Czasy przejazdu – 2024

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

Georg
Posty: 6281
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 10 wrz 2024, 13:11

Sugerowałem się datą rozpoczęcia obowiązywania rozkładu. 500 zamieniono po wakacjach a dwie pozostałe linie w marcu i w lipcu.

Geecko
Posty: 9
Rejestracja: 20 sie 2024, 19:04

Post autor: Geecko » 10 wrz 2024, 19:24

konri pisze:
10 wrz 2024, 12:19
Matt Cubis pisze:
10 wrz 2024, 11:20
A już w ogóle dramat jak przerwy są dzielone w stylu 15 minut na jednym krańcu i 12 minut na drugim. Zrobienie ustawowej przerwy graniczy z cudem. Pozdrawiam linię 218.
Linia 500 tak samo. Odkąd zabrali dodatek 08 trzeba nie jeździć, a zapierdalać. Przerwy po 16min na Podgrodziu przez cały dzień. Przy odrobinie szczęścia i bardzo ciężkiej nodze da się zrobić przerwy ustawowe, ale to nie jest normalne, że od Radosława do Żaby autobus jedzie ciągle 70km/h.
Kolejny przykład lini przyspieszonej rozkładem, a nie ilością przystanków.
Łojewska - Szpital Bródnowski 1min
Szpital Bródnowski - Metro Kondratowicza 1min

Tymczasem 199 i 245:
Łojewska - Szpital Bródnowski 2min
Szpital Bródnowski - Metro Kondratowicza 2min
](*,)
Ktoś Ci karze łamać przepisy i jechać 70? Premii za punktualność nie ma, a przy jakimkolwiek incydencie nikt nie weźmie usprawiedliwienia "chciałem być punktualnie" na poważnie. Jak rozkład nie pozwala na realizacje przerw ustawowych to opóźniaj odjazdy lub 30-stka przed ostatnim kursem i zamiast niego spokojny PTR do zajezdni. Może dopiero wtedy jak wypadną kursy do kogoś dotrze u góry, że coś nie działa.
Miłośniczka transportu zbiorowego i kierowczyni w jednym

MZA R-3 (R-10) #7941 🚌 #7748
Nikola Broyak
Poczucie anonimowości w internecie to fundament do cyberprzemocy

Georg
Posty: 6281
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 10 wrz 2024, 19:34

Przecież codziennie wypadają jakieś kursy. Tu bardziej chodzi o normalne warunki pracy kierowców. Zobacz że w sytuacji o której mówi konri albo wygrywa kierowca i wtedy przegrywa pasażer (bo kierowca ma przerwę a pasażer czeka na opóźniony kurs) albo na odwrót - kierowca goni za rozkładem, nie ma przerwy, a pasażer ma w miarę punktualny autobus.

Geecko
Posty: 9
Rejestracja: 20 sie 2024, 19:04

Post autor: Geecko » 10 wrz 2024, 19:46

Pytanie jakie działania przyczyniają się do poprawy warunków pracy?

Jazda 70 w zabudowanym i udawanie, że problemu nie ma na pewno do nich nie należą...

Robienie przerw ustawowych przed zjazdem? Też nie, bo to po pierwsze obciąża kosztami czasu pracy przewoźnika, a nie ZTM. Po drugie jest to praktyka eksploatująca kierowców, zwłaszcza kiedy kraniec znajduje się powiedzmy 6 minut od zajezdni.
Miłośniczka transportu zbiorowego i kierowczyni w jednym

MZA R-3 (R-10) #7941 🚌 #7748
Nikola Broyak
Poczucie anonimowości w internecie to fundament do cyberprzemocy

Matt Cubis
Posty: 553
Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Matt Cubis » 10 wrz 2024, 20:23

Geecko pisze:
10 wrz 2024, 19:24

Ktoś Ci karze łamać przepisy i jechać 70? Premii za punktualność nie ma, a przy jakimkolwiek incydencie nikt nie weźmie usprawiedliwienia "chciałem być punktualnie" na poważnie. Jak rozkład nie pozwala na realizacje przerw ustawowych to opóźniaj odjazdy lub 30-stka przed ostatnim kursem i zamiast niego spokojny PTR do zajezdni. Może dopiero wtedy jak wypadną kursy do kogoś dotrze u góry, że coś nie działa.
Na jakiej podstawie opóźniać odjazdy z pętli? Zgodnie z ustawą całą ustawową przerwę mogę zrobić przed zjazdem do zajezdni.

Geecko
Posty: 9
Rejestracja: 20 sie 2024, 19:04

Post autor: Geecko » 10 wrz 2024, 20:30

Opóźniony odjazd z pętli jest akceptowalny jeżeli wynika on z realizacji przerwy ustawowej. Chcesz robić całą przerwę przed zjazdem? To sobie rób, ale w żaden sposób nie pomaga to w rozwiązywaniu problemu warunków pracy kierowców. Ja wolę skończyć na bramie zakładu zgodnie z grafikiem.
Miłośniczka transportu zbiorowego i kierowczyni w jednym

MZA R-3 (R-10) #7941 🚌 #7748
Nikola Broyak
Poczucie anonimowości w internecie to fundament do cyberprzemocy

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 949
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 10 wrz 2024, 20:50

Matt Cubis pisze:
10 wrz 2024, 20:23
Geecko pisze:
10 wrz 2024, 19:24

Ktoś Ci karze łamać przepisy i jechać 70? Premii za punktualność nie ma, a przy jakimkolwiek incydencie nikt nie weźmie usprawiedliwienia "chciałem być punktualnie" na poważnie. Jak rozkład nie pozwala na realizacje przerw ustawowych to opóźniaj odjazdy lub 30-stka przed ostatnim kursem i zamiast niego spokojny PTR do zajezdni. Może dopiero wtedy jak wypadną kursy do kogoś dotrze u góry, że coś nie działa.
Na jakiej podstawie opóźniać odjazdy z pętli? Zgodnie z ustawą całą ustawową przerwę mogę zrobić przed zjazdem do zajezdni.
Słyszałem coś o tym, ale nigdy nie widziałem żadnego konkretnego paragrafu.

Co, już nie ma 6h pracy - 15min., 6h jazdy - drugie 15min, 8h jazdy trzecie 15min?
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

ashir
Posty: 27927
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 10 wrz 2024, 20:50

Geecko pisze:
10 wrz 2024, 19:46
Pytanie jakie działania przyczyniają się do poprawy warunków pracy?

Jazda 70 w zabudowanym i udawanie, że problemu nie ma na pewno do nich nie należą...

Robienie przerw ustawowych przed zjazdem? Też nie, bo to po pierwsze obciąża kosztami czasu pracy przewoźnika, a nie ZTM. Po drugie jest to praktyka eksploatująca kierowców, zwłaszcza kiedy kraniec znajduje się powiedzmy 6 minut od zajezdni.
Dla nielubiących szybkiej jazdy zapraszam do 1. Szczególnie urocza była jazda z prędkością 10-20 km/h, w związku z licznymi ograniczeniami na Słomińskiego, ale też na Starzyńskiego. Teraz chyba jest ciut lepiej, ale i tak tragicznie w porównaniu do 500. Dodatkowo na odcinku Rondo Radosława - Rondo Żaba 500 ma tylko 3 przystanki pośrednie, a 1 aż 8 przystanków pośrednich (kiedyś nawet 9). I co z tego, że tramwaj jeździ często, jak się opłaca poczekać na kolejne 500 za 10 minut? Trochę słabe, że tramwaj ewentualną przewagę może zyskać tylko w godzinach szczytu, jeżeli zakorkuje się przy Rondzie Starzyńskiego (chociaż mógłby jechać wiaduktem), ewentualnie rzadziej przy Parku Traugutta. I też jest udawanie, że nie ma problemu. Realny i wyraźny priorytet dla tramwaju jest jedynie na skrzyżowaniu Starzyńskiego/Namysłowska, ale z tego też potrafi skorzystać 500. ;-)

Geecko
Posty: 9
Rejestracja: 20 sie 2024, 19:04

Post autor: Geecko » 10 wrz 2024, 20:53

ZielonyJamnik pisze:
10 wrz 2024, 20:50
Matt Cubis pisze:
10 wrz 2024, 20:23


Na jakiej podstawie opóźniać odjazdy z pętli? Zgodnie z ustawą całą ustawową przerwę mogę zrobić przed zjazdem do zajezdni.
Słyszałem coś o tym, ale nigdy nie widziałem żadnego konkretnego paragrafu.

Co, już nie ma 6h pracy - 15min., 6h jazdy - drugie 15min, 8h jazdy trzecie 15min?
Jest nadal. Ale koledze chyba chodziło o przypadek nieprzekroczenia 8h jazdy. Wtedy przerwa nie musi być dzielona na dwie. A zgodnie z ustawą nawet jak kończysz np. na Płowieckiej to możesz tam zrobić 30 minut przerwy, a potem minutę przejechać się do zajezdni. Spełnia to kryteria niewykorzystywania przerw po zakończeniu okresu prowadzenia, a czy jest to uzasadnione moralnie to już inna sprawa.
Miłośniczka transportu zbiorowego i kierowczyni w jednym

MZA R-3 (R-10) #7941 🚌 #7748
Nikola Broyak
Poczucie anonimowości w internecie to fundament do cyberprzemocy

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 949
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 10 wrz 2024, 21:22

Sorki nie do końca rozumiem. Ja robię tak, że do 6h pracy robię 15min, jak wypada 6-8h jazdy to maksymalnie wtedy drugą, a jak powyżej 8h to trzecią. I rozumiem, że może wypaść trzecia 15 przed zjazdem, ale z tego po mi się wydaje to drugą 15 musisz zrobić wcześniej, bo inaczej masz przestrzeloną.

Po za tym jest jedna magiczna formułka. Mówisz, że się źle potrzebujesz odpocząć, bo się źle czujesz i nikt nigdy nie puści cię wtedy bez przerwy, gdyż wszystko się nagrywa.

Fakt, że ostatnio CR znowu robi na złość i nie robi PTR tylko każą następnym stać i jechać 3min za tobą. I teraz jeżdżą wesoło trzy 105 razem
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

BrdzJkb
Posty: 255
Rejestracja: 26 kwie 2022, 18:34

Post autor: BrdzJkb » 10 wrz 2024, 21:32

Jeżeli źle się czujesz to powinieneś zostać podmieniony i iść do lekarza, a nie udawać że lepiej poczujesz się w 15 minut.
Poza tym w sprawie przerw to jednak jako kierowca powinieneś lepiej znać przepisy 😉

Awatar użytkownika
MJ
(Jachim)
Posty: 2264
Rejestracja: 24 lut 2012, 14:57

Post autor: MJ » 10 wrz 2024, 22:12

Geecko pisze:
10 wrz 2024, 19:24
konri pisze:
10 wrz 2024, 12:19

Linia 500 tak samo. Odkąd zabrali dodatek 08 trzeba nie jeździć, a zapierdalać. Przerwy po 16min na Podgrodziu przez cały dzień. Przy odrobinie szczęścia i bardzo ciężkiej nodze da się zrobić przerwy ustawowe, ale to nie jest normalne, że od Radosława do Żaby autobus jedzie ciągle 70km/h.
Kolejny przykład lini przyspieszonej rozkładem, a nie ilością przystanków.
Łojewska - Szpital Bródnowski 1min
Szpital Bródnowski - Metro Kondratowicza 1min

Tymczasem 199 i 245:
Łojewska - Szpital Bródnowski 2min
Szpital Bródnowski - Metro Kondratowicza 2min
](*,)
Ktoś Ci karze łamać przepisy i jechać 70? Premii za punktualność nie ma, a przy jakimkolwiek incydencie nikt nie weźmie usprawiedliwienia "chciałem być punktualnie" na poważnie. Jak rozkład nie pozwala na realizacje przerw ustawowych to opóźniaj odjazdy lub 30-stka przed ostatnim kursem i zamiast niego spokojny PTR do zajezdni. Może dopiero wtedy jak wypadną kursy do kogoś dotrze u góry, że coś nie działa.
Kierowcy będą zasuwać autobusami, bo każdy dąży do tego bym mieć trochę więcej czasu na odpoczynek niż ten ustawowy, bo co to jest 15 min na 6 godz czy nawet łącznie 30 na 8? Pojeździjcie* sobie tak ze 2 dni pod rząd i będziecie jak dętka. Niezależnie od sprawności fizycznej i psychicznej organizm nie jest stworzony do tego by prowadzić jakikolwiek pojazd bite 7 godz i 30 min z ewentualnymi szybkim wyskokami na toaletę.

*kieruję tą wypowiedź do wszystkich którzy wyznają takie teorie jak Geecko

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 949
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 10 wrz 2024, 22:39

BrdzJkb pisze:
10 wrz 2024, 21:32
Jeżeli źle się czujesz to powinieneś zostać podmieniony i iść do lekarza, a nie udawać że lepiej poczujesz się w 15 minut.
Poza tym w sprawie przerw to jednak jako kierowca powinieneś lepiej znać przepisy 😉
Człowieku, nie masz pojęcia jak nie raz 15min drzemki robi cuda. Po za tym gdyby wszyscy zmęczeni mieli iść do lekarza to gwarantuję, że większość załogi by nie przyszła do pracy jutro. Bardzo dużo osób jest przemęczonych. A jeszcze teraz ZTM coraz bardziej dokręca śrubę. Na 317 jest 6 kółek, gdzie do tej pory były 4, max 5. Tego się jezdzić nie da. Przerwy są na papierze. I tak można mnożyć przykładów.

MJ ma rację, większość tu teoretyków uważa, że to tylko wciskanie guzików i nic nie robienie. Przyjdźcie sobie na 10h nawet, żeby posiedzieć w 'fotelu pilota'. Zobaczymy ile wytrzymacie :wink:
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

Flash8222
Posty: 7789
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 10 wrz 2024, 22:52

ZielonyJamnik pisze:
10 wrz 2024, 20:50
Matt Cubis pisze:
10 wrz 2024, 20:23


Na jakiej podstawie opóźniać odjazdy z pętli? Zgodnie z ustawą całą ustawową przerwę mogę zrobić przed zjazdem do zajezdni.
Słyszałem coś o tym, ale nigdy nie widziałem żadnego konkretnego paragrafu.

Co, już nie ma 6h pracy - 15min., 6h jazdy - drugie 15min, 8h jazdy trzecie 15min?
O Paaanie, ale masz luki w wiedzy :P Teraz możesz dowolnie robić te przerwy, możesz je mieć zaplanowane na pierwszym postoju czy ostatnim. Nie ma obowiązku zrobienia do którejś tam godziny. Masz je po prostu zrobić w czasie zmiany, nawet przez zjazdem.

Geecko
Posty: 9
Rejestracja: 20 sie 2024, 19:04

Post autor: Geecko » 11 wrz 2024, 0:51

MJ pisze:
10 wrz 2024, 22:12
Geecko pisze:
10 wrz 2024, 19:24


Ktoś Ci karze łamać przepisy i jechać 70? Premii za punktualność nie ma, a przy jakimkolwiek incydencie nikt nie weźmie usprawiedliwienia "chciałem być punktualnie" na poważnie. Jak rozkład nie pozwala na realizacje przerw ustawowych to opóźniaj odjazdy lub 30-stka przed ostatnim kursem i zamiast niego spokojny PTR do zajezdni. Może dopiero wtedy jak wypadną kursy do kogoś dotrze u góry, że coś nie działa.
Kierowcy będą zasuwać autobusami, bo każdy dąży do tego bym mieć trochę więcej czasu na odpoczynek niż ten ustawowy, bo co to jest 15 min na 6 godz czy nawet łącznie 30 na 8? Pojeździjcie* sobie tak ze 2 dni pod rząd i będziecie jak dętka. Niezależnie od sprawności fizycznej i psychicznej organizm nie jest stworzony do tego by prowadzić jakikolwiek pojazd bite 7 godz i 30 min z ewentualnymi szybkim wyskokami na toaletę.

*kieruję tą wypowiedź do wszystkich którzy wyznają takie teorie jak Geecko
Mnie na przykład o wiele bardziej męczy od strony psychofizycznej jazda w stylu gonitwy, walka z czasem, "szybko ale bezpiecznie". Rozumiem przyczyny takiej jazdy, rozumiem przesłanki uzasadniające ryzykowanie i jestem w stanie to uszanować, bo każdy ma swój styl jazdy i potrzeby. Natomiast koniec końców to taki typ kierowcy sam dokręca sobie śrubę jak i pozostałym kolegom jak i utrwala wizerunek kierowcy autobusu jako cwaniaka, który za wszelką cenę złamie wszystkie możliwe przepisy, ograniczenia prędkości, wepchnie się wszędzie, bo jest większy i ma pierwszeństwo. Niestety nie ma możliwości, żeby jednego dnia na jakiejś linii każda brygada zaczęła jeździć tempem normalnym. Być może tego typu dzień pokazałby jak bardzo na nas przerzucona jest odpowiedzialność za to, że rozkłady jeszcze trzymają się kupy i nie rozleciały.

Ale akurat to nie jest temat na krótką rozmowę, ponieważ poszanowanie praw i obowiązków przez uczestników ruchu drogowego w Polsce leży i kwiczy niezależnie od gabarytu pojazdu.
Miłośniczka transportu zbiorowego i kierowczyni w jednym

MZA R-3 (R-10) #7941 🚌 #7748
Nikola Broyak
Poczucie anonimowości w internecie to fundament do cyberprzemocy

ODPOWIEDZ