Warszawskie Linie Turystyczne

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

michael112
Posty: 2888
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 14 wrz 2024, 18:27

pawcio pisze:
14 wrz 2024, 11:42
Ja jestem ciekaw, co wymyślą w przyszłym roku. Narutowicza obarczonym bałaganem z Grójeckiej niemal na
pewno linii turystycznych nie pomieści.
Albo METRO MARYMONT :arrow: BOERNEROWO.

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 4017
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 14 wrz 2024, 22:46

To chyba byłaby co najwyżej linia dla MKM-ów.

Awatar użytkownika
Przecinak
Posty: 61
Rejestracja: 14 gru 2023, 12:38

Post autor: Przecinak » 15 wrz 2024, 2:06

Może będzie to niepopularna opinia, ale ja bardzo chętnie bym widział zabytkowe składy na regularnych liniach. Jakieś wysokopodłogowe dodatki byłoby do tego wręcz idealne.

Awatar użytkownika
Kelly
Posty: 1517
Rejestracja: 14 lis 2011, 18:29

Post autor: Kelly » 15 wrz 2024, 10:08

To fajna atrakcja ale nie przy tym bydle, które podróżuje tymi wagonami na regularnych liniach.

adamrozbicki
Posty: 40
Rejestracja: 15 cze 2024, 15:50

Post autor: adamrozbicki » 15 wrz 2024, 11:42

Kelly pisze:
15 wrz 2024, 10:08
To fajna atrakcja ale nie przy tym bydle, które podróżuje tymi wagonami na regularnych liniach.
Możesz to jakoś rozwinąć?

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3162
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 15 wrz 2024, 11:47

Chodzi m.in. o to, że pasażerowie dewastują wagony, zaśmiecają i kradną wyposażenie.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej

gfedorynski
Posty: 730
Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45

Post autor: gfedorynski » 15 wrz 2024, 16:03

Czym się różni przypadkowy pasażer na regularnej linii od przypadkowego pasażera na linii T?

KM
Posty: 158
Rejestracja: 05 lis 2018, 19:33

Post autor: KM » 15 wrz 2024, 19:39

gfedorynski pisze:
15 wrz 2024, 16:03
Czym się różni przypadkowy pasażer na regularnej linii od przypadkowego pasażera na linii T?
Tym, że na linii T jest pod okiem kilku osób z obsługi przestrzeni pasażerskiej.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7744
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 16 wrz 2024, 8:42

ashir pisze:
13 wrz 2024, 19:20
Weź nie pisz nic o Krakowie, bo się MisiekK znowu zdenerwuje. Pod względem oferty linii muzealnych, ale też tempa renowacji pojazdów są zdecydowanie numerem 1 w Polsce, a jeszcze innym pomagają w remontach. A pojazdy rzeczywiście jeżdżą pełne. :-D
Co ma mnie denerwować? Kraków? Cieszę się z ich kolekcji, której tak ilościowej z powodów obiektywnych w stolicy nie będzie.
Pomagają w remontach powiadasz? Komu, bo przychodzą do Warszawy z Krakowa z Muzeum Inżynierii Miejskiej zapytania ofertowe o remont wagonów zabytkowych? Doświadczenia po gdańskim Ringu widocznie są słabe.
ashir pisze:
13 wrz 2024, 19:20
Ale to Ty chciałbyś na Tetce wozić grupy zorganizowane? To przepraszam bardzo ile osób oczekiwałbyś w wagonie, zwłaszcza, że w Warszawie najlepiej to musi być wagon solo, nie w składzie, a już broń Boże przed trójskładem. 8-(
Piszę, że w 30-letniej karierze tej linii to się zdarzyło raz, co świadczy tylko o jej przypadkowości.
gfedorynski pisze:
13 wrz 2024, 20:47
Powiedzmy w rzeczywistym sezonie, a nie wyłącznie w czasie wakacji szkolnych. Inne miasta to już zauważyły, poza Warszawą czerwiec-wrzesień jest normą (chociaż prawdę mówiąc w dużych miastach spokojnie można zaczynać od majówki).
Nawet okrągłym rokiem - po 2 kursy w niedzielę np. Tylko oczywiście - nie w obecnej formule.
gfedorynski pisze:
13 wrz 2024, 20:47
Ale bez ZTM byłyby wieczne problemy z finansowaniem, sam wiesz że kursowanie tramwaju to bardzo droga sprawa. To oczywiście powinna być linia będąca częścią oferty organizatora i honorująca standardowe bilety.
Co nie znaczy, że o tematach organizacyjnych linii nie powinny zacząć podejmować decyzje kompetentne biura ratusza. Trasa, przewodnicy, współpraca z instytucjami kulturalnymi etc.
gfedorynski pisze:
13 wrz 2024, 20:47
Ale turyści przychodzący celowo na kurs są normą, nawet jeśli nie są grupą dominującą wśród pasażerów.
A powinno się zrobić wszystko, żeby byli.
Kelly pisze:
15 wrz 2024, 10:08
To fajna atrakcja ale nie przy tym bydle, które podróżuje tymi wagonami na regularnych liniach.
Dla kogo? Garstki miłośników chyba tylko. Pasażer na linii regularnej ma dostać pojazd z niską podłogą, grzaniem w zimie i klimatyzacją latem.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36742
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 16 wrz 2024, 20:53

MisiekK pisze:
13 wrz 2024, 8:47
Pierwsze kursy na zasadzie ciekawości będą obsadzone, kolejne będą woziły tlen lub obywateli z bazarku objuczonych siatami narzekających, że wysoko i niewygodnie.
MisiekK pisze:
13 wrz 2024, 18:05
mb112 pisze:
13 wrz 2024, 11:33
Ogólnie myślę, że trasy T warto nieco zmieniać co jakiś czas, może gdyby na stałe tylko Boernerowo to byłaby przesada, ale już np. 3-4 różne trasy, zmieniane co 2-3 tygodnie w sezonie (z początkiem trasy gdzieś w rejonie centrum) to byłoby ciekawe.
No właśnie podstawą linii turystycznej jak ma być rozpoznawalna jest jej stałość. I nie w obrębie jednego sezonu tylko lat, żeby istniała w przewodnikach, była rozpoznawana i odpowiednio promowana. Tak samo powinna w ograniczonej kursować również poza tzw. sezonem.
Mam wrażenie, że sam sobie przeczysz. Ile razy można jechać trasą 36?

Mi się podoba pomysł stałego krańca w centrum i zmienianej trasy na peryferia. Wszędzie da się coś opowiedzieć.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Autobus Czerwon
Posty: 4218
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 16 wrz 2024, 21:14

Miśkowi zapewne chodzi o to, że Tetkę czy 36 powinni wypełniać turyści odwiedzający Warszawy. No, tylko problem jest jedynie taki, że nie dość że Warszawa nie jest jakimś wybitnie turystycznym miastem, to jeszcze sieć tramwajowa jest tak zrobiona, że tetka czy 36 jest średnio po drodze. Miejsca takie jak plac Narutowicza, Filtrowa, Nowowiejska, al.Zieleniecka, Targowa czy Mickiewicza raczej zdecydowanie nie leżą w kręgu zainteresowań turystów z kraju czy zza granicy. Praktycznie jeśli ktoś przyjechał do miasta pociągiem lub samolotem i ma hotel względnie w centrum, to zdecydowana większość najważniejszych atrakcji jest w odległości spaceru.

Oczywiście zabytkowe wagony są atrakcją samą w sobie, lecz powiedziałbym raczej że dla niszowej grupy odbiorców. Na podstawie swoich osobistych doświadczeń sprzed kilku lat, jestem w stanie stwierdzić że 50-60% pasażerów tych linii to przypadkowi pasażerowie, a reszta specjalnie przyszła przejechać się starym tramwajem i raczej przyszliby i tak bez względu na to jak linia byłaby wytrasowana. Dlatego uważam że trasowanie linii turystycznych pod turystów "zewnętrznych"* jest błędem, bo zdecydowanie nie są oni grupą docelową tego przedsięwzięcia. A dla mieszkańców Warszawy myślę że urozmaicone trasy mogą stanowić atrakcję, no bo ile można przejechać się tą samą trasą?

*spoza miasta

Zacementowany
Posty: 7
Rejestracja: 28 lip 2024, 22:36

Post autor: Zacementowany » 16 wrz 2024, 21:26

To może w ramach poprawy atrakcyjności linii turystycznych wybudujmy torowisko na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie? Będzie atrakcyjnie i dla turystów zewnętrznych, i dla mieszkańców. Pozostałe zalety tego rozwiązania już pominę :D

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7744
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 17 wrz 2024, 0:37

Bastian pisze:
16 wrz 2024, 20:53
Mam wrażenie, że sam sobie przeczysz. Ile razy można jechać trasą 36?
Linia 36 wożąca generalnie powietrze nie ma nic wspólnego z linią turystyczną pomimo usilnej propagandy i powoływania się na czeską Pragę (powołujący się zapewne nie mają pojęcia dlaczego Tatry T3 jeżdżą tam właśnie tak, inaczej by się nie ośmieszali).
Autobus Czerwon pisze:
16 wrz 2024, 21:14
Miśkowi zapewne chodzi o to, że Tetkę czy 36 powinni wypełniać turyści odwiedzający Warszawy.
Turyści przede wszystkim zgodnie z założeniem.
Autobus Czerwon pisze:
16 wrz 2024, 21:14
No, tylko problem jest jedynie taki, że nie dość że Warszawa nie jest jakimś wybitnie turystycznym miastem,
Jest, tylko ten potencjał jest totalnie niewykorzystany, wbrew pozorom Warszawę odwiedza sporo ludzi - przewodnicy specjalnie na brak zajęć nie narzekają.
Autobus Czerwon pisze:
16 wrz 2024, 21:14
Praktycznie jeśli ktoś przyjechał do miasta pociągiem lub samolotem i ma hotel względnie w centrum, to zdecydowana większość najważniejszych atrakcji jest w odległości spaceru.
Taka osoba nie skorzysta z tego, czego nie zobaczy w przewodniku turystycznym, nie skorzysta z czegoś co nie jest atrakcją łączoną z czymś innym, nie zainteresuje się niczym co ma sobie sprawdzać na jakiś stronach niezwiązanych z turystyką (nie wspominam informacji TYLKO po polsku).
Autobus Czerwon pisze:
16 wrz 2024, 21:14
A dla mieszkańców Warszawy myślę że urozmaicone trasy mogą stanowić atrakcję, no bo ile można przejechać się tą samą trasą?
Od takich potrzeb są linie specjalne zaspokajające takie potrzeby (których mogłoby być zdecydowanie więcej).
Zacementowany pisze:
16 wrz 2024, 21:26
To może w ramach poprawy atrakcyjności linii turystycznych wybudujmy torowisko na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie?
Jeśli wybudujemy to dlatego, że jest to jeden z ciągów komunikacyjnych miasta.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Łukasz
Posty: 10857
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 17 wrz 2024, 7:38

Pod tym kątem to najbardziej chyba brakuje tego toru na Ząbkowskiej
ŁK

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36742
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 17 wrz 2024, 14:24

No i ile razy przejedziesz tą Ząbkowską? I co opowiesz przez 3 minuty jazdy (bo na środku się nie zatrzymasz)?

Takie zwiedzanie miałoby raczej sens na zasadzie "wysiadam, oglądam, wsiadam do następnego kursu".
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ