Trasa tramwajowa Dw.Zachodni - Wilanów
Moderator: Wiliam
Przeciez tu nie chodzi o utrudnienia, tylko o ich przewlekłość.
Gdyby to była pierwsza taka inwestycja w Warszawie, to można byłoby się tłumaczyć, że "odkryto niezinwentaryzowane obiekty". Ale w Wawie to normalka i takie rzeczy powinny być uwzględniane. Wyhamujmy z tym syndromem sztokholmskim...
Gdyby to była pierwsza taka inwestycja w Warszawie, to można byłoby się tłumaczyć, że "odkryto niezinwentaryzowane obiekty". Ale w Wawie to normalka i takie rzeczy powinny być uwzględniane. Wyhamujmy z tym syndromem sztokholmskim...
Obstawiam, że tramwaj pojedzie tydzień, dwa po terminie aby miasto mogło ukarać wykonawcę i pokazać jakie to jest stanowcze i dba o mieszkańców. A że kara przy tak krótkim przekroczeniu będzie symboliczną to nikt na tym nie straci .
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
Czyli harmonogramy wszystkich inwestycji powinny na dzień dobry być planowane x2? W tym podejściu to byśmy M1 dopiero kończyli.
W całej zabawie chodzi o dokończenie inwestycji, szczególnie jeśli jest mocno skomplikowana i bardzo zaawansowana, stąd nie jest też niczyim celem zabawa w karanie. A to, czy będzie potrzeba przedłużenia czasu wykonawcy o 2 tygodnie, czy miesiąc na kolejny kamień milowy jakim jest uruchomienie ruchu liniowego w dłuższej perspektywie nie będzie miało znaczenia i za rok, dwa mało kto będzie to pamiętał.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Podobno doświadczenie zamawiającego i wykonawcy może dużo pomóc.
Słyszałem też, że nie bez powodu wynaleziono nadzór nad inwestycją, ale to może tylko złe języki były...
Chyba, że jest to pierwsza tego typu inwestycja w Warszawie, to faktycznie nikt mógł nie spodziewać się hiszpańskiej inkwizycji...
Wszystko w Warszawie zaczyna się i kończy po zdjęciu asfaltu i sprawdzeniu co jest pod spodem. Szczególnie jak się ma ulicę istniejącą kilkaset lat. Nawet wróżbita Maciej tu wymięka. A do tego dochodzi ci np gestor, który podczas wstępnych uzgodnień mówi jedno, a później nagle dochodzi do wniosku, że w twoich kosztach zrobi sobie modernizację kilku km swoich instalacji.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Wygląda że przez jakiś czas nie będzie a tak długich ciągów w remoncie. Będą robić po 100 metrów, 3 razy dłużej każdy z nich (sumarycznie 30).
Być może na Sobieskiego można było robić rano 2 pasy do Centrum, po południu w drugą stronę.
Być może na Sobieskiego można było robić rano 2 pasy do Centrum, po południu w drugą stronę.
ŁK
Mnie to dziwi, czemu nie zrobiono z Sobieskiego po zwężeniu do 1x2 trasy BUS/DOP. W analogicznym przypadku na Górczewskiej między Elekcyjną a Wola Parkiem podczas budowy M2 nikt się nie wahał. No chyba, że dla miasta łatwiej jest wprowadzić ograniczenia dla samochodów w sytuacji, gdy buduje się metro, a nie tramwaj
Miesiąc, rok a przy okazji cała okolica wygląda jakby ją zbombardowali. Za 100 lat nikt nie będzie o tym pamiętał.MisiekK pisze: ↑12 lip 2024, 13:07
W całej zabawie chodzi o dokończenie inwestycji, szczególnie jeśli jest mocno skomplikowana i bardzo zaawansowana, stąd nie jest też niczyim celem zabawa w karanie. A to, czy będzie potrzeba przedłużenia czasu wykonawcy o 2 tygodnie, czy miesiąc na kolejny kamień milowy jakim jest uruchomienie ruchu liniowego w dłuższej perspektywie nie będzie miało znaczenia i za rok, dwa mało kto będzie to pamiętał.
-
- Posty: 531
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
Według mnie nieco inna siatka ulic jest na Woli niż na Wilanowie. Już bardziej sensowne wydawałoby mi się zamknięcie Idzikowskiego dla ruchu ogólnego i puszczenie tam większości autobusów z Wilanowa zamiast pchać w Dolną.primoż pisze: ↑13 lip 2024, 0:02Mnie to dziwi, czemu nie zrobiono z Sobieskiego po zwężeniu do 1x2 trasy BUS/DOP. W analogicznym przypadku na Górczewskiej między Elekcyjną a Wola Parkiem podczas budowy M2 nikt się nie wahał. No chyba, że dla miasta łatwiej jest wprowadzić ograniczenia dla samochodów w sytuacji, gdy buduje się metro, a nie tramwaj
Ale wtedy pozostaje Ci problem obsługi ZP Dolna.Matt Cubis pisze: ↑13 lip 2024, 11:33Już bardziej sensowne wydawałoby mi się zamknięcie Idzikowskiego dla ruchu ogólnego i puszczenie tam większości autobusów z Wilanowa zamiast pchać w Dolną.
W każdym razie udrożnienie przejazdu dla transportu zbiorowego wyglądało dużo lepiej w przypadku budowy metra niż tramwaju do Wilanowa przy niekiedy podobnej skali utrudnień.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36775
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Czysty urok prywatnych gestorów publicznej infrastruktury.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26891
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Zapewne dlatego, że jednak 80% trasy metra jest budowane tarczą, a stacje są często - oportunistycznie - wyprowadzane poza trudne skrzyżowania.primoż pisze: ↑13 lip 2024, 14:56Ale wtedy pozostaje Ci problem obsługi ZP Dolna.Matt Cubis pisze: ↑13 lip 2024, 11:33Już bardziej sensowne wydawałoby mi się zamknięcie Idzikowskiego dla ruchu ogólnego i puszczenie tam większości autobusów z Wilanowa zamiast pchać w Dolną.
W każdym razie udrożnienie przejazdu dla transportu zbiorowego wyglądało dużo lepiej w przypadku budowy metra niż tramwaju do Wilanowa przy niekiedy podobnej skali utrudnień.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Tym bardziej komunikacja miejska powinna być w tym przypadku uprzywilejowana, skoro budowa trasy tramwajowej w odróżnieniu od budowy tunelu tarczą zajmuje więcej miejsca na powierzchni.
Tramwaj do Wilanowa dopiero w listopadzie:
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/ ... -st8008445
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/ ... -st8008445
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"
Właśnie Budimex ogłosił, że tramwaj spadł z rowerka na 8 kolejnych tygodni + problemy z torowiskiem na Spacerowej.
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 84100.html
Jak dobrze, że Gagarina i tak miała być zawieszona przy okazji podłączania Rakowieckiej...
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 84100.html
Jak dobrze, że Gagarina i tak miała być zawieszona przy okazji podłączania Rakowieckiej...