Wybudować M3.Autobus Czerwon pisze: ↑05 mar 2023, 19:14Przy obecnych realiach to naprawdę nie wiem co można z takim 141 zrobić oprócz dorzucania brygad, choć wiadomo że to studnia bez dna.
![:D](./images/smilies/mg.gif)
Moderator: Wiliam
Wybudować M3.Autobus Czerwon pisze: ↑05 mar 2023, 19:14Przy obecnych realiach to naprawdę nie wiem co można z takim 141 zrobić oprócz dorzucania brygad, choć wiadomo że to studnia bez dna.
W odniesieniu do kilku poprzednich wątków na temat 141:Autobus Czerwon pisze: ↑05 mar 2023, 18:32Rozkład 141 w DS to jakieś nieporozumienie. Wczoraj zarówno ja jak i kierowca którego zmieniałem, nie miał praktycznie ani jednego przyjazdu na kraniec na 0, a na najgorszym półkursie przyjechałem na Witolin na -11, para ze 172 też mi się zdarzyła. Na Odyńca zwężono jezdnię, nawalono progów zwalniających wszędzie gdzie się da oraz zrobiono ograniczenie do 30 km/h, a czas na pokonanie tego odcinka nie uległ żadnej zmianie. Na pokonanie odcinku od przystanku Wiatraczna 10 do pętli na Witolinie autor rozkładu przewidział 6 minut, a są to 3 kilometry: po drodze tylko 6 przystanków, jedno duże skrzyżowanie z nieosygnalizowanym wlotem, 6 sygnalizacji świetlnych oraz kolizyjny prawoskręt i lewoskręt, zupełnie nie wiem co może pójść nie tak xD Dodać do tego kolejkę do świateł przy Chełmskiej (w stronę Wisły najczęściej przejeżdżałem dopiero na drugim zielonym) oraz bałagan przy Sielcach i o opóźnienie wcale nie ciężko. Opóźnień nie rekompensują wcale postoje: 12 minut na Krakowskiej i 15 na Witolinie wystarcza w zasadzie tylko na wytracenie opóźnienia. Współczuję pasażerom którzy muszą korzystać z tej linii i czekać na nią tyle minut, szczególnie przy takiej pogodzie jak dzisiaj.
Kompetnie nie widać żadnego argumentu za tym, że musi to być 141.man1956 pisze:W odniesieniu do kilku poprzednich wątków na temat 141:Autobus Czerwon pisze: ↑05 mar 2023, 18:32Rozkład 141 w DS to jakieś nieporozumienie. Wczoraj zarówno ja jak i kierowca którego zmieniałem, nie miał praktycznie ani jednego przyjazdu na kraniec na 0, a na najgorszym półkursie przyjechałem na Witolin na -11, para ze 172 też mi się zdarzyła. Na Odyńca zwężono jezdnię, nawalono progów zwalniających wszędzie gdzie się da oraz zrobiono ograniczenie do 30 km/h, a czas na pokonanie tego odcinka nie uległ żadnej zmianie. Na pokonanie odcinku od przystanku Wiatraczna 10 do pętli na Witolinie autor rozkładu przewidział 6 minut, a są to 3 kilometry: po drodze tylko 6 przystanków, jedno duże skrzyżowanie z nieosygnalizowanym wlotem, 6 sygnalizacji świetlnych oraz kolizyjny prawoskręt i lewoskręt, zupełnie nie wiem co może pójść nie tak xD Dodać do tego kolejkę do świateł przy Chełmskiej (w stronę Wisły najczęściej przejeżdżałem dopiero na drugim zielonym) oraz bałagan przy Sielcach i o opóźnienie wcale nie ciężko. Opóźnień nie rekompensują wcale postoje: 12 minut na Krakowskiej i 15 na Witolinie wystarcza w zasadzie tylko na wytracenie opóźnienia. Współczuję pasażerom którzy muszą korzystać z tej linii i czekać na nią tyle minut, szczególnie przy takiej pogodzie jak dzisiaj.
* w DS dla urealnienia postojów przydałby się pilnie jakiś maraton
* ograniczenie kursowania 141 tylko do DP, bo jeździ po trasie dawnych szczytówek 301 i 382, odbieram jako przedwczesny żart primaaprilisowy
* nazywanie linii potworem, bo ma długi czas przejazdu i w związku z tym koncepcję cięcia tej linii na kawałki dopisuję również do kategorii "żarty". Prawdziwe potwory to 112, 136, 138, 167 czy 185. Półkursy na tych liniach przekraczają często 70 min., a jakoś nikt nie proponuje cięcia tych linii.
* Dzięki pomysłowi jednego z forumowiczów, działającego w ZTM, linia 141, kursująca poprzednio chyba na Bokserską, w nowej odsłonie "odżyła",
bo zaoferowała bardzo potrzebną relację Mokotów Dolny - Mokotów Górny, Okęcie.
* Obecne kłopoty tej linii (a tym samym sygnalizowane na tym forum kłopoty zarówno kierowców, jak i pasażerów) biorą się z faktu budowy linii
tramwajowej na Sielce i do Wilanowa. Myślę, że jak ruszą tramwaje, to większość z tych kłopotów zniknie.
* ZTM usiłuje jakoś tym problemom zaradzić - z lepszym lub gorszym skutkiem. Wydłużone zostały znacząco, bo o 24 min. postoje w
najtrudniejszym, popołudniowym szczycie. Natomiast pasażerowie znowu dostali po tyłku, bo zabrano brygady i częstotliwość (teoretyczna) spadła z 12 do 15 min. Tak więc nie dość, że linia niepunktualna, to jeszcze jeździ coraz rzadziej. Czyżby zastosowano tu klasyczną metodę
"odzwyczajania"?
To mogłoby być 123 po otwarciu przedłużenia Rodziewiczówny do pętli za Promenadą (+ uporządkowanie 135, 148, 168).Autobus Czerwon pisze: ↑05 mar 2023, 19:14oraz Wiatraczna-Szembeka-Witolin, choć tutaj możliwe że wystarczyłaby jakaś linia lokalna, może na pętlę na Kamionku przez Podskarbińską coby był ludzki dojazd do tramwaju?
Podbijam.
Nie od czerwca, a od maja. I można już sprawdzić ile przewidywań się sprawdziłoLeitner98 pisze: ↑02 lut 2023, 11:36Od czerwca zamknięta ma zostać ul. Spacerowa. Trójca przyspieszona w całości zostanie przerzucona na Dolną (ciekawe dokąd będzie sięgać korek)? A 131/167/168 dwukierunkowo przez pl Unii i Bagatela? Może do tego czasu otworzą Puławską i nie musiałyby jeździć przez Boya w stronę Sielc.
Pierwszy tydzień "normalny" minął i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony. Może miałem szczęście (nie korzystałem codziennie w godzinach szczytu), ale korek był mniejszy niż przy otwartej Spacerowej, kiedy to potrafił zaczynać się tuż za Rondem Jazdy Polskiej. Pewnie część kierowców pojechała zupełnie innymi trasami.
Aktualnie egzekwowanie czegokolwiek w tym mieście idzie tak dobrze, że tam nadal są praktycznie 2 pasy ruchu, a nie 3, zaś istniejący od prawie roku przystanek najczęściej służy jako dodatkowe miejsca parkingowe, w dodatku bezpłatne!michael112 pisze: ↑16 maja 2023, 13:53pozwolę sobie zaryzykować hipotezę, że gdyby nakazać i wyegzekwować od samochodów parkowanie tak, aby nie zajmowały choćby milimetra jezdni (czyli nie tak jak na zdjęciu - albo równolegle do jezdni albo wcale), to można by było pokusić się tutaj nawet o 4 pasy (być może te dla osobówek nieco zwężone) - dokładnie analogicznie jak jest teraz na Trasie Łazienkowskiej.
I przy tym założeniu
Czasami jednak się udaje. Pamiętam jak na ul. Hoene-Wrońskiego naprawdę nie parkowały samochody w czasie kiedy tamtędy przebiegał objazd 107 i 159. Z kolei na uliczkach wzdłuż parku Morskie Oko obok Spacerowej, które na czas obecnego zamknięcia trzeba było zrobić dwukierunkowe, część samochodów zniknęła (owszem, niestety nie wszystkie).