Jak kształtować układ komunikacyjny?

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Autobus Czerwon
Posty: 4094
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 26 gru 2023, 13:12

Bastian pisze:
26 gru 2023, 12:57
A ja zawsze byłem za zostawieniem 190 w spokoju. Na odcinku kilku stacji pokrywało się z metrem (jak 116), a poza tym odcinkiem odgrywało ważne role obsługi ciągów (al. Solidarności - Leszno - Górczewska; w sumie jak 116) oraz dowozu dużego osiedla do tego ciągu oraz do metra (też jak 116). Tymczasem od lat tu czytam, jakie to 116 jest dobre i wymagające wzmocnienia, podczas gdy 190 jest złe i wymagające wygaszania.

BTW, na tym samym odcinku z metrem pokrywa się 523. Ja bym akurat te linie obydwie zostawił, bo ich eliminacja prowadzi do łataniny dziadami, których własne funkcje (nie podlegające sumowaniu) nie wystarczają, by zrobić z nich w naszych warunkach porządne linie.
Szczególnie że utrzymanie 190 do Znanej plus zrobienie z 249 w miarę porządnej linii (co najmniej 10/15/15) pożre więcej zasobów (pieniędzy, kilometrów, kierowców i wozów) niż 190 na starej trasie ze starą częstotliwością. W imię nie do końca wiadomo czego zrobiono po prostu jedno wielkie dziadostwo.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 26 gru 2023, 13:38

A nie policzyłeś jeszcze kosztu wydłużenia 122.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Łukasz
Posty: 10568
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 26 gru 2023, 13:39

Autobus Czerwon pisze:
Bastian pisze:
26 gru 2023, 12:57
A ja zawsze byłem za zostawieniem 190 w spokoju. Na odcinku kilku stacji pokrywało się z metrem (jak 116), a poza tym odcinkiem odgrywało ważne role obsługi ciągów (al. Solidarności - Leszno - Górczewska; w sumie jak 116) oraz dowozu dużego osiedla do tego ciągu oraz do metra (też jak 116). Tymczasem od lat tu czytam, jakie to 116 jest dobre i wymagające wzmocnienia, podczas gdy 190 jest złe i wymagające wygaszania.

BTW, na tym samym odcinku z metrem pokrywa się 523. Ja bym akurat te linie obydwie zostawił, bo ich eliminacja prowadzi do łataniny dziadami, których własne funkcje (nie podlegające sumowaniu) nie wystarczają, by zrobić z nich w naszych warunkach porządne linie.
Szczególnie że utrzymanie 190 do Znanej plus zrobienie z 249 w miarę porządnej linii (co najmniej 10/15/15) pożre więcej zasobów (pieniędzy, kilometrów, kierowców i wozów) niż 190 na starej trasie ze starą częstotliwością. W imię nie do końca wiadomo czego zrobiono po prostu jedno wielkie dziadostwo.
190 na Górczewskiej ma dłuższe postoje niż na Znanej, więc też to też kosztuje brygady.
ŁK

Awatar użytkownika
Nordyk110
Posty: 1619
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32

Post autor: Nordyk110 » 27 gru 2023, 12:10

116 będzie łączyło metro z tramwajem i to nie będzie ani tramwaj ani metro i dalej będzie miało swoich pasażerów i ŁADOWARKI na obu krańcach.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8318
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 26 sty 2024, 10:17

Pociągnijmy dalej wątek wyników Barometru Warszawskiego, który pojawił się w dyskusji o liniach nocnych.
Mianowicie:
Jednocześnie jednak widać, że w ostatnich latach zmieniły się nawyki komunikacyjne Warszawiaków.

W badaniu z września 2019 roku (czyli przed pandemią), korzystanie z komunikacji miejskiej codziennie lub prawie codziennie deklarowało 55 proc. respondentów. W 2023 roku było to 44 proc. Pomimo to ogólna liczba osób korzystających z Warszawskiego Transportu Publicznego zwiększyła się – tylko 5 proc. badanych zadeklarowało, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy nie podróżowało komunikacją miejską; w 2019 roku było to 8 procent. Jak to możliwe? Otóż wzrosła liczba osób korzystających z transportu publicznego przynajmniej raz w tygodniu – z 14 proc. w 2019 roku do 24 proc. obecnie. Minimalnie zwiększyła się także grupa osób podróżujących mniej niż raz w tygodniu (z 13 do 15 proc.) i mniej niż raz w miesiącu (z 10 do 11 proc.).

https://um.warszawa.pl/-/po-warszawie-n ... ja-miejska
Spada liczba osób, które podróżują codziennie lub prawie codziennie, ale dzięki temu, że jest więcej osób podróżujących przynajmniej raz w tygodniu - globalna liczba pasażerów wzrosła. Czy tylko ja tego nie rozumiem? ;)

Prawda jest taka, że IMHO warszawska komunikacja osiadłą na laurach i zasnęła snem głębokim myśląc, że nie ma alternatywy ani konkurencji, a ludzie są skazani na zbiorkom. Niedługo zbierzemy tego owoce.

Łukasz
Posty: 10568
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 26 sty 2024, 11:16

Odkąd jest praca zdalna, to się jeździ raz-dwa razy w tygodniu czyli powiedzmy 2.5 raza rzadziej, ale jeździ w ten sposób 3 razy więcej osób.
ŁK

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25332
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 26 sty 2024, 12:47

Wszystko się zgadza. Z jednej strony bilansu mamy ubytek 11% jeżdżących codziennie, a z drugiej przyrosty 10% jeżdżących raz w tygodniu, 2% jeżdżących mniej niż raz w tygodniu i 1% jeżdżących mniej niż raz w miesiącu. Co daje razem przyrost 2% korzystających. Uwzględniając możliwe przekłamania na zaokrągleniach przyrost 3% korzystających w ogóle się zgadza.
(Wszędzie % oznaczają punkty procentowe)
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

ODPOWIEDZ