzeń czerwonej strefy (17-18 października) na stacje obydwu linii weszło 7035 osób. Następne dni kursowania nocnego metra to także zmniejszająca się liczba pasażerów, najmniejsza odnotowana liczba to 2104 osoby w noc z soboty na niedzielę 7-8 listopada.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.
-
Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6920
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
-
Kontakt:
Post
autor: Emyl » 24 lis 2020, 16:23
No dobra, zawiesili, ale 60-80 osób co 15 minut, to 120-160 osób dodatkowo dla np. takiego N37 co pół godziny. Chyba wypadałoby jakoś ten problem zaadresować.
-
pawcio
- Posty: 25288
- Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
- Lokalizacja: Os. Wilga
Post
autor: pawcio » 24 lis 2020, 16:28
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
bartoni722
- Posty: 12138
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Post
autor: bartoni722 » 24 lis 2020, 16:30
Przeliczenie na pewno nie będzie takie proste. Część osób zrezygnuje z komunikacji, część wróci dziennymi wcześniej/później albo w ogóle zostanie w domach. Potok ursynowski jest podzielony na dwa przecież. No i jeśli dobrze rozumiem to te 60-80 to jest liczba osób przez całą trasę czyli także wysiadający na stacjach obsługiwanych przez N36/86.
Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.