Tylko jak spiąć finansowo coraz droższe tramwaje, coraz droższy prąd i dwukrotnie droższych pracowników, najlepiej przy zachowaniu niskich cen biletów? Zresztą nawet gdyby ktoś zaryzykował podwyżkę cen biletów (np. do przedwirusowego pokrycia kosztów rzędu 45-50%) to i tak budżet miasta musi się zmierzyć ze wzrostem swojej części kosztów.Pablo-waw pisze: ↑11 lis 2023, 14:35Coś nie widać tu podwyżki. Z resztą ta jałmużna która się od lat płaci już dawno powinna być przynajmniej podwojona. Na co raczej bym nie liczył… Ale…ZielonyJamnik pisze: ↑11 lis 2023, 12:28A tymczasem tramwajarze już niedługo dostaną bardzo duże podwyżki. A mza jak zwykle daleko...
Jak dobrze rozumiem punkt 2, to ten wskaźnik 1,2 świadczy o tym, że będą mieli 20% podwyżki od podstawy?
Może jak wszyscy w końcu znajdą lepszą robotę coś się zmieni?
[Hydepark] Tramwaje Warszawskie
Moim zdaniem było (podstawa + 30% premii), będzie nowa podstawa = (100%+30%)/1,2, plus 20% nowej premii.ZielonyJamnik pisze: ↑11 lis 2023, 12:28A tymczasem tramwajarze już niedługo dostaną bardzo duże podwyżki. A mza jak zwykle daleko...
Jak dobrze rozumiem punkt 2, to ten wskaźnik 1,2 świadczy o tym, że będą mieli 20% podwyżki od podstawy?
Ten współczynnik 1,2 w ogóle jest wymieniony jako drugi do ilorazu, więc rozumiem, że jest mianownikiem.
Wychodzi na to, że zmiana polega na przesunięciu 10% z premii do podstawy.
Plus, jak słusznie pisze Bastian, 100 zł na zaokrągleniach.
U mnie w instytucji państwowej podobny manewr miał służyć jako argument dyrektora do walki o pieniądze: premię można obniżyć, podstawy nie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Raczej to nie ja psychologa potrzebuję, tylko Ty, bo widzisz problemy, których nie ma. Tak, 105tki nie są tak bezpieczne jak niskacze chociażby dlatego, że niebezpieczne są nie tylko drzwi, ale schody, z których łatwo można spaść, zwłaszcza gdy tramwaj jest w ruchu. Przecież to jest oczywistość. I pora przyjąć to do wiadomości zamiast udawać, że problemu nie ma. A już zwłaszcza gdy się jest (na szczęście już byłym) motorniczym tak jak Flash. I w związku z tym wymagają od motorniczych więcej uwagi niż niskacze i to raczej też jest oczywistość.
Nie wiem, co miałoby się stać z dzisiejszymi drzwiami. Przypominam, że kiedyś w trzynastkach i stopiatkach drzwi chodziły bardziej dynamicznie i jedynie, co mogły, to zabić. A w iksrusach to nawet hamulca nie było i ruszały z otwartymi albo z polówkami (tu zwłaszcza 57xx).
ŁK
Drzwi to drzwi Ale dobrym zwyczajem jeszcze parę lat temu bylo, że gdy wchodziłem do 105ki to motorowi po prostu czekali aż pokonam wszystkie stopnie. A nie tylko pierwsze. A tak naprawdę, żeby było naprawdę, bezpiecznie, to powinni czekać aż znajdę się w okolicy miejsca siedzącego, choć na to nie zawsze jest czas, to fakt. Jak wysiadałem, to czekali aż się nieco oddalę od wozu. Nie wiem jak jest teraz, bo jeżdżę 105tkami, ale jeśli za bardzo skupiają się na gonieniu punktualności, trudno, żebym uznał to za bezpieczne.
W Warszawie przed pandemią to było raczej ok. 35% a teraz spadło do 25%.px33 pisze: ↑11 lis 2023, 15:45Tylko jak spiąć finansowo coraz droższe tramwaje, coraz droższy prąd i dwukrotnie droższych pracowników, najlepiej przy zachowaniu niskich cen biletów? Zresztą nawet gdyby ktoś zaryzykował podwyżkę cen biletów (np. do przedwirusowego pokrycia kosztów rzędu 45-50%) to i tak budżet miasta musi się zmierzyć ze wzrostem swojej części kosztów.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Akurat blokada drzwiowa działa we wszystkich tak samo, więc co jest w wysokopodłogowcach bardziej niebezpiecznego?
I może jeszcze frytki do tego?
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Jesteś osobą z niepełnosprawnością, która orientuje się w komunikacji. W czym masz problem poczekać CZTERY minuty więcej na niskacza na 1?fraktal pisze: ↑11 lis 2023, 17:24Raczej to nie ja psychologa potrzebuję, tylko Ty, bo widzisz problemy, których nie ma. Tak, 105tki nie są tak bezpieczne jak niskacze chociażby dlatego, że niebezpieczne są nie tylko drzwi, ale schody, z których łatwo można spaść, zwłaszcza gdy tramwaj jest w ruchu. Przecież to jest oczywistość. I pora przyjąć to do wiadomości zamiast udawać, że problemu nie ma. A już zwłaszcza gdy się jest (na szczęście już byłym) motorniczym tak jak Flash. I w związku z tym wymagają od motorniczych więcej uwagi niż niskacze i to raczej też jest oczywistość.
Wtedy Motorowi mieli więcej czasu na przejazd.
Czy ostatnio głową nie uderzyłeś o coś za mocno??
-
- Posty: 4301
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
- vernalisadonis
- Posty: 3196
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Właśnie wtedy nie było tramwaju nr 1, bo czekaliśmy ok 15 minut i nie było. Gdzieś w jakimś zatrzymaniu utknął. Natomiast jeździło 28 ale wszystkie brygady podjeżdżały wysokie. W pewnym momencie już musieliśmy wsiąść, bo "czas gonił".Kelly pisze: ↑12 lis 2023, 9:42Jesteś osobą z niepełnosprawnością, która orientuje się w komunikacji. W czym masz problem poczekać CZTERY minuty więcej na niskacza na 1?fraktal pisze: ↑11 lis 2023, 17:24
Raczej to nie ja psychologa potrzebuję, tylko Ty, bo widzisz problemy, których nie ma. Tak, 105tki nie są tak bezpieczne jak niskacze chociażby dlatego, że niebezpieczne są nie tylko drzwi, ale schody, z których łatwo można spaść, zwłaszcza gdy tramwaj jest w ruchu. Przecież to jest oczywistość. I pora przyjąć to do wiadomości zamiast udawać, że problemu nie ma. A już zwłaszcza gdy się jest (na szczęście już byłym) motorniczym tak jak Flash. I w związku z tym wymagają od motorniczych więcej uwagi niż niskacze i to raczej też jest oczywistość.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej
Już trzeci raz mówię, że w tramwajach wysokopodłogowych najbardziej niebezpieczne są schody, co sprawia, że z wysokopodłogowego tramwaju wchodzę dłużej niż do niskopodłogowego, gdzie trwa to 2 sekundy. Poza tym drzwi odskokowe mają mniejszą tolerancję na przytrzaśnięcie niż drzwi ze starych 105tek, być może dlatego, że się zamykają pod innym kątem - czyli szybciej rewersują drzwi w nowszych tramwajach - sprawdzone kilkukrotnie na pętlach, gdzie często jest włączana czasówka nawet w 105tkach.
Jesteś motorniczym z wieloletnim stażem, więc na pewno wiesz, że jak jest gdzieś zatrzymanie po trasie to żaden tramwaj nie przyjedzie. Tym bardziej jeśli się go skieruję objazdem.Kelly pisze: ↑12 lis 2023, 9:42Jesteś osobą z niepełnosprawnością, która orientuje się w komunikacji. W czym masz problem poczekać CZTERY minuty więcej na niskacza na 1?fraktal pisze: ↑11 lis 2023, 17:24
Raczej to nie ja psychologa potrzebuję, tylko Ty, bo widzisz problemy, których nie ma. Tak, 105tki nie są tak bezpieczne jak niskacze chociażby dlatego, że niebezpieczne są nie tylko drzwi, ale schody, z których łatwo można spaść, zwłaszcza gdy tramwaj jest w ruchu. Przecież to jest oczywistość. I pora przyjąć to do wiadomości zamiast udawać, że problemu nie ma. A już zwłaszcza gdy się jest (na szczęście już byłym) motorniczym tak jak Flash. I w związku z tym wymagają od motorniczych więcej uwagi niż niskacze i to raczej też jest oczywistość.
A wiesz, co robiłem, gdy zajezdnia nieopatrznie wysłała 105kę na niską rozkładową brygadę? Szedłem do motorniczego i mówiłem coś takiego: "Przepraszam, na tej brygadzie powinien być swing, a jest 105tka, czy mógłby mi Pan pomóc wyjść i wejść?. I, proszę ja Ciebie, wychodzili i mi pomagali. To w sumie był taki odpowiednik czerwonego dywanu i drinka. Flash to pewnie prędzej zamknąłby wszystkie drzwi i odjechał - wolałby zostawić pasażerów na przystanku. Nie wiem jak Ty.
Generalnie wiedziałem, że będzie tutaj gorrąca dyskusja, mimo że większość z dyskutujących mnie nie widziała na oczy i nie rozmawiała ze mną na żywo. Uważam jednak, że dobrze pokazać 105ki z innej strony niż tylko świetne, mało hałasujące na rozjazdach tramwaje, które najlepiej żeby jeździły po wsze czasy. Mam to gdzieś jak się zachowują motorniczowie w 105tkach, bo nie zamierzam sam się karać jazdą nimi. Jestem tylko zdziwiony, jak zawsze wszyscy oponują jak mówię tutaj, że generalnie 105tki to mało bezpieczne tramwaje, które powinny być jak najszybciej wycofane - czyli generalnie to co mówię tutaj zawsze.
- Krzysztof_J
- Posty: 485
- Rejestracja: 19 wrz 2018, 15:34
- Kontakt:
Kluczowe pytanie - który to był wagon i które drzwi oraz czy było dużo ludzi w środku? Bo może motorniczy po prostu dobrze nie widział wnętrza i zaczął zamykać drzwi, w momencie, gdy już nie widział w lusterku zewnętrznym nikogo wsiadającego? Poza tym, obecnie czas zamknięcia drzwi to co najmniej kilka sekund (poza obecnie niejeżdżącym 1252+1251 nie ma już składów z trzaskającymi drzwiami, które rzeczywiście zamykały się bardzo szybko).
Ja np. kiedyś spadłem z siedzenia w Swingu, jak motorniczy dość szybko przejechał przez łuki wyjazdowe z pętli Żerań FSO (było to jedno z tych ukośnych miejsc nad wózkami). Innym razem z kolei przewróciłem się w metrze (skład serii 81), jak było bardzo mocne szarpnięcie przy samej końcówce hamowania (maks. 2 metry przed całkowitym zatrzymaniem). Tak samo można przewrócić się też w tramwaju niskopodłogowym, nie wspominając już o przypadkach chociażby gwałtownych hamowań, np. gdy jakiś kierowca/pieszy wymusi pierwszeństwo.fraktal pisze: ↑11 lis 2023, 17:24Tak, 105tki nie są tak bezpieczne jak niskacze chociażby dlatego, że niebezpieczne są nie tylko drzwi, ale schody, z których łatwo można spaść, zwłaszcza gdy tramwaj jest w ruchu. Przecież to jest oczywistość. I pora przyjąć to do wiadomości zamiast udawać, że problemu nie ma. A już zwłaszcza gdy się jest (na szczęście już byłym) motorniczym tak jak Flash. I w związku z tym wymagają od motorniczych więcej uwagi niż niskacze i to raczej też jest oczywistość.
A w niskopodłogowych, to już nie muszą na to czekać? I co w przypadku, jak nie ma wolnych miejsc siedzących? A z czasem będzie to coraz większym problemem, patrząc na większość obecnie zamawianych wagonów (szczególnie dwukierunkowych).
Można wycofać stopiątki z dnia na dzień i wprowadzić weekendowe rozkłady przez cały tydzień, tylko chyba każdy sobie zdaje sprawę, że nie spotkałoby się to ze zrozumieniem ze strony pasażerów (delikatnie mówiąc). Trudno, żeby w mieście z tak dużą liczbą wagonów, jak Warszawa przeprowadzić wymianę taboru w bardzo krótkim czasie (np. parę miesięcy), nawet kupując używane wagony np. NF6D.fraktal pisze: ↑12 lis 2023, 21:53Generalnie wiedziałem, że będzie tutaj gorrąca dyskusja, mimo że większość z dyskutujących mnie nie widziała na oczy i nie rozmawiała ze mną na żywo. Uważam jednak, że dobrze pokazać 105ki z innej strony niż tylko świetne, mało hałasujące na rozjazdach tramwaje, które najlepiej żeby jeździły po wsze czasy. Mam to gdzieś jak się zachowują motorniczowie w 105tkach, bo nie zamierzam sam się karać jazdą nimi. Jestem tylko zdziwiony, jak zawsze wszyscy oponują jak mówię tutaj, że generalnie 105tki to mało bezpieczne tramwaje, które powinny być jak najszybciej wycofane - czyli generalnie to co mówię tutaj zawsze.
Przede wszystkim, to wagony niskopodłogowe powinny być bardziej równomiernie rozdzielane miedzy linie (mamy np. 1, gdzie prawie nie ma wysokich brygad i 35, gdzie jest ich dużo).
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36836
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Panowie, pohamujcie się z personalnymi przytykami
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow