Ja po prostu nie cierpię hipokryzji i fałszywego uzasadniania poglądów mających na celu jedynie wygodę własnego tyłka rzekomymi benefitami dla pasażerów, jak również notorycznego traktowania każdego postoju na pętli jak ustawowej przerwy. Jak najbardziej uważam, że kierowca powinien mieć prawo do wypoczynku w spokoju, ale jeżeli tylko spróbuje to prawo uzyskać moim kosztem, to spotka się to z moim sprzeciwem, przykro mi. Wyżywajcie się panowie na przełożonych, nie klientach.
Zachowania pasażerów.
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27616
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Jakim Twoim kosztem? Nie zapomniałeś się troszeczkę? Może jeszcze czerwony dywan mamy Ci rozłożyć i drinka nalać? To są właśnie efekty wieloletniego wchodzenia w tyłek pasażerom przez ZTM.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36879
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
To w końcu ZTM, a nie ZZK (Zarząd Zadowalania Kierowców), tu się z Fikandrem zgodzę. Dopóki nie jesteś na przerwie, także na pętli jesteś w pracy. Popieram walkę o lepsze warunki, ale jednak nie kosztem pasażerów, dla których cały ten system transportowy istnieje.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Ja konsekwentnie powtarzam, że jęki kierowców o wyrzucenie pasażerów z autobusów w czasie przerw spowodują, że to oni zostaną z nich wyrzuceni na czas przerw.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36879
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Inna rzecz, że moim zdaniem to nie jest dobre (na poziomie przepisów), iż w zawodach łączących się z odpowiedzialnością za życie i zdrowie wielu osób jest mniej czasu na odpoczynek, niż przy pracy za monitorem. Jednak wolę mieć obok siebie wymęczonego czy zmarzniętego współpasażera, niż kierowcę za kółkiem.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27616
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Ale ja się z tym w pełni zgadzam, podpiszę się pod każdą inicjatywą dążącą do zmiany tego stanu rzeczy i zapewnienia kierowcom adekwatnego wypoczynku w komfortowych warunkach - tak długo, jak nie stracą na niej pasażerowie.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Mimo wszystko kierowca ma więcej odpoczynków ustawowych niż biurwa komputerowa o kasjerce w Żabce nie wspominając.Bastian pisze: ↑14 lis 2023, 10:58Inna rzecz, że moim zdaniem to nie jest dobre (na poziomie przepisów), iż w zawodach łączących się z odpowiedzialnością za życie i zdrowie wielu osób jest mniej czasu na odpoczynek, niż przy pracy za monitorem. Jednak wolę mieć obok siebie wymęczonego czy zmarzniętego współpasażera, niż kierowcę za kółkiem.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36879
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
O ile więcej?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Ale jak wszyscy wiemy, te przerwy są tylko na papierze. Mając wczoraj 141, pierwszą przerwę od wzięcia zmiany o 14 miałem dopiero po 19.
Chwilowo (nie do końca mądrze, ale nikt nie wymaga, żeby postulaty central związkowych składane w ministerstwach były mądre) nie ma zbyt wielu wymogów, jak te przerwy rozkładać w ciągu dnia pracy.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
- Posty: 4344
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Zarówno pracownik biurowy jak i sprzedawca w sklepie ma dużo mniej odpowiedzialną i wyczerpującą fizycznie pracę niż kierowca autobusu. Już nie mówiąc że w wielu przypadkach, jak nie ma dużo pracy to i jeden i drugi może zrobić sobie przerwę śniadaniową czy przerwę na papierosa kiedy mu się żywnie podoba. Nikt też przecież nie będzie raczej ścigał pracownika biurowego jak będzie przez 5 minut przeglądał komórkę na swoim stanowisku pracy, a to też jest jakby nie patrzeć przerwa Ciężko to porównywać 1:1.pawcio pisze: ↑14 lis 2023, 11:19Mimo wszystko kierowca ma więcej odpoczynków ustawowych niż biurwa komputerowa o kasjerce w Żabce nie wspominając.Bastian pisze: ↑14 lis 2023, 10:58Inna rzecz, że moim zdaniem to nie jest dobre (na poziomie przepisów), iż w zawodach łączących się z odpowiedzialnością za życie i zdrowie wielu osób jest mniej czasu na odpoczynek, niż przy pracy za monitorem. Jednak wolę mieć obok siebie wymęczonego czy zmarzniętego współpasażera, niż kierowcę za kółkiem.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27616
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Z drugiej strony, nie słyszałem jeszcze o kierowcy autobusu, który musiał pracować 26h ciągiem, bo deadline, więc może skończymy z tymi próbami wywalczenia sobie przywilejów na podstawie subiektywnych kryteriów, bo faktycznie są one nieporównywalne. Praca biurowa to nie tylko kawka i posty na wawkomie w godzinach pracy (proszę nie sprawdzać mojej aktywności forumowej w różnych porach dnia), ale też nierzadko nieprzewidywalność czasu pracy, nagłe nadgodziny, telefony w dziwnych godzinach i przewlekły stres, nie każdy się w tym dobrze odnajdzie, zapewniam.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
-
- Posty: 4344
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Zasadniczo zależy od branży i od firmy, ale także od pracownika. W życiu bym sobie nie pozwolił na 26h pracy ciągiem, a telefon służbowy wyłączam w momencie wyjścia z biura. Jeżeli ma się patologiczne warunki pracy, to raczej trzeba pomyśleć nad jej zmianą, a nie narzekaniem na wawkomie i uskutecznianiem myślenia typu, skoro ja mam źle, to niech inni też mają źle. A skoro pracę kierowcy uważasz za przyjemną i mało stresującą, to zawsze przecież możesz skonfrontować te wyobrażenia z rzeczywistością i zmienić branżę:)))
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27616
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Po pierwsze, po raz kolejny stawiasz chochoła i dopatrujesz się w mojej wypowiedzi czegoś, czego nie napisałem. Rozczarowujące.
Po drugie, bardzo cenię sobie hasło "Jeżeli ma się patologiczne warunki pracy, to raczej trzeba pomyśleć nad jej zmianą, a nie narzekaniem na wawkomie i uskutecznianiem myślenia typu, skoro ja mam źle, to niech inni też mają źle.". Idealnie pasuje do wszystkich skrzywdzonych mesjaszów kierownicy, i jest najlepszym podsumowaniem całego wątku, od otwierającego posta poczynając.
Po drugie, bardzo cenię sobie hasło "Jeżeli ma się patologiczne warunki pracy, to raczej trzeba pomyśleć nad jej zmianą, a nie narzekaniem na wawkomie i uskutecznianiem myślenia typu, skoro ja mam źle, to niech inni też mają źle.". Idealnie pasuje do wszystkich skrzywdzonych mesjaszów kierownicy, i jest najlepszym podsumowaniem całego wątku, od otwierającego posta poczynając.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories