Biletomaty w autobusach i tramwajach
Moderator: JacekM
Zauważyłem dzisiaj w starym autobusowym biletomacie nowy czytnik kart płatniczych. Ma własny wyświetlacz i robi głośne BIP A jakieś inne zalety typu lepsze łapanie zasięgu na terenach podmiejskich posiada
O, dobrze że mi uświadomiłeś co to za dźwięk słyszałem w autobusie. Bo się zastanawiałem. A pierwszy odruch był taki, że chciałem wyjąć kartę bo myślałem że kontrolerzy zaczynają kontrolę biletów.
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Tam w ogóle jest obsługa karty tradycyjnej, stykowej? Jeśli nie to po co było wymieniać? Wiem że praktycznie każda karta w Polsce jest zbliżeniowa, ale może to mieć znaczenie choćby dla zagranicznych turystów, z tego co słyszałem nie wszędzie płatności bezgotówkowe są tak zaawansowane.
Jeśli już automaty nie mogą obsługiwać gotówki, to przynajmniej niech obsługa tych kart pozostanie na jak najszerszym poziomie.
Jeśli już automaty nie mogą obsługiwać gotówki, to przynajmniej niech obsługa tych kart pozostanie na jak najszerszym poziomie.
Mogą sobie dodać kartę do telefonu, chyba. A dodatkowa dziura zachęca do włożenia do niej czegoś.
Myślę, że problem jest w ogóle marginalny, a docelowo nieistniejący, więc rozwiązywanie go mija się z celem.
Myślę, że problem jest w ogóle marginalny, a docelowo nieistniejący, więc rozwiązywanie go mija się z celem.
ŁK
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
A po co zmieniać coś, co dobrze działa?
- R-9 Chełmska
- Posty: 7765
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Mi niejednokrotnie nie udało się zapłacić za bilet zbliżeniowo, zaś fizycznie - zawsze sukces
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Psuje się / ma lepsze parametry połączenia / jest bezpieczniejsze / wspiera nowsze rozwiązania / … / 1000 innych powodów informatycznych.michael112 pisze:A po co zmieniać coś, co dobrze działa?
ŁK
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Po kolejnej obserwacji okazuje się że w nowym terminalu jest jednak miejsce także na transakcje tradycyjne, stykowe - kartę można włożyć u dołu terminala - a nawet na transakcję z paskiem magnetycznym - z boku po prawej.
Jednak, transakcje są problematyczne. Dziś byłem świadkiem jak dwie osoby męczyły się z tym, jadąc 136 przez al. Prymasa.
Po pierwsze, ludzie nie wiedzą, gdzie zbliżyć kartę, bo nie jest to nigdzie wskazane.
Pierwsza z osób się poddała, druga kupiła po wielu próbach.
Tej drugiej osobie zasugerowałem włożenie karty, bo już się kapnąłem że prawdopodobnie się da - a poza tym chciałem zobaczyć jak to działa w ten sposób . Jednak, po wpisaniu PIN, terminal mielił i mielił transakcję, w końcu odrzucił.
Przy próbie przesunięcia z boku paskiem magnetycznym, pojawił się komunikat żeby realizować transakcję innym sposobem lub inną kartą (nie pamiętam dokładnego komunikatu).
W końcu, jednej z osób się udało, i to zbliżeniowo. Miejsce na to jest prawdopodobnie gdzieś u góry, ale do końca nie wiem czy trzeba przykładać na wyświetlacz, czy nad wyświetlaczem, w każdym razie temu komuś poszło.
Warto dodać, że nowy terminal spotkałem także w stacjonarnym biletomacie, na razie 1 raz, na przystanku "Park Dreszera".
Jednak, transakcje są problematyczne. Dziś byłem świadkiem jak dwie osoby męczyły się z tym, jadąc 136 przez al. Prymasa.
Po pierwsze, ludzie nie wiedzą, gdzie zbliżyć kartę, bo nie jest to nigdzie wskazane.
Pierwsza z osób się poddała, druga kupiła po wielu próbach.
Tej drugiej osobie zasugerowałem włożenie karty, bo już się kapnąłem że prawdopodobnie się da - a poza tym chciałem zobaczyć jak to działa w ten sposób . Jednak, po wpisaniu PIN, terminal mielił i mielił transakcję, w końcu odrzucił.
Przy próbie przesunięcia z boku paskiem magnetycznym, pojawił się komunikat żeby realizować transakcję innym sposobem lub inną kartą (nie pamiętam dokładnego komunikatu).
W końcu, jednej z osób się udało, i to zbliżeniowo. Miejsce na to jest prawdopodobnie gdzieś u góry, ale do końca nie wiem czy trzeba przykładać na wyświetlacz, czy nad wyświetlaczem, w każdym razie temu komuś poszło.
Warto dodać, że nowy terminal spotkałem także w stacjonarnym biletomacie, na razie 1 raz, na przystanku "Park Dreszera".
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36634
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
"Precedensowy wyrok w sprawie pasażerki miejskiego autobusu w Warszawie, która jechała bez biletu. Nie kupiła go z powodu awarii biletomatu. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy wydał w tej sprawie przełomowy wyrok"
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 ... zerki.html
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 ... zerki.html
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Bardzo dobrze. Może się miasto wreszcie nauczy jak postępować w sytuacji kiedy automat nie działa.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27396
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Za chwilę się okaże, że jeśli w automacie biletowym nie ma języka suahili, to od obywatela Tanzanii nie można wymagać ważnego biletu.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Kiedyś przy co drugim przystanku stały kioski RUCHu, można było kupić bilety. Obecnie biletomaty to najbardziej rozpowszechniony kanał dystrybucji, inne są w zaniku. Tak więc, argumentację Sądu uważam za zasadną - awaria biletomatu nie powinna skutkować nałożeniem kary w razie kontroli.
Ale po co sprowadzać sprawę do absurdu? Jeśli miasto podejmuje działania żeby zakup biletu był możliwy w każdym pojeździe (z jakiegoś niezrozumiałego powodu wyłączając z tej oferty bilet dobowy) i przyzwyczaja do tego pasażerów, to odstąpienie od karania w sytuacji kiedy ten zakup nie jest możliwy wydaje się całkowicie rozsądne. Awarie biletomatów nie są chyba na tyle powszechne żeby takie rozwiązanie przyniosło zauważalne straty.
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Dokładnie tak.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27396
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Biletów 20-minutowych w kartoniku sprzedaje się czterokrotnie więcej niż w pojazdach, jednorazowych - blisko trzykrotnie więcej.
(źródło: informator statystyczny ZTM za grudzień 2022)
Stacjonarnych punktów sprzedaży wciąż jest bardzo dużo (polecam mapkę na stronie) plus blisko tysiąc biletomatów stacjonarnych.
Obawiam się, że po upowszechnieniu takiej interpretacji stałyby się bardzo powszechne, kreatywność ludzka celem oszczędzenia 4,40 jest nieskończona.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?