Albo METRO MARYMONT BOERNEROWO.
Warszawskie Linie Turystyczne
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
-
- Posty: 2888
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
To chyba byłaby co najwyżej linia dla MKM-ów.
Może będzie to niepopularna opinia, ale ja bardzo chętnie bym widział zabytkowe składy na regularnych liniach. Jakieś wysokopodłogowe dodatki byłoby do tego wręcz idealne.
To fajna atrakcja ale nie przy tym bydle, które podróżuje tymi wagonami na regularnych liniach.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 15 cze 2024, 15:50
- vernalisadonis
- Posty: 3162
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Chodzi m.in. o to, że pasażerowie dewastują wagony, zaśmiecają i kradną wyposażenie.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
-
- Posty: 730
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Czym się różni przypadkowy pasażer na regularnej linii od przypadkowego pasażera na linii T?
Tym, że na linii T jest pod okiem kilku osób z obsługi przestrzeni pasażerskiej.gfedorynski pisze: ↑15 wrz 2024, 16:03Czym się różni przypadkowy pasażer na regularnej linii od przypadkowego pasażera na linii T?
Co ma mnie denerwować? Kraków? Cieszę się z ich kolekcji, której tak ilościowej z powodów obiektywnych w stolicy nie będzie.
Pomagają w remontach powiadasz? Komu, bo przychodzą do Warszawy z Krakowa z Muzeum Inżynierii Miejskiej zapytania ofertowe o remont wagonów zabytkowych? Doświadczenia po gdańskim Ringu widocznie są słabe.
Piszę, że w 30-letniej karierze tej linii to się zdarzyło raz, co świadczy tylko o jej przypadkowości.
Nawet okrągłym rokiem - po 2 kursy w niedzielę np. Tylko oczywiście - nie w obecnej formule.gfedorynski pisze: ↑13 wrz 2024, 20:47Powiedzmy w rzeczywistym sezonie, a nie wyłącznie w czasie wakacji szkolnych. Inne miasta to już zauważyły, poza Warszawą czerwiec-wrzesień jest normą (chociaż prawdę mówiąc w dużych miastach spokojnie można zaczynać od majówki).
Co nie znaczy, że o tematach organizacyjnych linii nie powinny zacząć podejmować decyzje kompetentne biura ratusza. Trasa, przewodnicy, współpraca z instytucjami kulturalnymi etc.gfedorynski pisze: ↑13 wrz 2024, 20:47Ale bez ZTM byłyby wieczne problemy z finansowaniem, sam wiesz że kursowanie tramwaju to bardzo droga sprawa. To oczywiście powinna być linia będąca częścią oferty organizatora i honorująca standardowe bilety.
A powinno się zrobić wszystko, żeby byli.gfedorynski pisze: ↑13 wrz 2024, 20:47Ale turyści przychodzący celowo na kurs są normą, nawet jeśli nie są grupą dominującą wśród pasażerów.
Dla kogo? Garstki miłośników chyba tylko. Pasażer na linii regularnej ma dostać pojazd z niską podłogą, grzaniem w zimie i klimatyzacją latem.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36742
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Mam wrażenie, że sam sobie przeczysz. Ile razy można jechać trasą 36?MisiekK pisze: ↑13 wrz 2024, 18:05No właśnie podstawą linii turystycznej jak ma być rozpoznawalna jest jej stałość. I nie w obrębie jednego sezonu tylko lat, żeby istniała w przewodnikach, była rozpoznawana i odpowiednio promowana. Tak samo powinna w ograniczonej kursować również poza tzw. sezonem.
Mi się podoba pomysł stałego krańca w centrum i zmienianej trasy na peryferia. Wszędzie da się coś opowiedzieć.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
- Posty: 4218
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Miśkowi zapewne chodzi o to, że Tetkę czy 36 powinni wypełniać turyści odwiedzający Warszawy. No, tylko problem jest jedynie taki, że nie dość że Warszawa nie jest jakimś wybitnie turystycznym miastem, to jeszcze sieć tramwajowa jest tak zrobiona, że tetka czy 36 jest średnio po drodze. Miejsca takie jak plac Narutowicza, Filtrowa, Nowowiejska, al.Zieleniecka, Targowa czy Mickiewicza raczej zdecydowanie nie leżą w kręgu zainteresowań turystów z kraju czy zza granicy. Praktycznie jeśli ktoś przyjechał do miasta pociągiem lub samolotem i ma hotel względnie w centrum, to zdecydowana większość najważniejszych atrakcji jest w odległości spaceru.
Oczywiście zabytkowe wagony są atrakcją samą w sobie, lecz powiedziałbym raczej że dla niszowej grupy odbiorców. Na podstawie swoich osobistych doświadczeń sprzed kilku lat, jestem w stanie stwierdzić że 50-60% pasażerów tych linii to przypadkowi pasażerowie, a reszta specjalnie przyszła przejechać się starym tramwajem i raczej przyszliby i tak bez względu na to jak linia byłaby wytrasowana. Dlatego uważam że trasowanie linii turystycznych pod turystów "zewnętrznych"* jest błędem, bo zdecydowanie nie są oni grupą docelową tego przedsięwzięcia. A dla mieszkańców Warszawy myślę że urozmaicone trasy mogą stanowić atrakcję, no bo ile można przejechać się tą samą trasą?
*spoza miasta
Oczywiście zabytkowe wagony są atrakcją samą w sobie, lecz powiedziałbym raczej że dla niszowej grupy odbiorców. Na podstawie swoich osobistych doświadczeń sprzed kilku lat, jestem w stanie stwierdzić że 50-60% pasażerów tych linii to przypadkowi pasażerowie, a reszta specjalnie przyszła przejechać się starym tramwajem i raczej przyszliby i tak bez względu na to jak linia byłaby wytrasowana. Dlatego uważam że trasowanie linii turystycznych pod turystów "zewnętrznych"* jest błędem, bo zdecydowanie nie są oni grupą docelową tego przedsięwzięcia. A dla mieszkańców Warszawy myślę że urozmaicone trasy mogą stanowić atrakcję, no bo ile można przejechać się tą samą trasą?
*spoza miasta
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 28 lip 2024, 22:36
To może w ramach poprawy atrakcyjności linii turystycznych wybudujmy torowisko na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie? Będzie atrakcyjnie i dla turystów zewnętrznych, i dla mieszkańców. Pozostałe zalety tego rozwiązania już pominę
Linia 36 wożąca generalnie powietrze nie ma nic wspólnego z linią turystyczną pomimo usilnej propagandy i powoływania się na czeską Pragę (powołujący się zapewne nie mają pojęcia dlaczego Tatry T3 jeżdżą tam właśnie tak, inaczej by się nie ośmieszali).
Turyści przede wszystkim zgodnie z założeniem.Autobus Czerwon pisze: ↑16 wrz 2024, 21:14Miśkowi zapewne chodzi o to, że Tetkę czy 36 powinni wypełniać turyści odwiedzający Warszawy.
Jest, tylko ten potencjał jest totalnie niewykorzystany, wbrew pozorom Warszawę odwiedza sporo ludzi - przewodnicy specjalnie na brak zajęć nie narzekają.Autobus Czerwon pisze: ↑16 wrz 2024, 21:14No, tylko problem jest jedynie taki, że nie dość że Warszawa nie jest jakimś wybitnie turystycznym miastem,
Taka osoba nie skorzysta z tego, czego nie zobaczy w przewodniku turystycznym, nie skorzysta z czegoś co nie jest atrakcją łączoną z czymś innym, nie zainteresuje się niczym co ma sobie sprawdzać na jakiś stronach niezwiązanych z turystyką (nie wspominam informacji TYLKO po polsku).Autobus Czerwon pisze: ↑16 wrz 2024, 21:14Praktycznie jeśli ktoś przyjechał do miasta pociągiem lub samolotem i ma hotel względnie w centrum, to zdecydowana większość najważniejszych atrakcji jest w odległości spaceru.
Od takich potrzeb są linie specjalne zaspokajające takie potrzeby (których mogłoby być zdecydowanie więcej).Autobus Czerwon pisze: ↑16 wrz 2024, 21:14A dla mieszkańców Warszawy myślę że urozmaicone trasy mogą stanowić atrakcję, no bo ile można przejechać się tą samą trasą?
Jeśli wybudujemy to dlatego, że jest to jeden z ciągów komunikacyjnych miasta.Zacementowany pisze: ↑16 wrz 2024, 21:26To może w ramach poprawy atrakcyjności linii turystycznych wybudujmy torowisko na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie?
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Pod tym kątem to najbardziej chyba brakuje tego toru na Ząbkowskiej
ŁK
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36742
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
No i ile razy przejedziesz tą Ząbkowską? I co opowiesz przez 3 minuty jazdy (bo na środku się nie zatrzymasz)?
Takie zwiedzanie miałoby raczej sens na zasadzie "wysiadam, oglądam, wsiadam do następnego kursu".
Takie zwiedzanie miałoby raczej sens na zasadzie "wysiadam, oglądam, wsiadam do następnego kursu".
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow