KwZ pisze: ↑24 maja 2023, 20:12
Chcecie wprowadzać nowe kanały biletów - proszę bardzo. Ale nie likwidując bilety kartonikowe.
Podobnych argumentów używano przy wprowadzaniu nowych automatów biletowych - że nie ma gotówki, że to zmuszanie, że ludzie bez kart będą zostawieni sami sobie...
Ktoś pamięta jeszcze te argumenty?
KwZ pisze: ↑24 maja 2023, 20:12
Btw, apka i kartoniki obecnie funkcjonują równolegle. Których sprzedaje się więcej?
Rzuciłem oko na statystyki ZTMu (
https://www.ztm.waw.pl/statystyki/) i licząc wyłącznie czasowe i jednorazowe, wychodzi mi, że:
- w marcu 2023 r. udział komórkowych w ogółe sprzedanych biletów (automaty stacjonarne i mobilne, sprzedaż komórkowa, POPy, "pozostała"), to ok. 35%,
- w marcu 2022 r. to ok. 25%,
- a w marcu 2019 r. było to ok. 15%.
Gdyby porównywać tylko sprzedaż komórkową/apkową do automatów, to byłoby to odpowiednio ok. 41%, 31% i 21%.
Na mnie ten udział i to tempo robi wrażenie.
px33 pisze: ↑25 maja 2023, 10:07
Jest różny bo system jest stary i nie ma synchronizacji online, przynajmniej w ogromnej większości pojazdów. Zaryzykuję też tezę, że wiek urządzeń też może niekorzystnie wpływać na stabilność zegara, ale nie wiem czy starzenie się kwarców ma jakiś realny wpływ na dryft czasu.
I to jest, IMHO, pies pogrzebany. System jest po prostu stary. Bez jego zmiany i tak nie ma co liczyć na jakiekolwiek zastępowanie papieru apkami, czy w ogóle jakikolwiek inny nowy rodzaj biletu.
px33 pisze: ↑25 maja 2023, 10:07
Oesu, ale foliarstwa i strachu przez zmianą:
Kto nie z nami ten foliarz?
Masz rację. To była przesada, za co uprzejmie przepraszam. Ale ze strachu przed zmianą się nie wycofuję.
px33 pisze: ↑25 maja 2023, 10:07
Ja widzę dwa problemy z karcianymi systemami, szczególnie gdyby miały zostać jedyną formą zakupu biletów. Po pierwsze, koszt. Ostatnie duże systemy biletowe - Wrocław, Trójmiasto i Śląsk były ekstremalnie drogie i mam bardzo poważne wątpliwości czy korzyść dla pasażerów w którymkolwiek przypadku chociaż zbliżyła się do poniesionych kosztów.
Primo - Trójmiasto JESZCZE nie ma nowego systemu, a to co na razie ma, to karuzelę śmiechu
Co z PEKĄ i Białymstokiem?
px33 pisze: ↑25 maja 2023, 10:07
No i pomimo wydawania całej tej kasy, nie doczekaliśmy się w Polsce systemu, który działałby jak w Londynie, tj. na koniec dnia/tygodnia/miesiąca zliczał podróże i zwracał kasę ponad dzienny limit. Czy w ogóle automatycznie wybierał najkorzystniejszy dla pasażera wariant - przystankowy, czasowy lub krótkookresowy, po zakończeniu podróży.
PEKA?
Kurcze, coś mi się kołatało, że w Białymstoku mieli daily capping, ale nie mogę tego znaleźć na ich stronie. Możliwe, że źle mi się to zakodowało...
px33 pisze: ↑25 maja 2023, 10:07
Kolejny problem to zachowanie przy problemach z kartą lub braku środków. Mennica w takim przypadku dodaje kartę do czarnej listy i pasażer musi latać i wyjaśniać sprawę. Ale o tej czarnej liście dowie się dopiero w pojeździe,
Dlaczego odnosisz OBECNĄ sytuację i procedury do PRZYSZŁOŚCIOWEJ?