Quo vadis, MZA?

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
konri
Posty: 2077
Rejestracja: 21 paź 2011, 18:41
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: konri » 10 wrz 2024, 12:23

Autobus Czerwon pisze:
10 wrz 2024, 12:15
konri pisze:
10 wrz 2024, 11:37
A teraz na Stalowej gdy chcesz przyjść z wolnego to usłyszysz, że nie, bo ma ludzi. Tymczasem bierze ponad 40 zleceniowców codziennie.
Ciężko się dziwić, dla firmy to jest oszczędność.
Zmieniło się też podejście do osób na części etatu. Kiedyś były brane w pierwszej kolejności, dlatego że nadgodziny są wypłacane dopiero po przekroczeniu nominału dla całego etatu. Teraz są traktowani tak samo jak pełnoetatowcy i mają ograniczoną możliwość wypracowania więcej.
To, że "zasilak" na zleceniu w MZA tłucze po 230h nie jest normalne.

Flash8222
Posty: 7725
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 10 wrz 2024, 12:54

Nie wspominając, ze dostają najlepsze linie.
Flash8222 pisze:
10 wrz 2024, 10:50
Ale zdajesz sobie sprawę, że to jest podyktowane sposobem kierowania ruchem na linii? Jeśli np. na 157 jest tylko Relo to w tym przypadku tryb SB podlega pod Relo, a nie ekspedycję MZA na Szczęśliwicach. Jakość taboru tutaj nie ma nic do rzeczy.
Jest to podyktowane tym, że Relo ma inne zasady prowadzenia SB.

Autobus Czerwon
Posty: 4218
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 10 wrz 2024, 13:13

konri pisze:
10 wrz 2024, 12:23
Autobus Czerwon pisze:
10 wrz 2024, 12:15

Ciężko się dziwić, dla firmy to jest oszczędność.
Zmieniło się też podejście do osób na części etatu. Kiedyś były brane w pierwszej kolejności, dlatego że nadgodziny są wypłacane dopiero po przekroczeniu nominału dla całego etatu. Teraz są traktowani tak samo jak pełnoetatowcy i mają ograniczoną możliwość wypracowania więcej.
To, że "zasilak" na zleceniu w MZA tłucze po 230h nie jest normalne.
Dziwne podejście, szczególnie że potem serwuje się opinii publicznej papkę o wiecznym niedoborze kierowców

Awatar użytkownika
konri
Posty: 2077
Rejestracja: 21 paź 2011, 18:41
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: konri » 10 wrz 2024, 13:18

Podstawowy problem jest taki, że MZA jest zarządzane w zabetonowany, nieelastyczny sposób. Każda zajezdnia jest niemal osobną firmą. Jak Kleszczowa nie ma ludzi i nie może wyjść z planem to puszczą dyżurnego ze Stalowej, stalowym wozem, ale kierowca ze Stalowej który chce popracować z wolnego nie ma możliwości pojechania z wolnego np. na Kleszczowej.

Walas
Posty: 17176
Rejestracja: 17 cze 2008, 10:27
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Walas » 10 wrz 2024, 13:39

konri pisze:
10 wrz 2024, 13:18
Podstawowy problem jest taki, że MZA jest zarządzane w zabetonowany, nieelastyczny sposób. Każda zajezdnia jest niemal osobną firmą. Jak Kleszczowa nie ma ludzi i nie może wyjść z planem to puszczą dyżurnego ze Stalowej, stalowym wozem, ale kierowca ze Stalowej który chce popracować z wolnego nie ma możliwości pojechania z wolnego np. na Kleszczowej.
Zgadza się i tylko zasilacy mogą jeździć na wszystkich zajezdniach. Do znajomego zasilaka ze Stalowej dzwonili jakiś czas temu z Kleszczowej czy nie chce u nich pojeździć.
1069, 7722
Ulubione wozy: 6207, 8888
817, WKD, R1, S1

px33
Posty: 1616
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 10 wrz 2024, 13:58

BrdzJkb pisze:
10 wrz 2024, 11:03
Generalnie UOP jest wystarczająco elastyczna, i wszystkie pozostałe formy powinny być niedozwolone.
A da się w jej ramach sensownie uregulować sporadyczne zasilanie - takie stricte "na telefon", dopuszczające też 0 godzin w miesiącu? Może umowa na absolutnie minimalną część etatu (1h miesięcznie) plus rozliczenie w długim okresie, ale to takie hakowanie prawa.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25606
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 10 wrz 2024, 14:01

Można by próbować to robić poprzez zadaniowy czas pracy. Inaczej zero godzin nominału na pewno nie przejdzie.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

fraktal
Posty: 5552
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 10 wrz 2024, 14:03

konri pisze:
10 wrz 2024, 12:23
Zmieniło się też podejście do osób na części etatu. Kiedyś były brane w pierwszej kolejności, dlatego że nadgodziny są wypłacane dopiero po przekroczeniu nominału dla całego etatu. Teraz są traktowani tak samo jak pełnoetatowcy i mają ograniczoną możliwość wypracowania więcej.
To, że "zasilak" na zleceniu w MZA tłucze po 230h nie jest normalne.
Może chcą po prostu zebrać kierowców od prywaciarzy? Bo przyjęcia nadal są? Chcą po prostu wykończyć konkurencję, tylko żeby sam ZTM się na tym nie przejechał, bo jak się okaże, że MZA zostanie prawie monopolistą, to tam nie pojedzie, bo za daleko, tu nie pojedzie, bo droga nie taka. Nie mówiąc już o tym, że będą mogli podnosić stawkę do woli. :razz:

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25606
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 10 wrz 2024, 14:04

Do woli to nie, bo MZA są kontrolowane przez miasto i nawet miasto im zatwierdza budżet.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

BrdzJkb
Posty: 232
Rejestracja: 26 kwie 2022, 18:34

Post autor: BrdzJkb » 10 wrz 2024, 14:06

konri pisze:
10 wrz 2024, 12:23
To, że "zasilak" na zleceniu w MZA tłucze po 230h nie jest normalne.
kajo pisze:
10 wrz 2024, 9:48
Problem z ajentami jest taki że o ile nie złapiesz ich za mordę to będą szukać każdej luki byleby okraść swoich pracowników z urlopu/emerytury. Jak nie będzie to kierowca to będzie to sprzątaczka.
:twisted:
px33 pisze:
10 wrz 2024, 13:58
A da się w jej ramach sensownie uregulować sporadyczne zasilanie - takie stricte "na telefon", dopuszczające też 0 godzin w miesiącu? Może umowa na absolutnie minimalną część etatu (1h miesięcznie) plus rozliczenie w długim okresie, ale to takie hakowanie prawa.
Wystarczy urlop bezpłatny

px33
Posty: 1616
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 10 wrz 2024, 14:23

^^ Też trochę wygląda jak hakowanie, obsługa biurokratyczna też pewnie byłaby dość uciążliwa.

Matt Cubis
Posty: 523
Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Matt Cubis » 10 wrz 2024, 14:46

Walas pisze:
10 wrz 2024, 13:39

Zgadza się i tylko zasilacy mogą jeździć na wszystkich zajezdniach. Do znajomego zasilaka ze Stalowej dzwonili jakiś czas temu z Kleszczowej czy nie chce u nich pojeździć.
Cała procedura jeżdżenia na innej zajezdni jest tak niesamowicie skomplikowana, że się odechciewa.

mb112
Posty: 1064
Rejestracja: 22 maja 2012, 23:47

Post autor: mb112 » 10 wrz 2024, 15:05

Flash8222 pisze:
10 wrz 2024, 12:54
Nie wspominając, ze dostają najlepsze linie.
A które są najlepsze ? :) Ja dostaje w zasadzie wszystkie, czasem tylko trochę pomarudzę, żeby nie było w kółko to samo, ale generalnie nie ma tak żeby sobie dowolnie wszystko wybierać.
Słyszałem opinię, że 7xx są najlepsze do jeżdżenia, to te akurat mi się w sumie najrzadziej trafiają. A najmniej lubiane to 208 chyba ?

Matt Cubis
Posty: 523
Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Matt Cubis » 10 wrz 2024, 16:29

Najlepsze podobno są te brygady, na których jest dużo czasu pracy i dużo przerw. Według stałych kierowców na Woronicza to np. 251, chociaż według mnie to są też inne powody dla lubienia tej linii niż tylko 40 minut stania w Konstancinie.
mb112 pisze:
10 wrz 2024, 15:05
... generalnie nie ma tak żeby sobie dowolnie wszystko wybierać.
To słabo się targujesz :D

fraktal
Posty: 5552
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 10 wrz 2024, 16:50

A 251 nie jest na elektryki? One to chyba raczej odstraszają kierowców. Może dlatego najwięcej ich jeździ ostatnio na 106. :P

ODPOWIEDZ