Piłkarskie Mistrzostwa Europy 2024

Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy

Która drużyna wygra Euro 2024?

Czas głosowania minął 29 cze 2024, 0:38

Niemcy (gospodarz)
5
23%
Włochy (obrońca trofeum)
0
Brak głosów
Hiszpania
2
9%
Anglia
3
14%
Holandia
2
9%
Francja
6
27%
Portugalia
1
5%
inna drużyna
3
14%
 
Liczba głosów: 22

bartoni722
Posty: 12150
Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk

Post autor: bartoni722 » 30 cze 2024, 21:52

Oby Szwajcaria im pokazała miejsce w szeregu. Gol po aucie, głęboka, skrajna defensywa i parodystyczna kradzież czasu. Przyszły podobno mistrz Europy czy Tomasz Tułacz i Puszcza Niepołomice (z całym, dużo większym niż dla Anglii, szacunkiem dla Puszczy Niepołomice)?


I już nie stały pasażer świetnej linii 527. :(

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 3997
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 01 lip 2024, 0:52

vernalisadonis pisze:
30 cze 2024, 20:42
Awans psim swędem.
Mam nadzieję, że Anglię któraś z drużyn w końcu wyrzuci z turnieju, bo nie mogę na to patrzeć.
Osobiście Słowacji jest mi bardzo szkoda.
Niemniej Słowacja też sama jest sobie winna, bo końcówkę II połowy miała już słabą. Szczególnie rażące były nieskładne akcje ofensywne, gdzie ta nieskładność wynikała już najpewniej ze zmęczenia i potem piłkę łatwo przechwytywali Anglicy lub strzał kończył się na trybunach i akcję wznawiał Pickford. Trochę się dziwię Słowakom, że nie grali pod koniec na przetrzymywanie piłki, to jest na wymianie między sobą miliona podań i budowania w ten sposób akcji ofensywnej. Chyba prędzej w ten sposób prędzej zdobyliby drugiego gola niż gając w tempo przy jednoczesnym zmęczeniu :-k
bartoni722 pisze:
30 cze 2024, 21:52
Oby Szwajcaria im pokazała miejsce w szeregu. Gol po aucie, głęboka, skrajna defensywa i parodystyczna kradzież czasu. Przyszły podobno mistrz Europy czy Tomasz Tułacz i Puszcza Niepołomice (z całym, dużo większym niż dla Anglii, szacunkiem dla Puszczy Niepołomice)?
Niebywale interesuje mnie, jak Anglicy spiszą się przeciw Szwajcarom, bo jednak zagrają z zespołem półkę wyżej niż Słowenia, Słowacja czy nawet Dania, jak też Helweci mają lekką przewagę w postaci jednego dnia więcej odpoczynku i braku gry dogrywki z Włochami, co na takim turnieju robi swoje. Jednak nie zapominałbym, że Anglia jednak mimo wszystko posiada w swoim składzie wielu klasowych piłkarzy. Już mecz ze Słowacją pokazał, że nawet pomimo słabej gry są w stanie jedną, dwiema akcjami rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Anglia 2024 przypomina mi nieco Portugalię 2016. I patrząc na drabinkę turniejową nie zdziwię się, jak Anglia przy tym męczeniu buły + indywidualnościach będzie w stanie doczłapać się do finału, a być może nawet go wygrać, bo przeciwnikiem będzie rywal, którzy na wcześniejszych etapach fazy pucharowej będzie się mierzył z mocniejszymi rywalami. Chociaż nie ukrywam, że w roli drużyny prześlizgującej się przez następne rundy widziałem po fazie grupowej Włochów, bo oni w przeszłości lubili w ten sposób awansować i tego samego dokonali w ostatnim grupowym meczu z Chorwatami :term:

Swoją drogą, to Szwajcaria jest niespodzianką na plus. Patrząc na wyniki z kwalifikacji, gdzie gubili punkty z takimi potęgami jak Rumunia, Izrael i Kosowo to nie spodziewałem się, że dotrą aż do ćwierćfinału :)

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3158
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 05 lip 2024, 22:24

Niemcy już skończyły zabawę. Mogą wracać do domu
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 3997
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 05 lip 2024, 23:56

Tak samo Portugalia.

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 641
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
Lokalizacja: スハ・ベスキツカ乗務区

Post autor: TranslatorPS » 06 lip 2024, 11:24

vernalisadonis pisze:
05 lip 2024, 22:24
Niemcy już skończyły zabawę. Mogą wracać do domu
Daleko nie mają :D
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57-2070 > ROJ 30517, 22.02.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023

bartoni722
Posty: 12150
Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk

Post autor: bartoni722 » 06 lip 2024, 12:28

primoż pisze:Tak samo Portugalia.
Obie drużyny powinny to zrobić, takiego paździerza to już dawno nie widziałem. Nawet mecz Warta - Cracovia był bardziej warty uwagi niż ten antyfutbol jaki zaprezentowały Francja i Portugalia..

I już nie stały pasażer świetnej linii 527. :(

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 3997
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 07 lip 2024, 0:01

Dzisiaj Anglia - Szwajcaria niewiele lepiej pod tym względem.

Wyobrażacie sobie taki finał Francja - Anglia? Przecież na takiej antyreklamie piłki nożnej jest spore ryzyko, że widzowie będę sobie wydłubywać oczy łyżkami obiadowymi :term:

Co to za flaga Anglii z napisem Bydgoszcz na trybunach? Już ją zauważyłem, jak były mecze mundialu w Katarze.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4804
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 07 lip 2024, 12:24

Choć nie oglądałem to podobno na Copa America też odbywa się jakiś pokaz kunktatorstwa i gry w chodzonego.
Obrazek

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 3997
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 07 lip 2024, 23:20

Z Copa America to wiem tylko tyle (też nie oglądam), że sensacyjnie odpadły Meksyk i gospodarz USA już po fazie grupowej. Do tego jest problem frekwencyjny, bo na tych wielgachnych stadionach mogących przyjąć po 70-80k ludzi, to 40-50k wygląda słabo. A to przecież frekwencja podobna do tej z niemieckiego Euro. Do tego odpadnięcie tych dwóch krajów powoduje, że zainteresowanie turniejem spadło, bo dla Amerykanów piłka nożna nie jest sportem nr 1, a dla licznej społeczności Meksykanów w USA mistrzostwa już się skończyły :term:

Kunktatorstwo i gra w chodzonego mnie nie dziwią. Jest to pochodna napakowania kalendarza piłkarskiego niczym prawilnego kabanosa mięsem kalendarza przez FIFA i kontynetalne związki meczami i rozgrywkami różnej maści oraz powiększaniem turniejów. Kiedyś nie było Ligi Narodów, a przecież za rok o tej porze będą się odbywały przeniesione na lato i kilkukrotnie powiększone Klubowe Mistrzostwa Świata. Piłkarze są już zmęczeni. Widziałem kiedyś gdzieś wyliczenia, że dwie dekady temu, kiedy do poważnej piłki wchodzili Cristiano Ronaldo, Wayne Rooney lub Luka Modrić, to na koncie mieli o około połowy mniej meczów niż obecni młodzi piłkarze wchodzący do seniorskiego futbolu czy coś takiego.

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4804
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 07 lip 2024, 23:31

Nie wiem czy kalendarz jest odpowiedzią. 20 lat temu krajowe rozgrywki w największych ligach miały tyle samo spotkań (coś chyba Francja majstrowała), Liga Mistrzów bez zmian (ba, nawet chyba już miała więcej meczów jak były dwie fazy grupowe), puchary krajowe też (w Anglii chyba zupełnie ograniczyło się powtórki remisowanych meczów w FA Cup). Liga Narodów weszła w miejsce meczów towarzyskich, których było więcej.
Bardziej bym się zastanawiał jak zmieniła się intensywność meczów. Gdzieś kiedyś słyszałem że w piłce z lat 70. biegało się 5-6 km w meczu, czyli połowę tego co teraz. Może jest już jakaś znacząca różnica względem tego co było 20 lat temu?
Obrazek

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 3997
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 07 lip 2024, 23:53

Niemniej Liga Narodów to gra o punkty, a mecze towarzyskie mają niższą rangę. Nie trzeba wysyłać w bój najlepszych, a i jest to okazja do sprawdzenia piłkarzy pukających do pierwszej drużyny.

Różnica jest na pewno. Z takich zauważalnych to gdzieś widziałem, że 15-20 lat temu było więcej goli strzelanych bezpośrednio z rzutu wolnego. Aż się przypomina Andrea Pirlo :)

KR88
Posty: 220
Rejestracja: 28 mar 2020, 10:21

Post autor: KR88 » 08 lip 2024, 4:20

I wspaniały Fabien Barthez... I szalony Oliver Kahn... Oj łezka w oku się pojawiła

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3158
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 08 lip 2024, 13:24

Kto wg was będzie finał sędziował Orsato czy Marciniak?
Orsato już sędziował kiedyś finał Euro. Na tym turnieju był to by jego piąty mecz.
Natomiast Marciniak sędziował 2 plus 1 jako techniczny.
Orsato kończy karierę
Marciniakowi brakuje finału Euro aby miał wszystkie wielkie finały sędziowane.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 3997
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 08 lip 2024, 14:26

KR88 pisze:
08 lip 2024, 4:20
I wspaniały Fabien Barthez... I szalony Oliver Kahn... Oj łezka w oku się pojawiła
Barthez i Kahn to byli bramkarze. Mnie chodziło o piłkarza z pola, który doprowadził rzuty wolne do maestrii ;p A jeśli wolne to Pirlo. Z bramkarzy tamtego czasu nr 1 to tylko i wyłącznie Gianluigi Buffon.

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4804
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 08 lip 2024, 18:25

Wolne? Juninho Pernambucano i oczywiście Beckham :)
Obrazek

ODPOWIEDZ