Podobnie jest w metrze w godzinach szczytu. No i?
Skoro napisałeś (dla siebie) rzecz oczywistą, to faktycznie nie ma już o czym (zieeeeew) dyskutować.
EOT.
Moderator: Wiliam
Podobnie jest w metrze w godzinach szczytu. No i?
Zapomniałeś dodać, że w metrze nie ma wysokopodłogowych kursów, więc nie trzeba przepuszczać kursów z konieczności taborowych. Wyjątkami są osoby na wózkach elektrycznych, które muszą poczekać na skład z platformą, ale widziałem jak dziewczyna na małym wózku akumulatorowym wjechała do Alstoma. I tak, w metrze zdarza mi się przepuszczać te bardziej zatłoczone pociągi. Tramwaje jeszcze długo metra pod względem taborowym nie dościgną z racji 105tek, co sam przyznałeś.
Po pierwsze: sprawa tramwajów wcale nie jest oczywista, bo nie wiadomo jaka będzie reakcja na postulaty linii z Miasteczka na Centralny, czyli roszady 14/19. Po drugie: naprawdę ktoś wymyślił, że ruszą tramwaje a autobusy będą jeszcze dwa tygodnie jeździć po staremu? To chyba jakiś absurd a nawet idiotyzm? Ludzie sobie policzą, że 522 jedzie o minutę szybciej niż tramwaj i nie odpuszczą, a jak patrzę na tramwajowe okolice Placu Unii (sygnalizacja) to wcale tego nie wykluczam.TGM pisze: ↑07 paź 2024, 22:13No że trasa linii autobusowych zmieni się po kilkunastu dniach od uruchomienia tramwaju. Co innego częstotliwość...adamrozbicki pisze: ↑07 paź 2024, 22:05
Kompletnie nie rozumiem tego komentarza a starannie przeczytałem dwa razy.
Jakieś 25-30 wysokich składów wyjedzie na miasto w miejsce hultajów, które zjadą na Wilanów. To było oczywiste, to się wydarzy i będzie przez to kwik.Paweł D. pisze: ↑08 paź 2024, 16:07Przecież na przyszły rok chyba się żadnych zakupów taboru nie przewiduje. Oczywiście na siłę można powiązać przyszłoroczne wybory z tegorocznym świętem zmarłych, ale to już naprawdę jakaś futurystyka. I raczej Wilanów musi pociągnąć spadek niskich praktycznie w całym mieście. Ale to już pytanie do speców będących na bieżąco w wykorzystaniem taboru.
A łunia nie każe Hiundajow?michael112 pisze:No i jeszcze jedna rzecz:
Jak już powstanie linia na Stegny, to niech na tej konkretnej linii będzie w miarę dużo stopiątek (tam jest normalna pętla). Wtedy będzie jakiś argument dla mieszkańców innych tras tramwajowych że te stopiątki są nie tylko u nich, a na trasę do Branickiego i Sielc po prostu nie mogą wjechać.
Nachylenie Spacerowej im nie będzie przeszkadzało? Poza tym niczego nie trzeba udowadniać, bo na Winnicę i po Kasprzaka jeżdżą. Tabor na nowe trasy wcale nie jest lepszy.michael112 pisze: ↑09 paź 2024, 15:22No i jeszcze jedna rzecz:
Jak już powstanie linia na Stegny, to niech na tej konkretnej linii będzie w miarę dużo stopiątek (tam jest normalna pętla). Wtedy będzie jakiś argument dla mieszkańców innych tras tramwajowych że te stopiątki są nie tylko u nich, a na trasę do Branickiego i Sielc po prostu nie mogą wjechać.
Przy dogmacie połowy brygad niskopodłogowych i drugiej połowie wysokopodłogowych to byłoby pewnie 6-7 brygad calociedziennych i z 2 dodatki. Szaleństwo, nie ma comichael112 pisze: ↑09 paź 2024, 15:22No i jeszcze jedna rzecz:
Jak już powstanie linia na Stegny, to niech na tej konkretnej linii będzie w miarę dużo stopiątek (tam jest normalna pętla). Wtedy będzie jakiś argument dla mieszkańców innych tras tramwajowych że te stopiątki są nie tylko u nich, a na trasę do Branickiego i Sielc po prostu nie mogą wjechać.
Skoro staruszek, wagon N dał radę, skoro 13N dało radę to dlaczego 105N miałoby nie dać rady?ashir pisze: ↑09 paź 2024, 15:33Nachylenie Spacerowej im nie będzie przeszkadzało?michael112 pisze: ↑09 paź 2024, 15:22No i jeszcze jedna rzecz:
Jak już powstanie linia na Stegny, to niech na tej konkretnej linii będzie w miarę dużo stopiątek (tam jest normalna pętla). Wtedy będzie jakiś argument dla mieszkańców innych tras tramwajowych że te stopiątki są nie tylko u nich, a na trasę do Branickiego i Sielc po prostu nie mogą wjechać.