Tak też można było zrobić. Ale obecne rozwiązanie też jest dobrą opcją, pod warunkiem że 3108 nie jest jednostkowym przypadkiem, a egzemplarzem testowym. TW zweryfikują czy i jak sprawdza się obecne rozwiązanie i jeśli wszystko będzie ok, to zrobią przetarg na uzbrojenie w ten sposób pozostałych 14 sztuk. I jak dla mnie, faktycznie mogą być podsufitowo wyświetlacze a nie koniecznie ekrany.Krzysztof_J pisze: ↑22 paź 2024, 15:12Tu akurat racja, BUSE jest już dość archaicznym systemem i rzeczywiście możnaby pomyśleć o czymś nowszym przynajmniej w Tramicusach.michael112 pisze: ↑22 paź 2024, 11:47Co jak co, ale we wszystkich pozostałych Tramicusach przydała by się taka wymiana. W odróżnieniu nawet od 'ubootów', nie mówiąc już o 'bulwach', 'hipolitach' i 'stopiątkach', wagony te spełniają wszystkie współczesne standardy komfortu: jest niska podłoga na całej długości i jest klimatyzacja. W dodatku, Tramicusy (poza 3108) to jedyne tramwaje na sieci warszawskiej, które pokazują wyłącznie osiem najbliższych przystanków i nic więcej, ponieważ w odróżnieniu od wymienionych wyżej, nie dostają klasycznych 'dech'.
Systemy BUSE wyjęte z tych tramwajów można przełożyć do kilkunastu 'stopiątek' w najlepszym stanie technicznym.
Swoją drogą, to skoro niby jest taki problem z dostępnością części do niego, to prędzej spodziewałbym się składu 2046+2037, nawet chyba nie zdziwił by mnie 2064+2037 z wyświetlaczami tylko w pierwszym wagonie, a kwestię Tramicusów załatwić całościowo, robiąc kiedyś przetarg na SIP dla wszystkich 15 sztuk.
Tak jak pisałem wyżej. W żadnym wypadku nie upieram się że pod sufitem muszą być koniecznie ekrany, nawet sam dochodzę do wniosku że optymalnym rozwiązaniem wydaje się miks: wyświetlacze zewnętrzne + wyświetlacze podsufitowe + wewnętrzne korale boczne LCD.
Z istniejących wyświetlaczów jak najbardziej można korzystać - o ile tylko byłyby skłonne współpracować ze sterownikiem nowego typu - a tego nie jestem pewien. Nieprzypadkowo w takim 3108 wymieniono całość, łącznie z zewnętrznymi wyświetlaczami - a nie podpięto się pod te które były.
I jeszcze jedna kwestia:
Czy którykolwiek producent bawił się (choćby testowo) w taki system SIL, gdzie przy dechach bocznych zamiast LCD zastosowano by e-ink? (taki jak w czytnikach ebooków)
Ciekaw jestem czy takie coś jest możliwe i czy wychodziłoby taniej niż LCD. Mówię tu przyszłościowo, także w kontekście nowych wozów.
System mógłby być uproszczony, tak aby "decha" aktualizowała się raz na półkurs: bez bieżącej godziny i oznaczania minionych przystanków, jedynie trasa.