Komunikacja miejska na Woli
Moderator: Wiliam
Ale przecież kiedyś planowano tam trasę 206 i odpisali, że nie można puścić autobusów, bo jest ograniczona widoczność pociągu przed przejazdem.
No to w jaki sposób taki przejazd jest w ogóle dopuszczony do użytku ?
Może chodzi o to, że ten przejazd jest na tyle rozległy, że przed wjazdem nie sposób objąć wzrokiem wszystkie tory, trzeba każdy po kolei. Teoretycznie można sobie wyobrazić sytuację, że autobus wjeżdża od strony północnej i tuż po tym zaczyna migać czerwone na przejeździe i ponieważ trzeba patrzeć na każdy tor osobno to przejazd trwa trochę dłużej i w tym czasie zaczyna się już zamykać rogatka i trzeba się zatrzymać przed tym południowym, najbardziej uczęszczanym torem. Ale po pierwsze, jakby co, jest na to miejsce. Ale tak generalnie, to taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, bo w programie sygnalizacji na przejeździe powinien być przewidziany odpowiedni czas na jego opuszczenie, pomiędzy włączeniem czerwonego światła a opuszczaniem rogatek. Jakoś pełno ciężarówek tędy jeździ i nie słyszałem żeby dochodziło tu do jakiś niebezpiecznych sytuacji.
Może chodzi o to, że ten przejazd jest na tyle rozległy, że przed wjazdem nie sposób objąć wzrokiem wszystkie tory, trzeba każdy po kolei. Teoretycznie można sobie wyobrazić sytuację, że autobus wjeżdża od strony północnej i tuż po tym zaczyna migać czerwone na przejeździe i ponieważ trzeba patrzeć na każdy tor osobno to przejazd trwa trochę dłużej i w tym czasie zaczyna się już zamykać rogatka i trzeba się zatrzymać przed tym południowym, najbardziej uczęszczanym torem. Ale po pierwsze, jakby co, jest na to miejsce. Ale tak generalnie, to taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, bo w programie sygnalizacji na przejeździe powinien być przewidziany odpowiedni czas na jego opuszczenie, pomiędzy włączeniem czerwonego światła a opuszczaniem rogatek. Jakoś pełno ciężarówek tędy jeździ i nie słyszałem żeby dochodziło tu do jakiś niebezpiecznych sytuacji.
Tak, przejazd jest obsługiwany z nastawni przez dyżurnego ruchu. I pociąg nie pojedzie dopóki przejazd nie zostanie zamknięty.
Oj tak, odkąd pierwszy raz przejchałem się autem przez Gniewkowską to zobaczyłem tam ogromny potencjał dla jakiejś linii. Ja bym tu widział 206 w nowej postaci. Jest tam mały ruch samochodowy więc korków nie ma, a mieszkańcy Włochów by mieli super linię do cywilizacji. Ja to widzę tak, że linia jechałaby z pętli Ursus-Ratusz prosto (ewentualnie przez ZP Wałowicka) do Gniewskowskiej. Zlikwidować podjazdy do samej Wagonowni, a w zamian zrobić przystanek na wysokości pętli Odolany. Oczywiście gdzieś po drodze też dobrze byłoby zrobić ze 2 przystanki NŻ. Niestety, żeby oferta była atrakcyjna i zachęciła ludzi do jeżdżenia tą linią nawet przy częstotliwości co 30 poza szczytem to musiałby kończyć na Rondzie Daszyńskiego. Odciążyłoby to też przepełnione i wiecznie opóźnione 178. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że miałem okazję jechać tamtędy autobusem 12 metrowym i nie widzę żadnych przeciwwskazań. Argument że jest słaba widoczność na przejeździe też do mnie nie przemawia, bo głównie jeżdżą tamtędy ciężarówki i wypadków nie ma. Poza tym jeżeli jest taka zła widoczność to jest tak samo zła dla osobówek i nikt się tym nie przejmuje. Ewentualnie ZTM mógłby się dogadać z zarządcą terenu by wyciąć lub przyciąć kilka drzew i problemu nie ma. Jedynie trzeba poczekać na zakończenie remontu na Ordona.mb112 pisze: ↑21 lut 2024, 22:01
Wariant wymagający większego zaangażowania (pewnie po skończeniu remontu Ordona) to skierowanie linii całą długością Gniewkowskiej do Ordona, wtedy obsłużyłoby się cały ten bałagan który tam jest, a przy okazji powstałoby ciekawe połączenie alternatywne dla 178+127 oraz 105+194. Tylko to wtedy by już nie mogły być podjazdy 228 tylko jakieś reaktywowane 206, gdyby miała być tylko 1 brygada to wystarczyłoby na częstotliwość 60 minut (na początek niechby sobie było nawet tyle).
Wydaje mi się, że żeby taka linia miała jakiś sens po zachodniej stronie (Włochy) powinna dojeżdżać do Karolina do metra trasą np. Świerszcza - Al. 4 Czerwca 1989 - Połczyńska. Tylko powstaje problem braku przystanku Ursus-Ratusz w kierunku Gniewkowskiej.MJ pisze: ↑23 lut 2024, 7:56Ja to widzę tak, że linia jechałaby z pętli Ursus-Ratusz prosto (ewentualnie przez ZP Wałowicka) do Gniewskowskiej. Zlikwidować podjazdy do samej Wagonowni, a w zamian zrobić przystanek na wysokości pętli Odolany. Oczywiście gdzieś po drodze też dobrze byłoby zrobić ze 2 przystanki NŻ. Niestety, żeby oferta była atrakcyjna i zachęciła ludzi do jeżdżenia tą linią nawet przy częstotliwości co 30 poza szczytem to musiałby kończyć na Rondzie Daszyńskiego.
Pytanie czy połączenie Nowych Włoch i Metra Karolin jest potrzebne. I jak ma docelowo wyglądać dowożenie do metra np. Szamot. Dla Nowych Włoch Karolin to cofanie się względem głównych celów podróży i być może takie 177 wystarczy (a jak nie to wydłużenie 127 pozostaje w grze). Generalnie Ursus-Ratusz (urząd, Factory, powstające blokowisko) wciąż wydaje sie lepszym celem.
Przy okazji jeśli pojawiłoby się takie 206 - Ursus-Ratusz - Świerszcza - Gniewkowska - Metro Rondo Daszyńskiego co 30' i nie było głosów o "zabraniu ultrakluczowej relacji Świerszcza-przychodnia na Starych Włochach-aleja Krakowska" (a także nie było farmazonów o braku możliwości jazdy 12-metrowcem po Szybkiej), to w końcu możnaby coś ciekawszego zrobić z 228. Np. Metro Wierzbno-Woronicza-Instalatorów-Aleje/Popularna-...?
Przy okazji jeśli pojawiłoby się takie 206 - Ursus-Ratusz - Świerszcza - Gniewkowska - Metro Rondo Daszyńskiego co 30' i nie było głosów o "zabraniu ultrakluczowej relacji Świerszcza-przychodnia na Starych Włochach-aleja Krakowska" (a także nie było farmazonów o braku możliwości jazdy 12-metrowcem po Szybkiej), to w końcu możnaby coś ciekawszego zrobić z 228. Np. Metro Wierzbno-Woronicza-Instalatorów-Aleje/Popularna-...?
Podałem propozycję na chwilę obecną. Dojazd Szamot do Metra to jedna kwestia, a komunikacja na Gniewkowskiej i szybki przejazd na Wolę to drugie.Szymon pisze: ↑23 lut 2024, 8:21Wydaje mi się, że żeby taka linia miała jakiś sens po zachodniej stronie (Włochy) powinna dojeżdżać do Karolina do metra trasą np. Świerszcza - Al. 4 Czerwca 1989 - Połczyńska. Tylko powstaje problem braku przystanku Ursus-Ratusz w kierunku Gniewkowskiej.MJ pisze: ↑23 lut 2024, 7:56Ja to widzę tak, że linia jechałaby z pętli Ursus-Ratusz prosto (ewentualnie przez ZP Wałowicka) do Gniewskowskiej. Zlikwidować podjazdy do samej Wagonowni, a w zamian zrobić przystanek na wysokości pętli Odolany. Oczywiście gdzieś po drodze też dobrze byłoby zrobić ze 2 przystanki NŻ. Niestety, żeby oferta była atrakcyjna i zachęciła ludzi do jeżdżenia tą linią nawet przy częstotliwości co 30 poza szczytem to musiałby kończyć na Rondzie Daszyńskiego.
To jakaś nowa moda, żeby każdy nowy autobus miał częstotliwość poza szczytem 30 minut? Co to za atrakcja? Parę lat temu planując 206 z Ursusa (pod UD) do krańca Wolska (Ordona-Wolska-Prymasa-Kasprzaka-Ordona) to proponowane było 10/15/15. Ale wtedy nie było M2 i stacji Rondo Daszyńskiego. Nie było też 255. Moje największe obawy budziły korki na Ordona, Prymasa i Kasprzaka po południu. Ale 255 jakoś daje radę.
Alibizugi, alibilinie. Szkoda gadać.Georg pisze:To jakaś nowa moda, żeby każdy nowy autobus miał częstotliwość poza szczytem 30 minut? Co to za atrakcja? Parę lat temu planując 206 z Ursusa (pod UD) do krańca Wolska (Ordona-Wolska-Prymasa-Kasprzaka-Ordona) to proponowane było 10/15/15. Ale wtedy nie było M2 i stacji Rondo Daszyńskiego. Nie było też 255. Moje największe obawy budziły korki na Ordona, Prymasa i Kasprzaka po południu. Ale 255 jakoś daje radę.
ŁK
A później dziwują, że ludzie mają gdzieś taką "ofertę"
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Można dostrzec pozytywy: z alibibusa na Świerszcza i Potrzebnej jest nadzieja na zrobienie czegoś sensownego z 228 by połączenie Instalatorów z PKP WKD nie było co 30' z wariantowymi podjazdami co 60'. Na przykład ciachnięcie do Starych Włoch/Popularnej i podbicie.
-
- Posty: 461
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
228 to przecież powinno być dawno wydłużone na wschód, a nie jakieś ciachanie XD
No ale chyba szybciej wydłużą je na lotnisko niż do metra.
No ale chyba szybciej wydłużą je na lotnisko niż do metra.
-
- Posty: 4098
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Myślę że gdyby 228 połączyło P7P z Metrem Wierzbno przez Techników, Instalatorów, 1 sierpnia i Woronicza to i częstotliwość co 10 minut w szczycie mogłaby się okazać niewystarczająca.
Jasne, że 228 Posag 7 Panien - Metro Wierzbno co 10 minut a nie co 30 byłoby z pewnością fajne, popularne i pozwoliło odciążyć 189 tylko na to potrzeba np. 12 brygad a nie 3...
Tak samo, ja nie twierdzę że 206 Ursus-Ratusz - Ordona czy Rondo Daszyńskiego koniecznie by musiałoby być najwyżej co 30, bo więcej nie ma sensu, tylko na co 30 pewnie wystarczyłyby 2 brygady...
Tak samo, ja nie twierdzę że 206 Ursus-Ratusz - Ordona czy Rondo Daszyńskiego koniecznie by musiałoby być najwyżej co 30, bo więcej nie ma sensu, tylko na co 30 pewnie wystarczyłyby 2 brygady...