Plany remontowe Tramwajów Warszawskich
Moderator: Wiliam
Niestety jest też problem z uzyskiwaniem zgód na wyłączenia torowe m. in. z powodu braków kierowców na zetki. Kercelak miał być robiony w całości, zostały ochłapy z założeniem, że reszta w przyszłym roku. Słomińskiego i Grójecka są rzeźbione pod ruchem nocami, bo nic innego nie idzie ugrać (a przejazd przez Wawelską czeka chyba aż MZA odmówi jeżdżenia przez niego). Marszałkowska do zrobienia nocami się nie nadaje, bo trzeba płyty z międzytorza wyjmować. Kilka miejsc czeka na obiecywane od dawna kompleksowe wyłączenia (ze Średnicą w n+2 na czele). I tak to trzeba kombinować to tu, to tam.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
- Posty: 4131
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Nie zapominaj, że tam gdzie nie może jeździć MZA, to dla ajenta wysłać wóz w to miejsce to żaden problem
Za dużo linii i brygad.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
To pociąć rozkłady. Ile brygad i wozokilometrów się oszczędzi
Albo do uszkodzeń prywatnych samochodów. Są tacy co nie wiedzą o zapadnięciu i jadą dosyć szybko Doraźnie można by sfrezować jezdnię przy torowisku.pawcio pisze: ↑06 paź 2023, 12:46Niestety jest też problem z uzyskiwaniem zgód na wyłączenia torowe m. in. z powodu braków kierowców na zetki. Kercelak miał być robiony w całości, zostały ochłapy z założeniem, że reszta w przyszłym roku. Słomińskiego i Grójecka są rzeźbione pod ruchem nocami, bo nic innego nie idzie ugrać (a przejazd przez Wawelską czeka chyba aż MZA odmówi jeżdżenia przez niego). Marszałkowska do zrobienia nocami się nie nadaje, bo trzeba płyty z międzytorza wyjmować. Kilka miejsc czeka na obiecywane od dawna kompleksowe wyłączenia (ze Średnicą w n+2 na czele). I tak to trzeba kombinować to tu, to tam.
Trzeba ustawić znak inne niebezpieczeństwo ( tylko jaki podpis garby, może nowy znak stworzyć wielbłąd dromader).
To powstało w miarę niedawno i zaskoczył mnie kierowca hamujący na środku skrzyżowania.
Gorzej jest w kierunku zachodniego, ale i druga strona coraz bardziej się dołuje.
To powstało w miarę niedawno i zaskoczył mnie kierowca hamujący na środku skrzyżowania.
Gorzej jest w kierunku zachodniego, ale i druga strona coraz bardziej się dołuje.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
Dromader już jest:
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
A są jakieś wolne nakładki jeszcze?
Annopol otwarty, więc jedna nakładka jest wolna.
Co do braków kierowców na zetki - skoro w trakcie remontu jest mniejsze zapotrzebowanie na tramwaje a co za tym idzie większe luzy w obsadzie to nie myślał nikt o współpracy na linii TW-MZA i skierowaniu motorniczych z kat. D na autobusowe zetki?
Co do braków kierowców na zetki - skoro w trakcie remontu jest mniejsze zapotrzebowanie na tramwaje a co za tym idzie większe luzy w obsadzie to nie myślał nikt o współpracy na linii TW-MZA i skierowaniu motorniczych z kat. D na autobusowe zetki?
-
- Posty: 4131
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Gdyby było jedne przedsiębiorstwo to by się tak dało, w obecnej sytuacji niezbyt. W Berlinie czy Pradze jest jedna spółka, ale w Warszawie z jakiegoś powodu muszą być 4 (dobrze że nie ma sieci trolejbusowej, bo byłoby 5). Ale przynajmniej każda ma prezesa, zarząd i radę nadzorczą, więc jest gdzie wcisnąć kolesi.
Przy jednym przedsiębiorstwie byłoby prościej i bez zbędnych formalności. Przy różnych firmach też jest to możliwe bo sam kiedyś przez to przechodziłem w poprzedniej pracy tylko wymagana jest zgoda pracownika. I tu mógłby jedynie pojawić się jakiś problem, że pracownik by nie chciał, chociaż myślę, że niektórzy mogliby się zgodzić - miesiąc innej pracy dla urozmaicenia/rozrywki, ale to chyba moje miłośnicze zapędy się odzywają Albo od razu zakładając finansowe zachęty dla takich osób.
Imho wewnątrz firmy to też zmiana stanowiska i należałoby uzyskać zgodę pracownika.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Z tego co kojarzę to tacy podwójni pracownicy mają specjalne stanowiska tramwajowo-autobusowe i są nagradzani wyższą stawką, chyba niezależnie od tego czy w danym miesiącu jeżdżą różnymi trakcjami czy nie.