Komunikacja miejska na Dolnym Mokotowie
Moderator: Wiliam
No dobrze, a w tężni solankowej są wyznaczone miejsca na zrobienie grilla jak w Powsinie?
Zresztą, tężnie solankowe są też w Parku Sowińskiego i na placu Hallera, naprawdę nie trzeba jechać aż na Olesin
Zresztą, tężnie solankowe są też w Parku Sowińskiego i na placu Hallera, naprawdę nie trzeba jechać aż na Olesin
A w Wólce Węglowej i Choszczówce są popularne wejścia do lasu
No ale ok, wydłużone kursy 131 tylko w dni świąteczne w sezonie letnim, tak jak kiedyś 130 miałyby sens, ale w dni powszednie 239 do metra naprawdę wystarczy.
No ale ok, wydłużone kursy 131 tylko w dni świąteczne w sezonie letnim, tak jak kiedyś 130 miałyby sens, ale w dni powszednie 239 do metra naprawdę wystarczy.
Kursy wydłużone są lepsze, bo teoretycznie zawsze je można wyciąć Teoretycznie, bo 112 i 190 pokazują, że tylko można. Ale przynajmniej w niedzielę ich nie ma - i świat istnieje.mb112 pisze:A w Wólce Węglowej i Choszczówce są popularne wejścia do lasu
No ale ok, wydłużone kursy 131 tylko w dni świąteczne w sezonie letnim, tak jak kiedyś 130 miałyby sens, ale w dni powszednie 239 do metra naprawdę wystarczy.
Już po wszelakich wyborach, to może się uda wyciąć, choć weekendowe 419 jakoś tam wygląda.
ŁK
Czy takie weekendowe 400/419 czy jak tam jeszcze będzie nazwane ominie w ogóle jakiś przystanek? Może skoro ma stanowić dowóz z Centrum do Powsina to warto wrócić do linii ekspresowej mającej że dwa-trzy przystanki w Centrum, a potem już tylko na Dolnej albo Spacerowej, Bonifacego, Wilanów i Powsin.
-
- Posty: 571
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
Ale po co w ogóle jakiś autobus z centralnego do Powsina? Przecież wszyscy z tego autobusu wysiadają najdalej na Królowej Marysieńki i dalej mogłoby jechać alpino.
Klasycznie najgłośniej krzyczą Ci co korzystają z komunikacji raz do roku. Tak samo jest z dojazdem z walizkami. Jak dwa razy w roku jeździsz na wakacje to nie potrzebujesz bezpośredniego autobusu.
Klasycznie najgłośniej krzyczą Ci co korzystają z komunikacji raz do roku. Tak samo jest z dojazdem z walizkami. Jak dwa razy w roku jeździsz na wakacje to nie potrzebujesz bezpośredniego autobusu.
-
- Posty: 4344
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Poza tym, to chyba już nie lata 60. że w weekend pół Warszawy jeździ do Powsina. A dojazd na Wilanowską jest więcej niż wystarczający.
Ciekawe że 172 i 187 zostają bez zmian. Szkoda że Siekierki nadal zostają z dziadowskim 167 i 168.
W sumie zastanawiam się, czy nie lepiej by już było ucałotygodniowić 317 i przekierować je do Miasteczka po trasie 217. Zdaje się że i tak 217 do Wilanowskiej służy głównie pracownikom Mordoru, częstotliwość w zasadzie ta sama, a z kolei al.Wilanowskiej i tak nie powinno zaboleć dzięki mocnemu 164+239. Choć przydałoby się jeszcze wzmocnić odcinek na zachód od Metra Wilanowska, głównie poprzez 165
Ciekawe że 172 i 187 zostają bez zmian. Szkoda że Siekierki nadal zostają z dziadowskim 167 i 168.
To prawda. Ale ci, którzy najgłośniej krzyczą mają największy wpływ na wprowadzane zmiany. Niestety.
WrrrrMatt Cubis pisze:Ci
No wygląda, jakby główny potok w mieście był typu Pociąg - walizki - Powsin.
ŁK
Myślę, że przy okazji dolnomokotowskich zmian przydałoby się zwiększenie częstotliwości 168 w międzyszczycie do 15 min.Autobus Czerwon pisze: ↑11 cze 2024, 8:02Szkoda że Siekierki nadal zostają z dziadowskim 167 i 168.
Wtedy byłaby przydatna, moim zdaniem, koordynacja ze 167 na Gagarina i Rakowieckiej i ze 159 w Alei Polski Walczącej.
Tak jak to ma obecnie miejsce w DS.
Myślę że po oddaniu Rakowieckiej pojedzie tam 19 i będzie na wspólnym odcinku z 33 co 4 min.
tatra
Na temat wielu linii z tego projektu się nie wypowiem bo zwyczajnie nie mam zdania, ostatnio rzadko bywam na Mokotowie i w Wilanowie. Jednak chciałbym ocenić kilka proponowanych zmian. Najbardziej podoba mi się pomysł z trasą linii 131. Z jednej strony zastąpi sensownie obecne 517 na Powiślu, z drugiej strony będzie też alternatywą dla tramwaju na Czerniakowskiej, ale taką alternatywą która nie będzie aż tak dublowała tramwaju. Trochę i wilk syty, i owca cała. Nie jestem przekonany czy warto - jak piszecie - wydłużać w sezonie 131 do Powsina. Być może tak ale moim zdaniem lepiej przyzwyczajać ludzi do tego 239.
Bardzo nie podoba mi się pomysł skracania 264 do Powsina. Czyli co... robimy dowozówkę do dowozówki do tramwaju? Ile razy ci ludzie mają się przesiadać? Pomysł ze zwiększeniem częstotliwości jak najbardziej ok ale moim zdaniem linia powinna dojeżdżać przynajmniej do Miasteczka Wilanów lub tak jak obecnie Wilanowa.
Troszkę bawią mnie ruchy związane ze 159. Najpierw ZTM sam zepsuł końcówkę tej linii (EC Siekierki) robiąc dziwny ogryzek z kursami wydłużonymi a potem likwiduje bo nie ma pasażerów. No nie ma pasażerów bo nikt na takie coś nie będzie czekał i jeździł na około. Ale to już tradycyjne zagrywki ZTM-u. Przyznam że jednak mnie wkurza to jak bardzo ZTM pasażerów robi w balona.
Bardzo nie podoba mi się pomysł skracania 264 do Powsina. Czyli co... robimy dowozówkę do dowozówki do tramwaju? Ile razy ci ludzie mają się przesiadać? Pomysł ze zwiększeniem częstotliwości jak najbardziej ok ale moim zdaniem linia powinna dojeżdżać przynajmniej do Miasteczka Wilanów lub tak jak obecnie Wilanowa.
Troszkę bawią mnie ruchy związane ze 159. Najpierw ZTM sam zepsuł końcówkę tej linii (EC Siekierki) robiąc dziwny ogryzek z kursami wydłużonymi a potem likwiduje bo nie ma pasażerów. No nie ma pasażerów bo nikt na takie coś nie będzie czekał i jeździł na około. Ale to już tradycyjne zagrywki ZTM-u. Przyznam że jednak mnie wkurza to jak bardzo ZTM pasażerów robi w balona.
Normalnie, jak każda inna wieś pod Warszawąreserved pisze: ↑11 cze 2024, 10:47Bardzo nie podoba mi się pomysł skracania 264 do Powsina. Czyli co... robimy dowozówkę do dowozówki do tramwaju? Ile razy ci ludzie mają się przesiadać? Pomysł ze zwiększeniem częstotliwości jak najbardziej ok ale moim zdaniem linia powinna dojeżdżać przynajmniej do Miasteczka Wilanów lub tak jak obecnie Wilanowa.
Ja też dorzucę swoje trzy grosze. Czy na pewno na Wilanów musi jechać 15, a nie 35 jak na początku planowano? Taborowo wyjdzie nie do końca dobrze, bo 15, ktorapokrywa się bardzo z linią M1 będzie w stu procentach niskopodłogowa (dwukierunki), natomiast na Stegnach będzie klasyczna pętla, więc na 19 będą 105ki (gdzieś jezdzić muszą). Dodatkowo 33 ma chyba zostać na tej trasie co teraz, ewentualnie również pojechać na Stegny (to nie jest jasne) - to tam też będą hulać 105tki. Na pewno tego chcemy? Bo moim zdaniem mogłoby wyjść lepiej pod względem taborowym.