Najciekawsze jest to, że w prognozach odcinek na wschód od Dw. Południowego to ma takie sobie zapełnienie, eufemistycznie rzecz ujmując.Autobus Czerwon pisze: ↑19 lip 2024, 15:32W przypadku Wilanowa całkowicie niezrozumiałe jest dla mnie budowanie w relacji docentrycznej tramwaju, ktory jest mniej wydajnym środkiem transportu, za to w relacji obwodowej (która z natury rzeczy jest mniej obciążona, obecnie jeździ tam autobus co 20 minut) zaplanowano metro.
Metro pod Sobieskiego metrem pod Sobieskiego, ale gdzie by to miało na północ jechać? JPII? Odnoga od M1? Zresztą teraz to już musztarda po obiedzie.
Bo w przypadku metra masz presję polityczną, żeby budowa metra szła sprawnie.Autobus Czerwon pisze:Pomijając koszty - dotychczasowe doświadczenia pokazują, że da się postawić 8 odcinków międzystacyjnych i 6 stacji w 3 lata, dlatego naprawdę nie będę się dziwił nikomu, kto będzie na tę tramwajową inwestycję narzekał.
Serio, nie zmieści się więcej tramwajów na trasie tarchodworskiej?Autobus Czerwony pisze:Szczególnie że to protezowanie tramwajami zamiast metrem już teraz odbija się czkawką na Tarchominie, gdzie tramwaj staje się ofiarą własnego sukcesu: przepustowość zdaje się niemal całkowicie wyczerpana a wagony jeżdżą wypchane po brzegi. Po prostu wszystko postawione na głowie.