SpokojnieWielkiElektronik0109 pisze: ↑23 paź 2025, 21:02Podejrzewam, że do wynalazków typu Solbus Solcity nie ma żadnych części, szczególnie tych blacharskich, więc wóz może zostać dawcą
Nie nerwowo
Wóz wróci
Moderator: vernalisadonis
SpokojnieWielkiElektronik0109 pisze: ↑23 paź 2025, 21:02Podejrzewam, że do wynalazków typu Solbus Solcity nie ma żadnych części, szczególnie tych blacharskich, więc wóz może zostać dawcą
8356 - to taki przykład starzenia sie Solarisów. We wrześniu zepsuł mi sie na 136 zaraz po ruszeniu z Natolina - wszystkie możliwe błędy, utrata mocy i gasniecie silnika w trakcie jazdy. Restart, odpoczynek i cudownie sie naprawił.
Wygląda że tym razem miał dokładnie to samoRafaello_24 pisze:8356 - to taki przykład starzenia sie Solarisów. We wrześniu zepsuł mi sie na 136 zaraz po ruszeniu z Natolina - wszystkie możliwe błędy, utrata mocy i gasniecie silnika w trakcie jazdy. Restart, odpoczynek i cudownie sie naprawił.
Ostatnio znowu go otrzymałem (minęły dwa miesiace) na 181/M31 i zostałem poproszony od odstawienie go po zmianie na Płochocinską. I co.... w połowie zmiany awaria.. DOKŁADNIE TO SAMO co dwa miesiące temu. Następnie cudownie sie naprawił po odstaniu swojego. Jakie bylo zadowolenie i feta jak PŁOCHOCINSKIEJ jak dowiedzieli sie co im z Woronicza oddajemy
Raczej powód do dumy to nie jest, bo to tylko świadczy o serwisie na zakładzie R7Rafaello_24 pisze: ↑31 paź 2025, 18:598356 - to taki przykład starzenia sie Solarisów. We wrześniu zepsuł mi sie na 136 zaraz po ruszeniu z Natolina - wszystkie możliwe błędy, utrata mocy i gasniecie silnika w trakcie jazdy. Restart, odpoczynek i cudownie sie naprawił.
Ostatnio znowu go otrzymałem (minęły dwa miesiace) na 181/M31 i zostałem poproszony od odstawienie go po zmianie na Płochocinską. I co.... w połowie zmiany awaria.. DOKŁADNIE TO SAMO co dwa miesiące temu. Następnie cudownie sie naprawił po odstaniu swojego. Jakie bylo zadowolenie i feta jak PŁOCHOCINSKIEJ jak dowiedzieli sie co im z Woronicza oddajemy
![]()
Pozostawia wiele do życzeniaJurand pisze: ↑31 paź 2025, 20:08Raczej powód do dumy to nie jest, bo to tylko świadczy o serwisie na zakładzie R7Rafaello_24 pisze: ↑31 paź 2025, 18:59
8356 - to taki przykład starzenia sie Solarisów. We wrześniu zepsuł mi sie na 136 zaraz po ruszeniu z Natolina - wszystkie możliwe błędy, utrata mocy i gasniecie silnika w trakcie jazdy. Restart, odpoczynek i cudownie sie naprawił.
Ostatnio znowu go otrzymałem (minęły dwa miesiace) na 181/M31 i zostałem poproszony od odstawienie go po zmianie na Płochocinską. I co.... w połowie zmiany awaria.. DOKŁADNIE TO SAMO co dwa miesiące temu. Następnie cudownie sie naprawił po odstaniu swojego. Jakie bylo zadowolenie i feta jak PŁOCHOCINSKIEJ jak dowiedzieli sie co im z Woronicza oddajemy
![]()
![]()
Miałem dość podobną usterkę w 3410 która wystąpiła raz. Wóz zgasł, komunikat EDC, po czym jak ostygł to odpalił i bez żadnych błędów zjechałem na zakład. Od razu wysłali sterownik silnika do regeneracji i temat nigdy nie powrócił.Rafaello_24 pisze: ↑31 paź 2025, 18:598356 - to taki przykład starzenia sie Solarisów. We wrześniu zepsuł mi sie na 136 zaraz po ruszeniu z Natolina - wszystkie możliwe błędy, utrata mocy i gasniecie silnika w trakcie jazdy. Restart, odpoczynek i cudownie sie naprawił.
Ostatnio znowu go otrzymałem (minęły dwa miesiace) na 181/M31 i zostałem poproszony od odstawienie go po zmianie na Płochocinską. I co.... w połowie zmiany awaria.. DOKŁADNIE TO SAMO co dwa miesiące temu. Następnie cudownie sie naprawił po odstaniu swojego. Jakie bylo zadowolenie i feta jak PŁOCHOCINSKIEJ jak dowiedzieli sie co im z Woronicza oddajemy
![]()
Naczelny mechanik wawkomu będzie miał co robićRafaello_24 pisze: ↑31 paź 2025, 18:598356 - to taki przykład starzenia sie Solarisów. We wrześniu zepsuł mi sie na 136 zaraz po ruszeniu z Natolina - wszystkie możliwe błędy, utrata mocy i gasniecie silnika w trakcie jazdy. Restart, odpoczynek i cudownie sie naprawił.
Ostatnio znowu go otrzymałem (minęły dwa miesiace) na 181/M31 i zostałem poproszony od odstawienie go po zmianie na Płochocinską. I co.... w połowie zmiany awaria.. DOKŁADNIE TO SAMO co dwa miesiące temu. Następnie cudownie sie naprawił po odstaniu swojego. Jakie bylo zadowolenie i feta jak PŁOCHOCINSKIEJ jak dowiedzieli sie co im z Woronicza oddajemy
![]()
2 listopada ok godz. 16 padł na Cm. Północnym na cmentarce. Przestał odpalać i wywalił błędy. Skończyło się zjazdem na zakład na dyszlu.Rafaello_24 pisze: ↑31 paź 2025, 18:598356 - to taki przykład starzenia sie Solarisów. We wrześniu zepsuł mi sie na 136 zaraz po ruszeniu z Natolina - wszystkie możliwe błędy, utrata mocy i gasniecie silnika w trakcie jazdy. Restart, odpoczynek i cudownie sie naprawił.
Ostatnio znowu go otrzymałem (minęły dwa miesiace) na 181/M31 i zostałem poproszony od odstawienie go po zmianie na Płochocinską. I co.... w połowie zmiany awaria.. DOKŁADNIE TO SAMO co dwa miesiące temu. Następnie cudownie sie naprawił po odstaniu swojego. Jakie bylo zadowolenie i feta jak PŁOCHOCINSKIEJ jak dowiedzieli sie co im z Woronicza oddajemy
![]()