Co za nonsens. Powinno być najwyżej odwrotnie: "stosowanie jest nakazane, lecz niestosowanie nie skutkuje uchybieniem".
Organizacja transportu publicznego w trakcie epidemii COVID-19
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Niestosowanie się do nakazu skutkuje uchybieniem, co innego zalecenie, które jest jak sama nazwa wskazuje, jedynie zalecane, więc karane być nie powinno. Dlatego tak istotne jest to słowo, a z tego co wiem, są różne wersje. I nie do końca wiadomo, czy to nadgorliwy przewoźnik czy organizator.
Nie ma różnych wersji, jest jedna z zaleceniem.
Ok, to już powiem: na Ostrobramskiej wisi/wisiał podobno komunikat ze słowem: nakaz. Z toku dyskusji jak widać: błędny, ale jeśli ostrobramscy kierowcy otwierają drzwi na każdym przystanku, to wiecie czemu.
Ja napisałem po prostu, że nie ma innej oficjalnej wersji niż zalecenie.
Wersje są dwie. W kartach drogowych jest zapisane "do odwołania zaprzestajemy używania systemu otwierania drzwi [...] wg pisma ztm z dnia 19.03"
A w gablotach jest wywieszone pismo, gdzie jest napisane "zaleca się otwieranie wszystkich drzwi"
A w gablotach jest wywieszone pismo, gdzie jest napisane "zaleca się otwieranie wszystkich drzwi"
Zapis w karcie drogowej "do odwołania zaprzestajemy używania systemu otwierania drzwi" jest poleceniem służbowym, więc nie wiem skąd te dywagacje. Kierowcę obowiązują decyzje pracodawcy, a nie pisma ZTM. Wszyscy, którzy nadal aktywują "ciepły guzik" nie wykonują obowiązków służbowych narzuconych przez MZA.
Zdanie "do odwołania zaprzestajemy używania systemu otwierania drzwi" jest w ogóle dziwnie sformułowane, choćby dlatego, że brzmi jak zdanie oznajmujące, a nie jak polecenie służbowe. Wiem, marudzę.
Całego systemu?? Jak, w ogóle otwierania drzwi?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
"Wyjmujemy karteczki" też jest oznajmujące, a jednak polecające
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 5831
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Przyciski zaklejone nie są.
miłośnik 13N
Przyciski zaklejone nie są bo przystanki na żądanie dalej działają. Ale ludzie i tak wciskają te przyciski zanim drzwi sam otworzę więc nie wiem czy to sztuka dla sztuki.
Na szczęście u mnie czasy kartkówek były tak dawno, że już nie pamiętam. Jest to w każdym razie język mocno potoczny.
Jak będziecie otwierać drzwi co przystanek, to tylko patrzeć, jak ludzie oduczą się wciskać nż
Czyli mogę to sprawdzić na żywym organizmie? Codziennie trafiam na autobus (dziś czy wczoraj również) lub rzadziej tramwaj, w którym kierowca/motorniczy korzysta z CG i to nawet na tych najpopularniejszych przystankach, a zwykle korzystam tylko z kilku pojazdów dziennie. Dla mnie to bezsens, bo nigdy nie wiem czy mam wciskać przycisk czy kierowca sam otworzy drzwi. Oficjalnie pasażerowie przecież nie byli informowani, więc niby skąd by mieli wiedzieć, że mają nie wciskać.02008 pisze: ↑12 kwie 2021, 9:48Zapis w karcie drogowej "do odwołania zaprzestajemy używania systemu otwierania drzwi" jest poleceniem służbowym, więc nie wiem skąd te dywagacje. Kierowcę obowiązują decyzje pracodawcy, a nie pisma ZTM. Wszyscy, którzy nadal aktywują "ciepły guzik" nie wykonują obowiązków służbowych narzuconych przez MZA.