Naprawić ma ten kogo wskazuje umowa. Jak czegoś nie zawarto to naprawia na własny koszt właściciel, a nie producent.
Elektrobusy
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
-
- Posty: 3041
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Wyobrażcie sobie, co się będzie działo jak już wdrożą te autobusy na Trakt, wytną równowartość w MAN'ach i Su18, a potem ładowarki się zaczną psuć?
Psuć to się będą. Ładowarka na Spartańskiej mimo wszystko jest chyba mało awaryjna (nasi naczelni wypisywacze dziwadeł nie wypisywali spalinowców na 222 często). Ta na Konwiktorskiej co chwile szwankuje...michael112 pisze: ↑24 sty 2021, 22:28Wyobrażcie sobie, co się będzie działo jak już wdrożą te autobusy na Trakt, wytną równowartość w MAN'ach i Su18, a potem ładowarki się zaczną psuć?
-
- Posty: 4333
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Myślę że nie wytną równowartości. Coś zostanie jako żelazna rezerwamichael112 pisze: ↑24 sty 2021, 22:28Wyobrażcie sobie, co się będzie działo jak już wdrożą te autobusy na Trakt, wytną równowartość w MAN'ach i Su18, a potem ładowarki się zaczną psuć?
Ale to trzeba utrzymywać. Przecież nie będzie tak, że po miesiącu stania w kurzu nagle ktoś weźmie kluczyki i zacznie jeździć i zabierać ludzi.
No a do tych elektryków to trochę nie dorośliśmy jeszcze. Ładowarki powinny być na obu krańcach (z jeszcze rezerwą w postaci zajezdni czy innej pętli). Jednak to, że się zepsują dwie, jest mniej prawdopodobne. Przynajmniej do momentu, w którym będą takie upały, ze rząd będzie kazał je wyłączyć.
A jak komuś przyjdzie do głowy wyremontować albo zamknąć Konwiktorską z jakiegoś powodu? A jak 503 ma czasem objazd i jedzie na Esperanto? Powiedzmy, że tymczasowo dostanie kraniec, gdzie nie ma ładowarki - to się go zawiesi?
No a do tych elektryków to trochę nie dorośliśmy jeszcze. Ładowarki powinny być na obu krańcach (z jeszcze rezerwą w postaci zajezdni czy innej pętli). Jednak to, że się zepsują dwie, jest mniej prawdopodobne. Przynajmniej do momentu, w którym będą takie upały, ze rząd będzie kazał je wyłączyć.
A jak komuś przyjdzie do głowy wyremontować albo zamknąć Konwiktorską z jakiegoś powodu? A jak 503 ma czasem objazd i jedzie na Esperanto? Powiedzmy, że tymczasowo dostanie kraniec, gdzie nie ma ładowarki - to się go zawiesi?
ŁK
Na Esperanto akurat będzie można się naładować. Pojedynczą linię to można zastąpić dieslami czy gazowcami, których jeszcze przybędzie.
-
- Posty: 3041
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Można było uruchomić trolejbusy. Tylko ja uważam że trakcję należało montować właśnie nad Nowym Światem, na wspólnym odcinku a z baterii trajtki mogłyby jeździć tam gdzie się rozgałęziają żeby nie trzeba było montować osobno trakcji na Wisłostradzie (180), osobno na Sobieskiego (116, 503), osobno na Puławskiej (222), osobno na Jerozolimskich (111 / 128 & 175).
P.S. Dałoby się te elektrobusy przebudować na trolejbusy?
-
- Posty: 4333
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Moim zdaniem na Krakowskim Przedmieściu należałoby przywrócić tramwaje. Sieć trolejbusowa byłaby za to jak znalazł na Trasie Łazienkowskiej od Alej Jerozolimskich do Wiatracznej i przez Ostrobramską do Marsa oraz na Pulawskiej od Wilanowskiej do granicy miasta.michael112 pisze: ↑25 sty 2021, 9:52Można było uruchomić trolejbusy. Tylko ja uważam że trakcję należało montować właśnie nad Nowym Światem
-
- Posty: 4333
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Teoretycznie tak, napęd w elektrobusach jest identyczny jak w trolejbusie. Trzeba by było zmienić odbieraki i przeprogramować system na ladowanie w trakcie jazdy, a nie w czasie postoju.
https://transinfo.pl/infobus/warszawa-w ... autobusow/
Póki co, to tylko wniosek na 90 elektryków i 10 wodorowców. Ciekawe co z tego wyjdzie
Póki co, to tylko wniosek na 90 elektryków i 10 wodorowców. Ciekawe co z tego wyjdzie
Co za bzdury. Po pierwsze, trolejbus musi spełnić wymóg podwójnej izolacji od sieci trakcyjnej, wraz z dodatkową izolacją obszaru wejść (zależy też od kraju, bo przepisy są różne i izolacja jest różnie badana). To już jest pierwsza, ogromna różnica. O reszcie nawet nie chce mi się pisać. Trzeba po prostu zdobyć wiedzę, żeby się wypowiadać na pewne tematy. Kolega się chyba za dużo forum wieżowców naczytał, bo tam bryluje dużo takich speców, że raka idzie dostać.Autobus Czerwon pisze: ↑25 sty 2021, 10:18Teoretycznie tak, napęd w elektrobusach jest identyczny jak w trolejbusie. Trzeba by było zmienić odbieraki i przeprogramować system na ladowanie w trakcie jazdy, a nie w czasie postoju.
Co do wodorowców - patrząc na to, jak Warszawa nie radzi sobie ze zwykłym elektrykiem, to obstawiam, że Ryga ma poważnego rywala w uruchomieniu takiego rodzaju taboru. Rydze tylko 2 lata to zajęło...
-
- Posty: 4333
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
No dobra, kolega niezbyt o tym pomyślał. Ale same silniki trakcyjne czy falowniki nie różnią się chyba zbytnio?chudy5d pisze: ↑25 sty 2021, 10:56Co za bzdury. Po pierwsze, trolejbus musi spełnić wymóg podwójnej izolacji od sieci trakcyjnej, wraz z dodatkową izolacją obszaru wejść (zależy też od kraju, bo przepisy są różne i izolacja jest różnie badana). To już jest pierwsza, ogromna różnica. O reszcie nawet nie chce mi się pisać. Trzeba po prostu zdobyć wiedzę, żeby się wypowiadać na pewne tematy. Kolega się chyba za dużo forum wieżowców naczytał, bo tam bryluje dużo takich speców, że raka idzie dostać.Autobus Czerwon pisze: ↑25 sty 2021, 10:18
Teoretycznie tak, napęd w elektrobusach jest identyczny jak w trolejbusie. Trzeba by było zmienić odbieraki i przeprogramować system na ladowanie w trakcie jazdy, a nie w czasie postoju.
Falowniki nie jestem pewien, ale silniki to w ogóle. Tylko że stosując oś ZF AVE 130 z silnikami w piastach osi tracisz jeden stopień izolacji i nikt normalny takiego pojazdu, jako trolejbusu, nie dopuści do ruchu. Trzeba układ napędowy przebudować co najmniej w stylu gdyńskich Gepardów.
BTW, a jak Solaris radzi sobie z produkcją wodorowców? Pierwsze sztuki dla Bolzano i Wuppertalu zdaje się, miały być wyprodukowane jeszcze w zeszłym roku.chudy5d pisze: ↑25 sty 2021, 10:56Co do wodorowców - patrząc na to, jak Warszawa nie radzi sobie ze zwykłym elektrykiem, to obstawiam, że Ryga ma poważnego rywala w uruchomieniu takiego rodzaju taboru. Rydze tylko 2 lata to zajęło...Autobus Czerwon pisze: ↑25 sty 2021, 10:18
Teoretycznie tak, napęd w elektrobusach jest identyczny jak w trolejbusie. Trzeba by było zmienić odbieraki i przeprogramować system na ladowanie w trakcie jazdy, a nie w czasie postoju.
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.
TUV wpadł na odbiory i trochę się przeciąga, głównie przez koronkę. W tym tygodniu do Niemiec jakiś ma wyjechać.