Priorytety dla tramwajów
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26930
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
W praktyce znam takie przypadki wyłącznie polegające na tym, że projektant obserwując ruch wprowadzał poprawki parametrów sterowania. Mówię oczywiście o warunkach warszawskich.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 5919
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Na wąskiej Marszałkowskiej samochody jadą, tramwaj stoi- do czasu wzbudzenia sobie zezwalającego. Z boku wygląda to tak- tramwaj staje przed każdym pdp, samochodziki obok jadą. Jak się uda, to tramwaj pojedzie w tym cyklu, jak się nie uda, pojedzie w następnym. Kilka lat temu przerabialiśmy taki układ przy wjeździe na MDM, tworzyły się zatory. Jaka jest głębsza myśl w utrudnianiu ruchu tramwajów? Krasnoludki (szczają do mleka) montują radarkokamerki dla tramwajów? Przecież to wymaga nowego projektu organizacji ruchu, sterty kabli i ingerencji w sterowniki.
miłośnik 13N
Z fragmentu artykułu wynika, że na przejściu przez torowisko też będzie pełna sygnalizacja a nie jedynie ostrzegawcza.
Drogowcy właśnie ogłosili przetarg na przebudowę tego miejsca. Inwestycja zakłada budowę sygnalizacji na przejściu przez obie jezdnie oraz przez torowisko tramwajowe z automatyczną detekcją pieszych i pojazdów. "Nowe i modernizowane sygnalizacje co do zasady mają zaprogramowany priorytet dla komunikacji zbiorowej, przejazd tramwajów nie powinien więc być utrudniony mimo dodatkowych świateł" - zaznaczają.
Co do zasady. Tylko tu było mówione, że nie ma detektorów i że nie będzie.
ŁK
- Piotrek_2274
- Posty: 667
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
- Lokalizacja: Nowe Górce
Ostatnie spostrzeżenia po dłuższej nieobecności:
Na wąskiej Marszałkowskiej jakby się poprawiło, tramwaj generalnie jedzie. Przy Metrze Świętokrzyska dołączanie dodatkowej fazy dla tramwaju za każdym razem. Na skrzyżowaniu Stawki i Jana Pawła znowu działa światło "dla 35" dwa razy w cyklu, ale nie wiem czy puszczone na stałe, czy wzbudzane nie tylko przez tramwaj, ale także przez skręcające w lewo samochody.
Dla równowagi - nowa (super potrzebna i niezwykle poprawiająca bezpieczeństwo) sygnalizacja przy Metrze Wilanowska zachowuje standardy. Jadąc od strony Śródmieścia kocie oczy zapalają się idealnie w momencie zamykania drzwi (w międzyczasie wszyscy sobie wesoło idą na czerwonym dla pieszych). Tramwaj kwitnie cały cykl i potem idealnie nie zdąża na swoje pionowe przy przejeździe przez al. Wilanowską, gdzie znowu kwitnie cały cykl.
Sygnalizacja na Chałubińskiego pod wiaduktami nie ogarnia, że tramwaje mogą jechać po dwa, lub że po przejechaniu jednego, za chwilę może jechać tramwaj w kierunku przeciwnym. Bardzo dobre miejsce do testowania szynowych dla tego drugiego.
Sygnalizacja na całym odcinku od Tarchomina Kościelnego do Winnicy to jakiś żart z pasażerów, którym się wmawia 35 minut do Dworca Centralnego, zwłaszcza na przelotce za Strumykową, oraz przy samej pętli (tutaj nie muszę mówić, gdzie mają sygnalizację piesi przy takim natężeniu ruchu, jakie tam obecnie panuje).
Z niecierpliwością czekam na akomodację na Wołoskiej przy Kulskiego i przy Szpitalu.
Na wąskiej Marszałkowskiej jakby się poprawiło, tramwaj generalnie jedzie. Przy Metrze Świętokrzyska dołączanie dodatkowej fazy dla tramwaju za każdym razem. Na skrzyżowaniu Stawki i Jana Pawła znowu działa światło "dla 35" dwa razy w cyklu, ale nie wiem czy puszczone na stałe, czy wzbudzane nie tylko przez tramwaj, ale także przez skręcające w lewo samochody.
Dla równowagi - nowa (super potrzebna i niezwykle poprawiająca bezpieczeństwo) sygnalizacja przy Metrze Wilanowska zachowuje standardy. Jadąc od strony Śródmieścia kocie oczy zapalają się idealnie w momencie zamykania drzwi (w międzyczasie wszyscy sobie wesoło idą na czerwonym dla pieszych). Tramwaj kwitnie cały cykl i potem idealnie nie zdąża na swoje pionowe przy przejeździe przez al. Wilanowską, gdzie znowu kwitnie cały cykl.
Sygnalizacja na Chałubińskiego pod wiaduktami nie ogarnia, że tramwaje mogą jechać po dwa, lub że po przejechaniu jednego, za chwilę może jechać tramwaj w kierunku przeciwnym. Bardzo dobre miejsce do testowania szynowych dla tego drugiego.
Sygnalizacja na całym odcinku od Tarchomina Kościelnego do Winnicy to jakiś żart z pasażerów, którym się wmawia 35 minut do Dworca Centralnego, zwłaszcza na przelotce za Strumykową, oraz przy samej pętli (tutaj nie muszę mówić, gdzie mają sygnalizację piesi przy takim natężeniu ruchu, jakie tam obecnie panuje).
Z niecierpliwością czekam na akomodację na Wołoskiej przy Kulskiego i przy Szpitalu.
Wzbudzane, ale ilekroć tamtędy jeżdżę to raczej tylko przez tramwaj, samochody nie grają tu roliPiotrek_2274 pisze: ↑05 paź 2021, 23:07Na skrzyżowaniu Stawki i Jana Pawła znowu działa światło "dla 35" dwa razy w cyklu, ale nie wiem czy puszczone na stałe, czy wzbudzane nie tylko przez tramwaj, ale także przez skręcające w lewo samochody.
Na początku też tak miałem, aczkolwiek ostatnio podjeżdżając na przystanek było "poziome" a po zakończonej obsłudze "pionowe" i dawałem radę również zdążyć na swoje światło przy al. Wilanowskiej. Nie wiem czy coś się poprawiło czy to tylko szczęściePiotrek_2274 pisze: ↑05 paź 2021, 23:07Dla równowagi - nowa (super potrzebna i niezwykle poprawiająca bezpieczeństwo) sygnalizacja przy Metrze Wilanowska zachowuje standardy. Jadąc od strony Śródmieścia kocie oczy zapalają się idealnie w momencie zamykania drzwi (w międzyczasie wszyscy sobie wesoło idą na czerwonym dla pieszych). Tramwaj kwitnie cały cykl i potem idealnie nie zdąża na swoje pionowe przy przejeździe przez al. Wilanowską, gdzie znowu kwitnie cały cykl.
Może z Marszałkowską to już nie ma wiele wspólnego, ale o ile dla 4 skręcającej na Bankowym wzbudza się dodatkowe światło w kierunku krańca Wyścigi, tak w kierunku Żerania ani razu dodatkowe światełko mi się nie wzbudziło od czasu remontu rozjazdów. Sam już nie pamiętam dobrze, ale wydaje mi się, że przed remontem w obie strony działało wzbudzanie.Piotrek_2274 pisze: ↑05 paź 2021, 23:07Ostatnie spostrzeżenia po dłuższej nieobecności:
Na wąskiej Marszałkowskiej jakby się poprawiło, tramwaj generalnie jedzie.
Tam zdaje się jest stały cykl z tego co pamiętam, ale fakt, że czasami zdarzają się tego typu wpadki. Najgorsze tam jest jednak to, że jak już dojeżdżasz do ronda i widzisz, że masz pionowe to najpierw gaśnie to zjazdowe z ronda a to wjazdowe na rondo cały czas przez kilka sekund jeszcze świeci jako zezwalające. Powinno być odwrotnie.Piotrek_2274 pisze: ↑05 paź 2021, 23:07Sygnalizacja na Chałubińskiego pod wiaduktami nie ogarnia, że tramwaje mogą jechać po dwa, lub że po przejechaniu jednego, za chwilę może jechać tramwaj w kierunku przeciwnym. Bardzo dobre miejsce do testowania szynowych dla tego drugiego.
Ja również. Przy poprzednich cyklach bez problemu w tych miejscach dało się nadrobić ewentualne opóźnienie. Obecnie jest to niemożliwe. A w weekend jest dodatkowo krótszy czas przejazdu więc chcąc nie chcąc łapie się tam minusa.Piotrek_2274 pisze: ↑05 paź 2021, 23:07Z niecierpliwością czekam na akomodację na Wołoskiej przy Kulskiego i przy Szpitalu.
Dodam jeszcze co cieszy a nie było wspominane - priorytet na Okopowej i Towarowej (chociaż na wysokości Stawki i Chłodnej priorytet chyba nie jest jeszcze załączony).
- Piotrek_2274
- Posty: 667
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
- Lokalizacja: Nowe Górce
Nieprecyzyjnie napisałem, ale chodziło mi tutaj o przejście dla pieszych i rowerów na wysokości Nowogrodzkiej. Ale fakt, masz rację, że na samym rondzie, gdy na przystanku stały tylko tramwaje w kierunku Mokotowa, a tramwaj w kierunku Ronda ONZ zbliża się "z najazdu", to najpierw w kierunku ONZ gaśnie światło na wyspie, a dopiero potem wjazdowe na rondo, idealnie w momencie, w którym nie da się wyhamować normalnie. Czyli generalnie w majestacie prawa blokujemy skrzyżowanieBywalec pisze: ↑05 paź 2021, 23:30Tam zdaje się jest stały cykl z tego co pamiętam, ale fakt, że czasami zdarzają się tego typu wpadki. Najgorsze tam jest jednak to, że jak już dojeżdżasz do ronda i widzisz, że masz pionowe to najpierw gaśnie to zjazdowe z ronda a to wjazdowe na rondo cały czas przez kilka sekund jeszcze świeci jako zezwalające. Powinno być odwrotnie.
-
- Posty: 5919
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Zmniejszyła się przepustowość przystanku Centrum w kierunku Świętokrzyskiej. Wykopano dziurę i na przystanku mieści się jeden skład.
miłośnik 13N
Jak idzie wdrażanie adaptacji i priorytetów na Wołoskiej (2 skrzyżowania) i przy Królewskiej?
ŁK
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26930
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Wołoska czeka na zatwierdzenie - sprzętowo jest przygotowana, tylko wgrąć. A Świętokrzyska nie wiem, to temat ZDM.
Za to ruszył priorytet na Waszyngtona.
Za to ruszył priorytet na Waszyngtona.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Czy to że czasem autobus czeka kilka minut na zielone światło przy wyjeździe z pętli na Nowym Bemowie ma związek z priorytetem dla tramwajów? Czy nie doszukiwać się tutaj logiki? Bo miałem wrażenie, że tak się działo wtedy kiedy akurat pechowo co chwilę jakiś tramwaj z jednej albo drugiej nadjeżdżał. Jeśli było to przepraszam, nie śledzę tego wątku na bieżąco.
Tam była fajna staloczasówka, ale coś się zmieniło. Ja ostatnio stałem 4 minuty bo tyle trzymało pionowe dla tramwaju który dawno temu przejechał.
- Piotrek_2274
- Posty: 667
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
- Lokalizacja: Nowe Górce
Zdecydowanie na Nowym Bemowie stało się coś dziwnego, ale nawet ciężko mi stwierdzić co tam zaszło. Nie sądziłem, że może być gorzej i mniej przewidywalnie, niż było
Tak właściwie to na Nowym Bemowie wróciło to co było wcześniej. Stałoczasówka na przeplotce była tam tylko przez ostatnich kilka miesięcy, wcześniej było wzbudzanie, mam wrażenie, że działa tak samo jak przed rokiem.
-
- Posty: 5919
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Kiedy wyłączenie stałoczasówek i wdrożenie priorytetu na Winnicy? Na przeplotce tramwaj stoi ponad minutę, chociaż w promieniu kilometra nie ma żadnych blachosmrodów. Są zabudowane w torowisku obudowy pętli indukcyjnych, po dwie z każdej strony. Ktoś to obserwuje i wyciąga wnioski? Dojazdy na Winnicę na minus 4 i dojazd na Mehoffera( kierunek miasto) na minus 3 to norma. Dwójek jeździ dużo, pasażer nie zauważy opóźnienia. Znajomi z tamtych stron pytają, dlaczego tramwaj 3 przystanki od pętli jest opóźniony o 3 minuty. Odpowiadam, że ślisko. Przecież rozkład jazdy projektowali mądrzejsi ode mnie.
miłośnik 13N